Podczas gdy projekt zmiany klasyfikacji konopi indyjskich wisi na włosku, dwóch republikańskich senatorów stara się zapewnić, że jedna z jego podstawowych korzyści stanie się zbędna, nawet jeśli zmiana klasyfikacji zakończy się sukcesem.
Oprócz potencjału handlu międzystanowego i oficjalnego uznania medycznych zastosowań konopi indyjskich, firmy w całych Stanach Zjednoczonych oczekują przede wszystkim korzyści podatkowych, które pojawią się wraz ze zmianą regulacji.
Sekcja 280E federalnego kodeksu podatkowego zabrania obecnie firmom zajmującym się handlem substancjami kontrolowanymi z wykazu I lub II odliczania zwykłych wydatków biznesowych, co prowadzi do znacznie wyższych efektywnych stawek podatkowych dla firm zajmujących się konopiami indyjskimi w porównaniu z innymi branżami.
Dane z Whitney Economics sugeruje, że dodatkowy podatek płacony przez amerykańskich operatorów konopi indyjskich z powodu 280E wynosi obecnie ponad 2 miliardy dolarów rocznie, w tym setki milionów dolarów w przypadku niektórych największych firm.
Jednakże, nowo zaproponowany projekt ustawy przez senatorów Jamesa Lankforda i Pete’a Rickettsa przedłużyłby to obciążenie podatkowe na czas nieokreślony, nawet jeśli konopie indyjskie zostaną przeniesione do wykazu III.
Zgodnie z proponowanymi przepisami, każda firma zaangażowana w „handel marihuaną” nadal podlegałaby 280E, chyba że konopie indyjskie zostałyby całkowicie usunięte z wykazu – scenariusz ten pozostaje politycznie nieprawdopodobny w najbliższej przyszłości.
Lankford, wieloletni przeciwnik marihuany, przedstawił swoją ustawę jako zabezpieczenie przed legalizacją branży.
„Marihuana nie czyni naszych rodzin silniejszymi, naszych ulic bezpieczniejszymi, ani naszych miejsc pracy bardziej produktywnymi” – stwierdził, dodając: „Firmy, które sprzedają nielegalne na szczeblu federalnym narkotyki – w tym firmy zajmujące się marihuaną – nie powinny otrzymywać federalnych ulg podatkowych”.
Wysiłek ten był silnie wspierany przez Smart Approaches to Marijuana (SAM), grupę popierającą prohibicję, która już okazała się główną przeszkodą w procesie zmiany harmonogramu.
Prezes SAM, Kevin Sabet, pochwalił ustawę jako sposób na zapobieżenie temu, co nazwał „cięciami podatkowymi” w wysokości 2,3 miliarda dolarów dla przemysłu konopi indyjskich, stwierdzając, że „rząd federalny nie powinien zajmować się przyznawaniem ulg podatkowych nielegalnemu, uzależnionemu i nastawionemu na zysk przemysłowi marihuany”.
Ustawa wywołała ostrą krytykę ze strony zwolenników branży konopi indyjskich, którzy twierdzą, że utrzymanie ograniczeń 280E przyniesie korzyści jedynie nielegalnemu rynkowi, zmniejszając konkurencyjność legalnej marihuany.
Oprócz powszechnej krytyki, eksperci zasugerowali również, że szanse na wprowadzenie ustawy w życie są niewielkie, a reforma marihuany cieszy się poparciem senatorów z całego spektrum politycznego.
Podczas gdy projekt zmiany klasyfikacji konopi indyjskich wisi na włosku, dwóch republikańskich senatorów stara się zapewnić, że jedna z jego podstawowych korzyści stanie się zbędna, nawet jeśli zmiana klasyfikacji zakończy się sukcesem.
Oprócz potencjału handlu międzystanowego i oficjalnego uznania medycznych zastosowań konopi indyjskich, firmy w całych Stanach Zjednoczonych oczekują przede wszystkim korzyści podatkowych, które pojawią się wraz ze zmianą regulacji.
Sekcja 280E federalnego kodeksu podatkowego zabrania obecnie firmom zajmującym się handlem substancjami kontrolowanymi z wykazu I lub II odliczania zwykłych wydatków biznesowych, co prowadzi do znacznie wyższych efektywnych stawek podatkowych dla firm zajmujących się konopiami indyjskimi w porównaniu z innymi branżami.
Dane z Whitney Economics sugeruje, że dodatkowy podatek płacony przez amerykańskich operatorów konopi indyjskich z powodu 280E wynosi obecnie ponad 2 miliardy dolarów rocznie, w tym setki milionów dolarów w przypadku niektórych największych firm.
Jednakże, nowo zaproponowany projekt ustawy przez senatorów Jamesa Lankforda i Pete’a Rickettsa przedłużyłby to obciążenie podatkowe na czas nieokreślony, nawet jeśli konopie indyjskie zostaną przeniesione do wykazu III.
Zgodnie z proponowanymi przepisami, każda firma zaangażowana w „handel marihuaną” nadal podlegałaby 280E, chyba że konopie indyjskie zostałyby całkowicie usunięte z wykazu – scenariusz ten pozostaje politycznie nieprawdopodobny w najbliższej przyszłości.
Lankford, wieloletni przeciwnik marihuany, przedstawił swoją ustawę jako zabezpieczenie przed legalizacją branży.
„Marihuana nie czyni naszych rodzin silniejszymi, naszych ulic bezpieczniejszymi, ani naszych miejsc pracy bardziej produktywnymi” – stwierdził, dodając: „Firmy, które sprzedają nielegalne na szczeblu federalnym narkotyki – w tym firmy zajmujące się marihuaną – nie powinny otrzymywać federalnych ulg podatkowych”.
Wysiłek ten był silnie wspierany przez Smart Approaches to Marijuana (SAM), grupę popierającą prohibicję, która już okazała się główną przeszkodą w procesie zmiany harmonogramu.
Prezes SAM, Kevin Sabet, pochwalił ustawę jako sposób na zapobieżenie temu, co nazwał „cięciami podatkowymi” w wysokości 2,3 miliarda dolarów dla przemysłu konopi indyjskich, stwierdzając, że „rząd federalny nie powinien zajmować się przyznawaniem ulg podatkowych nielegalnemu, uzależnionemu i nastawionemu na zysk przemysłowi marihuany”.
Ustawa wywołała ostrą krytykę ze strony zwolenników branży konopi indyjskich, którzy twierdzą, że utrzymanie ograniczeń 280E przyniesie korzyści jedynie nielegalnemu rynkowi, zmniejszając konkurencyjność legalnej marihuany.
Oprócz powszechnej krytyki, eksperci zasugerowali również, że szanse na wprowadzenie ustawy w życie są niewielkie, a reforma marihuany cieszy się poparciem senatorów z całego spektrum politycznego.
Cannabis Law Resources for Poland
Discover essential legal information about the cultivation of cannabis, its sale, and regulations governing medical products in Poland. These guides will help you understand the legal requirements, such as certifications and permissions.
-
Polish News Registration and Interests of Cannabis Businesses
-
Permissions for Cannabis Sales in Poland
-
Authorization for Importing or Manufacturing Medical Products
-
Permission for Manufacturing or Importing Medical Products
-
Certificate of Good Manufacturing Practices (GMP)
-
Registration of Medical Products in Poland