9.8 C
Warszawa
niedziela, 27 kwietnia, 2025
spot_imgspot_img

Top 5 tego tygodnia

spot_img

Powiązane posty

Taryfy Trumpa prawdopodobnie podniosą ceny dla amerykańskich konsumentów konopi indyjskich – MEDCAN24

Niezrozumiała strategia gospodarcza globalnych taryf celnych prezydenta Trumpa sprawiła, że prawie każda amerykańska branża drapie się po głowie i obawia się o przyszłość.

Biorąc pod uwagę, że amerykański przemysł konopi indyjskich jest rynkiem zamkniętym, co oznacza, że prawie wszystkie konopie indyjskie muszą być uprawiane w kraju i nie mogą być nawet sprzedawane poza granicami stanu, może być jednym z najbardziej chronionych po wczorajszych szeroko zakrojonych ogłoszeniach.

Jednak skumulowany wzrost kosztów takich rzeczy jak sprzęt i opakowania, z których te ostatnie są w dużej mierze importowane z Azji, może zniwelować i tak już cienkie jak brzytwa marże.

Podczas gdy strategia gospodarcza wydaje się mieć na celu stymulowanie amerykańskiej produkcji, konsultantka biznesowa ds. konopi indyjskich Deb Tharp powiedziała MEDCAN24 że w przeciwieństwie do okresu pandemii COVID, wydaje się, że nie ma napływu łatwo dostępnego finansowania lub kredytu, aby wesprzeć te nowe firmy lub rozwinąć istniejące.

Biorąc pod uwagę szybkie tempo, w jakim taryfy te zostały wprowadzone, nie ma nic, co mogłoby „złagodzić cios” i pomóc firmom dostosować się do dodatkowych kosztów.

Tharp zwrócił uwagę, że w przypadku opakowań na konopie indyjskie, wiele stanowych organów ustawodawczych w dużej mierze pogorszyło sytuację, wymagając, aby opakowania były zabezpieczone przed dziećmi.

Te rygorystyczne przepisy dotyczące opakowań w wielu stanach oznaczają, że producenci muszą znaleźć niedrogich dostawców, a większość z nich zwraca się do Chin.

Tharp zasugerował, że amerykańscy producenci nie są w stanie dorównać cenom towarów importowanych z Chin, których ceny wzrosną teraz o 34%.

Chociaż wydaje się to minimalne w porównaniu z przemysłem motoryzacyjnym, cienkie marże, na których firmy konopne są już zmuszone działać, oznaczają, że wzrost kosztów będzie musiał zostać przeniesiony na konsumentów.

W związku z tym, kontynuowała, może to mieć skumulowany efekt. Wyższe ceny skłonią większą liczbę konsumentów do korzystania z czarnego rynku, nie tylko osłabiając argumenty przemawiające za legalizacją, ale także potencjalnie doprowadzając do nałożenia dalszych karnych regulacji na legalną branżę, jeszcze bardziej podnosząc koszty.

„To tylko kolejny gwóźdź do trumny dla firm. Mają teraz większe problemy do rozwiązania”.



Niezrozumiała strategia gospodarcza globalnych taryf celnych prezydenta Trumpa sprawiła, że prawie każda amerykańska branża drapie się po głowie i obawia się o przyszłość.

Biorąc pod uwagę, że amerykański przemysł konopi indyjskich jest rynkiem zamkniętym, co oznacza, że prawie wszystkie konopie indyjskie muszą być uprawiane w kraju i nie mogą być nawet sprzedawane poza granicami stanu, może być jednym z najbardziej chronionych po wczorajszych szeroko zakrojonych ogłoszeniach.

Jednak skumulowany wzrost kosztów takich rzeczy jak sprzęt i opakowania, z których te ostatnie są w dużej mierze importowane z Azji, może zniwelować i tak już cienkie jak brzytwa marże.

Podczas gdy strategia gospodarcza wydaje się mieć na celu stymulowanie amerykańskiej produkcji, konsultantka biznesowa ds. konopi indyjskich Deb Tharp powiedziała MEDCAN24 że w przeciwieństwie do okresu pandemii COVID, wydaje się, że nie ma napływu łatwo dostępnego finansowania lub kredytu, aby wesprzeć te nowe firmy lub rozwinąć istniejące.

Biorąc pod uwagę szybkie tempo, w jakim taryfy te zostały wprowadzone, nie ma nic, co mogłoby „złagodzić cios” i pomóc firmom dostosować się do dodatkowych kosztów.

Tharp zwrócił uwagę, że w przypadku opakowań na konopie indyjskie, wiele stanowych organów ustawodawczych w dużej mierze pogorszyło sytuację, wymagając, aby opakowania były zabezpieczone przed dziećmi.

Te rygorystyczne przepisy dotyczące opakowań w wielu stanach oznaczają, że producenci muszą znaleźć niedrogich dostawców, a większość z nich zwraca się do Chin.

Tharp zasugerował, że amerykańscy producenci nie są w stanie dorównać cenom towarów importowanych z Chin, których ceny wzrosną teraz o 34%.

Chociaż wydaje się to minimalne w porównaniu z przemysłem motoryzacyjnym, cienkie marże, na których firmy konopne są już zmuszone działać, oznaczają, że wzrost kosztów będzie musiał zostać przeniesiony na konsumentów.

W związku z tym, kontynuowała, może to mieć skumulowany efekt. Wyższe ceny skłonią większą liczbę konsumentów do korzystania z czarnego rynku, nie tylko osłabiając argumenty przemawiające za legalizacją, ale także potencjalnie doprowadzając do nałożenia dalszych karnych regulacji na legalną branżę, jeszcze bardziej podnosząc koszty.

„To tylko kolejny gwóźdź do trumny dla firm. Mają teraz większe problemy do rozwiązania”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Popularne artykuły