„Do tej pory wydaliśmy 18 listów o zaprzestaniu działalności, a kolejne są w drodze”.
Rebecca Rivas, Missouri Independent
Prokurator generalny stanu Missouri Andrew Bailey (R) wysłał kilka listów o zaprzestaniu działalności do firm sprzedających produkt z konopi zwany kwiatem THCA, który wygląda dokładnie tak samo jak kwiat marihuany sprzedawany w aptekach.
Pisma Baileya grożą podjęciem kroków prawnych, w tym nakazami sądowymi, karami cywilnymi i kosztami obsługi prawnej, jeśli firmy będą nadal sprzedawać te produkty.
„Kupując produkty, mieszkańcy Missouri zasługują na to, by wiedzieć, czy są narażeni na niebezpieczne skutki uboczne, takie jak epizody psychotyczne, halucynacje lub inne zagrażające życiu ryzyko” – powiedział prokurator generalny Bailey w oświadczeniu dla The Independent. „Do tej pory wydaliśmy 18 listów o zaprzestaniu i zaniechaniu, a kolejne są w przygotowaniu”.
Lobbysta konopi Eapen Thampy powiedział, że około tuzina palarni w St. Louis otrzymało listy, a w niektórych przypadkach kwiat THCA stanowi od 60 do 80 procent zapasów firm.
Thampy powiedział, że współpracuje z firmami nad przygotowaniem odpowiedzi na listy i przygotowuje się do potencjalnego sporu sądowego.
Działanie to jest pierwszym poważnym posunięciem, odkąd jesienią ubiegłego roku Bailey utworzył nową wyspecjalizowaną jednostkę, której celem jest pomoc stanowym organom regulacyjnym ds. alkoholu i tytoniu w zwalczaniu odurzających produktów z konopi.
We wrześniu Bailey obiecał, że jego nowa jednostka będzie współpracować z Wydziałem Kontroli Alkoholu i Tytoniu w Missouri (ATC) w celu wszczęcia postępowania sądowego przeciwko licencjobiorcom sprzedającym nieuregulowane psychoaktywne produkty z konopi indyjskich, które naruszają ustawę o praktykach handlowych Missouri.
„ATC pomoże, udostępniając swoich śledczych jako świadków w postępowaniach sądowych wynikających z możliwych do podjęcia działań” – powiedział Bailey we wrześniu. „Nasz zestaw narzędzi do egzekwowania prawa będzie szeroki, począwszy od pism o zaprzestaniu działalności i dochodzeń, poprzez wezwania do sądu i pozwy sądowe, aż po kierowanie spraw do postępowania karnego w stosownych przypadkach”.
Listy, które zostały wysłane w zeszłym miesiącu, stwierdzają, że firmy są „zobowiązane do zaprzestania sprzedaży” produktów konopnych, które zawierają więcej niż 0,3% THCA w przeliczeniu na suchą masę. THCA jest naturalnie występującym kannabinoidem, który podczas palenia lub podgrzewania przekształca się w Delta-9 THC.
Jednak nie tak wygląda oficjalny nakaz zaprzestania działalności, powiedział Chuck Hatfield, prawnik z Jefferson City.
„Jest to nieformalny nakaz zaprzestania działalności” – powiedział Hatfield. „Nie jest to pismo, które ma moc prawną. Ma raczej charakter prośby o zaprzestanie”.
Zgodnie z prawem stanowym, gdyby Bailey chciał wydać oficjalny nakaz zaprzestania działalności – jak to zrobił w marcu w przypadku Planned Parenthood – Hatfield powiedział, że Bailey musiałby najpierw wydać zawiadomienie o zamiarze. Firma miałaby prawo do odwołania się w drodze rozprawy administracyjnej, a także do zakwestionowania nakazu w sądzie.
„Ale nic takiego nie zrobił” – powiedział Hatfield.
Bailey może również złożyć pozew na podstawie ustawy Missouri Merchandising Practices Act, a to nie wymaga nakazu zaprzestania działalności, powiedział.
Charles Alovisetti, prawnik zajmujący się konopiami indyjskimi w firmie prawniczej Vincente w Bostonie, powiedział, że brak prawa stanowego na poparcie powództwa może postawić Bailey w trudnej sytuacji.
„Jeśli celem jest kontrola sprzedaży kwiatów THCA, stany powinny regulować produkty konopne w ich ostatecznej formie, w tym kwiaty THCA, poprzez jasne przepisy” – napisał Alovisetti w poście na LinkedIn. „Listy takie jak ten mogą nie utrzymać się w sądzie”.
Trzeci rok z rzędu ustawodawcom stanowym nie udało się uchwalić przepisów regulujących odurzające produkty z konopi przed końcem sesji w maju.
Kwestią sporną w listach Bailey jest THCA, który nie jest odurzający w swoim naturalnym stanie. Większość kwiatów marihuany dostępnych w aptekach zawiera od 20% do 40% THCA, co nie spowodowałoby odurzenia osoby, która spożywałaby je bez podgrzewania. Marihuana musi zostać poddana procesowi palenia, aby przekształcić ją w delta-9 THC, który wywołuje pożądany przez konsumentów haj. Proces podgrzewania nazywany jest dekarboksylacją.
Działania prawne przeciwko kwiatowi konopi THCA wywołują zawrotną debatę na temat rozróżnienia między konopiami a marihuaną w świetle prawa federalnego.
Adwokat ds. konopi Rod Kight, który reprezentował firmy konopne w procesach sądowych w całym kraju, powiedział, że list Baileya dokładnie stwierdza, że jedyną różnicą między legalnymi konopiami a nielegalną marihuaną jest stężenie delta-9 THC, które nie może przekraczać 0,3% w przypadku konopi.
Kight powiedział, że Bailey myli się, twierdząc, że THCA jest częścią obliczeń mających na celu ustalenie, czy zebrane konopie lub produkt z konopi są zgodne z prawem.
„Biorąc pod uwagę, że prawo stanu Missouri w ogóle nie odnosi się do THCA, jasne jest, że prokurator generalny opiera się na ostatnich pismach DEA na poparcie swojego stanowiska, że stężenie THCA musi być brane pod uwagę przy określaniu statusu prawnego zebranych konopi i produktów konopnych” – powiedział Kight.
Powiedział jednak, że interpretacja Amerykańskiej Agencji ds. Walki z Narkotykami spowodowała wiele zamieszania.
„Hodowcy konopi muszą uwzględnić THCA przed zbiorem swoich upraw konopi” – powiedział Kight. „Następnie stężenie THCA nie ma znaczenia w świetle prawa federalnego lub prawa stanu Missouri, a test” po dekarboksylacji „nie ma zastosowania do zebranych konopi lub produktów z konopi sprzedawanych przez hurtowników lub detalistów”.
Odkąd ustawa Farm Bill z 2018 r. zalegalizowała konopie, botanicy wymyślili, jak wyhodować rośliny konopi zdolne do przejścia jedynego federalnego punktu kontrolnego wymaganego od roślin konopi – wizyty inspektorów Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych na 30 dni przed zbiorem.
W tym momencie poziomy delta-9 THC i THCA są poniżej progu federalnego, ale oba wzrastają przed zbiorem 30 dni później. Kight powiedział, że wierzy, że istnieje wiele kwiatów marihuany sprzedawanych w aptekach, które prawdopodobnie również spełniałyby ten standard konopi. Jest to kwestia, o którą toczy się spór w sądzie, powiedział.
„THCA jest najobficiej występującym kannabinoidem wytwarzanym przez konopie indyjskie” – powiedział. „Jeśli istnieje jakikolwiek kannabinoid, który ludzie naprawdę spożywają od tysięcy lat, to jest to THCA. Przemysł konopny zmierza w kierunku bardziej naturalnego stanu rzeczy, z czego jestem bardzo zadowolony”.
Ta historia została po raz pierwszy opublikowana przez Missouri Independent.
Federalni urzędnicy ds. zdrowia zmieniają terminologię związaną z marihuaną, aby odzwierciedlić bardziej zniuansowany pogląd na kannabinoidy, takie jak THCA i Delta-8 THC
Zdjęcie dzięki uprzejmości WeedPornDaily.