Po ponad siedmiu latach legalnej sprzedaży marihuany, w pełni licencjonowanym firmom w Kalifornii udało się przejąć zaledwie 40% całego stanowego rynku konopi indyjskich, podczas gdy kwitnący podziemny handel nadal utrzymuje około 60% tego rynku i nadal nielegalnie eksportuje miliony funtów marihuany.
Łącznie, legalna produkcja marihuany w Kalifornii wyniosła w ubiegłym roku 1,4 miliona funtów, ale nielegalna produkcja znacznie przekroczyła tę liczbę, produkując 11,4 miliona funtów o wartości ulicznej od 7,8 do 17 miliardów dolarów. Około 9 milionów funtów tej nielegalnej marihuany zostało wywiezionych poza stan.
Tak wynika z nowego raportu zleconego przez Kalifornijski Departament Kontroli Konopi i przeprowadzonego przez ERA Economics, który został udostępniony dziennikarzom podczas poniedziałkowego briefingu prasowego.
Wyniki raportu były surowe, ale Duncan MacEwan, partner zarządzający w ERA, przedstawił je w różowych barwach, mówiąc, że wszystko wskazuje na to, że ramy regulacyjne w Kalifornii działają – powoli, ale pewnie – zastępując nielegalny rynek, z dużą przestrzenią do rozwoju.
MacEwan powiedział, że licencjonowani sprzedawcy detaliczni konopi indyjskich przejęli 13% udziału w rynku od nielicencjonowanej strony branży od 2019 roku, a legalna produkcja marihuany nadal rośnie, tylko w zeszłym roku o 11,8% w porównaniu z 2023 rokiem. Mimo to, zgodnie z raportem ERA, legalny rynek ustabilizował się od 2021 r. w dążeniu do zdobycia większego udziału w rynku w Kalifornii, utrzymując się na stałym poziomie około 38%, który „nie zmienił się znacząco” od trzech lat.
Patrząc na inną miarę, legalny handel konopiami indyjskimi wzrósł z 580 000 funtów w 2018 r., kiedy rynek został uruchomiony, do 1,4 miliona funtów w ubiegłym roku.
„Czy rynek działa?” powiedział MacEwan. „Tak, to odpowiedź, do której doszliśmy… Wykazujemy wzrost produkcji. To w pewnym sensie najważniejszy wskaźnik”.
MacEwan przyznał, że doszło do wielu skurczeń rynku i niepowodzeń biznesowych, a także zauważył, że przed operatorami wciąż stoi wiele wyzwań – od nielegalnego rynku po wysokie stawki podatkowe i kompresję cen. Jednak obraz w skali makro jest pozytywny, a kluczowe wskaźniki zmierzają we właściwym kierunku.
A biorąc pod uwagę, jak niewielka część całego rynku jest w rzeczywistości własnością legalnych firm, oznacza to wiele możliwości, powiedział.
„Branża faktycznie się rozwija. Produkcja rośnie, ale ceny jednostkowe tej produkcji nieco spadły, więc wartość brutto branży spadła. Jest to tak naprawdę tylko funkcja spadku cen jednostkowych” – powiedział MacEwan o powszechnym przekonaniu, że legalny handel konopiami indyjskimi w Kalifornii ma kłopoty.
W raporcie ERA zauważono, że „przychody ze sprzedaży detalicznej spadają od 3. kwartału 2021 roku. Trend ten jest całkowicie napędzany przez niższe ceny”. Ilość sprzedanej marihuany – „pod względem wagi i jednostek” – wzrosła w tym samym okresie, podano w raporcie.
„Jestem bardziej optymistyczny niż być może większość, ale postrzegam to jako rosnący rynek. Są to bóle wzrostowe, których można się spodziewać w przypadku zupełnie nowej branży, która w większości miejsc nie istniała jeszcze dekadę temu” – powiedział MacEwan.
Według raportu ERA, rynek hurtowy konopi indyjskich również znacznie wzrósł w ubiegłym roku, a ceny wzrosły o 11,7% po trzech latach spadków z rzędu, chociaż ceny hurtowe nadal spadły o 57% w porównaniu ze szczytem w 2020 roku.
W raporcie zauważono, że w dużej mierze wynika to z konsolidacji w całym łańcuchu dostaw, co doprowadziło do względnej stabilności w ostatnich miesiącach. W ciągu ostatniego roku liczba aktywnych zezwoleń na uprawę spadła o 18%, liczba operatorów dostaw spadła o 25%, liczba sprzedawców detalicznych w sklepach spadła o 1%, a statystyki licencji dla producentów, laboratoriów testowych, organizatorów wydarzeń i mikroprzedsiębiorstw również spadły.
„Krótkoterminowe perspektywy rynkowe na lata 2024/25 są podobne do lat 2023/24, a mianowicie okres ciągłego dostosowywania się” – stwierdzono w raporcie ERA. „Oczekuje się, że zmiany w podatkach i opłatach licencyjnych poprawią kondycję licencjonowanego rynku, chociaż potencjalny wzrost państwowego podatku akcyzowego w 2025 r. osłabi niektóre z tych efektów. W dłuższej perspektywie oczekuje się, że ceny w Kalifornii i innych stanach z rynkami dla dorosłych będą zbieżne, ponieważ rynki licencjonowane i nielicencjonowane zbliżają się do równowagi konkurencyjnej”.
„Jednak tak długo, jak handel międzystanowy pozostaje nielegalny na szczeblu federalnym, licencjonowani uczestnicy rynku znajdują się w niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej w stosunku do nielegalnych uczestników rynku, którzy prowadzą dystrybucję poza granicami stanu” – ostrzega raport.
W raporcie przedstawiono również kilka zaleceń politycznych dla prawodawców i DCC, w tym:
- Obniżenie kosztów dla legalnych firm konopnych, aby mogły lepiej konkurować z rynkiem podziemnym.
- Udoskonalenie gromadzenia danych branżowych, w tym dotyczących nielegalnych operatorów i legalnych upraw.
- Zachęcanie większej liczby gmin zarówno do przyjęcia branży, jak i obniżenia podatków i opłat nakładanych na firmy.
Raport rynkowy ERA Economics 2024