Drug Enforcement Administration (DEA) ponownie powiadomiła sędziego agencji, że proces zmiany harmonogramu marihuany pozostaje w martwym punkcie pod rządami administracji Trumpa.
Minęło sześć miesięcy, odkąd sędzia administracyjny DEA (ALJ) John Mulrooney tymczasowo wstrzymał przesłuchania w sprawie propozycji przeniesienia konopi indyjskich z wykazu I do wykazu III ustawy o substancjach kontrolowanych (CSA), która została zainicjowana za administracji Bidena. We wspólnym raporcie przedłożonym sędziemu w poniedziałek, prawnicy DEA i zwolennicy zmiany harmonogramu stwierdzili, że nadal znajdują się w impasie.
„Do tej pory odwołanie tymczasowe Movants do p.o. Administratora w sprawie ich wniosku o ponowne rozpatrzenie pozostaje w toku u p.o. Administratora. Nie ustalono harmonogramu odprawy” – czytamy w zawiadomieniu.
Dzieje się to 90 dni po tym, jak obie strony przesłały sędziemu identyczną aktualizację, aczkolwiek w czasie, gdy administratorem był inny p.o. administratora.
DEA i świadkowie zaangażowani w odwołanie tymczasowe muszą dostarczyć kolejną aktualizację w ciągu 90 dni. Na razie jednak wszelkie działania w sprawie proponowanej zasady zmiany harmonogramu marihuany są najwyraźniej uzależnione od p.o. administratora DEA Roberta Murphy’ego.
Nominacja Murphy’ego na p.o. administratora nie została szeroko nagłośniona, ale zastąpił on Dereka Maltza – który podpisuje się pod teorią „gateway drug” dla marihuany – w tej roli, gdy Senat rozważa potwierdzenie wyboru prezydenta Donalda Trumpa na kierownika agencji, Terrance’a Cole’a.
Podczas gdy Maltz, były pełniący obowiązki administratora, wyraził swój sprzeciw wobec reformy konopi indyjskich w licznych postach w mediach społecznościowych i wywiadach telewizyjnych przed objęciem stanowiska kierowniczego, stanowisko Murphy’ego w tej sprawie jest mniej jasne – choć warto zauważyć, że przemawiał na wydarzeniu zorganizowanym przez organizację prohibicyjną Smart Approaches to Marijuana w 2018 roku.
W podsumowaniu wystąpienia grupy czytamy, że „przemawiał na konferencji na temat rzeczywistości, w której czarne rynki kwitną dzięki marihuanie pochodzącej ze stanów, które zalegalizowały tę substancję i poświęcił chwilę, aby przypomnieć wszystkim, że medyczna i rekreacyjna marihuana jest nadal nielegalna w świetle prawa federalnego”.
W maju komisja senacka poparła nominację Cole’a na stanowisko administratora DEA w związku z trwającym przeglądem propozycji zmiany klasyfikacji marihuany, której wprowadzenia w życie Cole jak dotąd odmawiał.
Cole – który wcześniej wyrażał obawy dotyczące niebezpieczeństw związanych z marihuaną i powiązał jej używanie z wyższym ryzykiem samobójstw wśród młodzieży – powiedział w odpowiedzi na pisemne pytania senatorów, że „dokładnie rozważy sprawę po konsultacji z odpowiednim personelem w Drug Enforcement Administration, zapoznając się z aktualnym stanem procesu regulacyjnego i przeglądając wszystkie istotne informacje”.
Jednak podczas osobistego przesłuchania przed Senacką Komisją Sądownictwa w kwietniu powiedział, że zbadanie propozycji zmiany harmonogramu będzie „jednym z moich pierwszych priorytetów”, jeśli zostanie potwierdzony do tej roli, mówiąc, że „nadszedł czas, aby ruszyć naprzód” w sprawie zablokowanego procesu – ale ponownie bez wyjaśnienia, jaki wynik końcowy chciałby zobaczyć.
Mulrooney, sędzia agencyjny, początkowo zgodził się na opóźnienie postępowania po tym, jak kilka stron popierających dopuszczenie do obrotu zwróciło się o pozwolenie na złożenie odwołania w trybie doraźnym w związku z zarzutami, że niektórzy urzędnicy DEA spiskowali ze świadkami przeciwnymi dopuszczeniu do obrotu, którzy zostali wybrani do przesłuchania.
Sędzia DEA początkowo zgodził się na opóźnienie postępowania po tym, jak kilka stron popierających dopuszczenie do obrotu złożyło wniosek o zezwolenie na złożenie odwołania w trybie doraźnym w związku z zarzutami, że niektórzy urzędnicy DEA spiskowali ze świadkami przeciwnymi dopuszczeniu do obrotu, którzy zostali wybrani do przesłuchania.
Pierwotnie przesłuchania miały rozpocząć się 21 stycznia, ale zostały one odwołane, gdy Mulrooney przychylił się do wniosku apelacyjnego. Nakazał DEA i świadkom przedstawienie wspólnej aktualizacji statusu w ciągu 90 dni, co nastąpi w najbliższą niedzielę.
Apelacja pojawiła się po tym, jak sędzia odrzucił wniosek o całkowite usunięcie DEA z postępowania w sprawie zmiany harmonogramu, argumentując, że jest ona niewłaściwie wyznaczona jako główny „wnioskodawca” proponowanej zasady, biorąc pod uwagę zarzuty komunikacji ex parte ze świadkami przeciwnymi zmianie harmonogramu, które „spowodowały nieodwracalne skażenie” procesu.
W międzyczasie Departament Sprawiedliwości powiedział w styczniu sądowi federalnemu, że powinien wstrzymać pozew kwestionujący proces zmiany klasyfikacji marihuany przez DEA po tym, jak Mulrooney odwołał przesłuchania.
Również w styczniu Mulrooney potępił DEA za „bezprecedensowe i zdumiewające” sprzeciwienie się kluczowej dyrektywie związanej z dowodami, które chce wykorzystać w propozycji zmiany klasyfikacji marihuany.
Kwestią sporną był nacisk DEA na cyfrowe przesłanie dziesiątek tysięcy publicznych komentarzy otrzymanych w odpowiedzi na proponowaną zasadę przeniesienia marihuany do wykazu III.
Mulrooney nie wstydził się wzywać DEA do różnych błędów proceduralnych w całym procesie zmiany harmonogramu.
Na przykład w grudniu skrytykował agencję za popełnienie krytycznego „błędu” w jej wysiłkach zmierzających do wydania wezwań sądowych w celu zmuszenia urzędników Food and Drug Administration (FDA) do zeznawania podczas przesłuchań – ale pozwolił agencji naprawić błąd i ostatecznie przychylił się do wniosku.
W związku z tym sędzia federalny odrzucił również pozew mający na celu zmuszenie DEA do ujawnienia komunikacji z organizacją antykonopną.
Mulrooney osobno odrzucił wniosek firmy zajmującej się badaniami nad konopiami indyjskimi o zezwolenie na dodanie młodego pacjenta i rzecznika medycznej marihuany jako świadka w zbliżającym się przesłuchaniu w sprawie zmiany harmonogramu.
Ponadto, jedno z wiodących krajowych stowarzyszeń przemysłu marihuany poprosiło sędziego o wyjaśnienie, czy będzie miało możliwość przesłuchania DEA podczas zbliżających się przesłuchań w sprawie propozycji zmiany klasyfikacji marihuany.
Co więcej, koalicja pracowników służby zdrowia, która opowiada się za reformą konopi indyjskich, poprosiła niedawno sędziego DEA o wstrzymanie przyszłych przesłuchań w sprawie zmiany harmonogramu marihuany, dopóki sąd federalny nie będzie w stanie zająć się szeregiem zarzutów, które podnoszą w związku z procesem selekcji świadków przez agencję.
Postępowanie w sprawie zmiany harmonogramu wzbudziło duże zainteresowanie opinii publicznej. Podczas gdy przeniesienie marihuany do Wykazu III nie zalegalizowałoby jej na szczeblu federalnym, reforma pozwoliłaby licencjonowanym firmom zajmującym się konopiami indyjskimi na skorzystanie z federalnych ulg podatkowych i usunięcie pewnych barier badawczych.
–
MEDCAN24 śledzi setki ustaw dotyczących konopi indyjskich, psychodelików i polityki narkotykowej w stanowych organach ustawodawczych i Kongresie w tym roku. Zwolennicy Patreon, którzy zobowiązali się do co najmniej 25 USD miesięcznie, otrzymują dostęp do naszych interaktywnych map, wykresów i kalendarza przesłuchań, dzięki czemu nie przegapią żadnych wydarzeń.
Dowiedz się więcej o naszym narzędziu do śledzenia ustaw dotyczących marihuany i zostań zwolennikiem Patreon, aby uzyskać dostęp.
–
W międzyczasie dwóch senatorów GOP wprowadziło w lutym ustawę, która nadal blokowałaby firmom zajmującym się marihuaną możliwość korzystania z federalnych odliczeń podatkowych na podstawie kodu 280E Internal Revenue Service (IRS) – nawet jeśli ostatecznie zostanie to zmienione.
Oprócz opóźnień w przesłuchaniach, kolejnym czynnikiem komplikującym jest zmiana przywództwa w DEA pod rządami administracji Trumpa.
Sekretarz Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej USA (HHS) Robert F. Kennedy Jr. był wcześniej głośno o swoim poparciu dla legalizacji marihuany, a także terapii psychodelicznej. Jednak podczas procesu zatwierdzenia w Senacie w lutym, powiedział, że w swojej nowej roli będzie polegał na DEA w kwestii zmiany harmonogramu marihuany.
Oddzielnie, były Rep. Matt Gaetz (R-FL) został podobno sfotografowany podczas przeglądania dokumentu, który wydaje się być projektem umowy na świadczenie usług – w tym „wskazówek administracyjnych” – dla firmy powiązanej z dużą firmą marihuany Trulieve. Widoczna część dokumentu opisuje lukratywną premię, jeśli pewna „sprawa zostanie rozwiązana”, z „dodatkową 'Super Success Fee'” za inne „wyłączne środki zaradcze”.
W zeszłym miesiącu były kongresmen ponownie wyraził swoje poparcie dla zmiany regulacji dotyczących marihuany – sugerując w wywiadzie z republikańskim ustawodawcą z Florydy, że GOP może zdobyć więcej głosów młodzieży, przyjmując reformę marihuany.
Gaetz powiedział również w zeszłym miesiącu, że poparcie Trumpa dla zmiany klasyfikacji Harmonogramu III było zasadniczo próbą wzmocnienia poparcia wśród młodych wyborców, a nie szczerym odzwierciedleniem jego osobistych poglądów na temat konopi indyjskich.
Ankieta przeprowadzona przez sondażownię GOP powiązaną z Trumpem, która została opublikowana w kwietniu, wykazała, że większość Republikanów popiera szereg reform dotyczących konopi indyjskich, w tym zmianę klasyfikacji. Co więcej, w porównaniu z przeciętnym wyborcą, republikanie jeszcze bardziej popierają zezwolenie stanom na legalizację marihuany bez ingerencji władz federalnych.
W międzyczasie Trump wybrał byłą prokurator generalną z Florydy Pam Bondi (R) do kierowania Departamentem Sprawiedliwości, a Senat potwierdził ten wybór. Podczas przesłuchań zatwierdzających Bondi odmówiła powiedzenia, w jaki sposób planuje poruszać się po kluczowych kwestiach związanych z polityką dotyczącą marihuany. Jako prokurator generalny sprzeciwiała się wysiłkom na rzecz legalizacji medycznej marihuany.
Wśród przeciągającego się procesu zmiany harmonogramu marihuany, który został przeniesiony z ostatniej administracji prezydenckiej, badacze kongresowi niedawno powtórzyli, że ustawodawcy mogą sami wprowadzić reformę z „większą szybkością i elastycznością”, jeśli tak zdecydują, potencjalnie unikając wyzwań sądowych.
W międzyczasie nowo utworzona koalicja zawodowych sportowców i artystów, kierowana przez emerytowanego boksera Mike’a Tysona, wysłała w piątek list do Trumpa – dziękując mu za wcześniejsze działania ułaskawiające, podkreślając jednocześnie szansę, jaką ma na pokonanie byłego prezydenta Joe Bidena poprzez zmianę przepisów dotyczących marihuany, rozszerzenie ułaskawień i uwolnienie usług bankowych dla licencjonowanych firm zajmujących się konopiami indyjskimi.
Poniżej znajduje się wspólna aktualizacja dla sędziego DEA dotycząca procesu zmiany klasyfikacji marihuany:
Zdjęcie dzięki uprzejmości Briana Shamblena.