Ta historia została ponownie opublikowana za zgodą Crain’s Cleveland Business i napisana przez Megan Henry, Ohio Capital Journal.
Krajowa Organizacja na rzecz Reformy Przepisów dotyczących Marihuany zorganizowała w zeszłym tygodniu webinarium na temat dwóch ustaw, które próbują zmienić przepisy dotyczące marihuany w Ohio.
„To, czy ktoś uważa, że marihuana powinna być legalna, czy nie, jest kwestią drugorzędną” – powiedział Paul Armentano, zastępca dyrektora NORML. „Podstawową kwestią powinno być to, że wybory mają konsekwencje, a ich wyniki powinny mieć znaczenie”.
„To nie jest tak, że ten sprzeciw pojawia się, ponieważ wystąpiły negatywne lub niekorzystne konsekwencje wdrożenia Issue Two” – powiedział Armentano. „Prawo działa dobrze, a mieszkańcy Ohio są z niego zadowoleni. Ustawodawcy próbują się w to wtrącać i zachowywać się tak, jakby istniały problemy z prawem, podczas gdy w rzeczywistości widzimy, że prawo działa zgodnie z zamierzeniami wyborców „.
Ustawy te byłyby niebezpieczne dla użytkowników konopi indyjskich w Ohio, powiedziała Cat Packer, dyrektor ds. rynków narkotykowych i regulacji prawnych w Drug Policy Alliance.
„Jest tak wiele sposobów, że jeśli jest pan konsumentem konopi indyjskich w Ohio, po przyjęciu którejkolwiek z tych ustaw, powinien pan wziąć pod uwagę, że prawo uzna pana za przestępcę” – powiedziała.
S.B. 56 zmniejszyłaby liczbę domowych upraw w Ohio o połowę, z 12 roślin do sześciu, zmniejszyłaby poziom THC w ekstraktach z marihuany dla dorosłych z maksymalnie 90% do maksymalnie 70% i wymagałaby, aby marihuana mogła być używana tylko w prywatnym domu.
Ograniczenia mocy THC są rozwiązaniem problemu, powiedział Armentano.
„Wyborcy, ogólnie rzecz biorąc, nie lubią ograniczeń mocy marihuany”, powiedział. „Jeśli po prostu usuniemy te produkty z rynku, nie pozbędziemy się popytu, ale doprowadzimy do tego, że produkcja tych produktów trafi na nieuregulowany rynek”.
Ustawa S.B. 56 pozwala komuś na złożenie wniosku do sądu skazującego o usunięcie jego kartoteki, ale musiałby on uiścić opłatę w wysokości 50 USD. Ustawa wymagałaby przewożenia marihuany wyłącznie w bagażniku samochodu podczas podróży i ograniczyłaby liczbę aktywnych aptek do 350.
Senat Ohio przyjął w zeszłym miesiącu ustawę S.B. 56, która zakazywałaby mieszkańcom Ohio używania marihuany, która nie pochodzi z licencjonowanej przychodni w Ohio lub nie jest uprawiana w domu konsumenta – co oznacza, że mieszkańcy Ohio nie mogliby pojechać do Michigan, aby kupić marihuanę i przywieźć ją z powrotem przez granicę stanu. Projekt ustawy nie został jeszcze rozpatrzony przez Izbę Reprezentantów.
„Jeśli miałby Pan przekazać jointa lub podzielić się marihuaną wyhodowaną w domu, lub podzielić się marihuaną ze współmałżonkiem lub współlokatorem, ponownie stałby się Pan przestępcą” – powiedziała Karen O’Keefe, dyrektor ds. polityki stanowej w Marijuana Policy Project.
Ustawa House Bill 160 utrzymałaby uprawy domowe i poziomy opodatkowania na tym samym poziomie, ale obniżyłaby poziomy THC i przekierowałaby większość dochodów podatkowych do funduszu ogólnego stanu.
Obecny dochód z podatku jest dzielony na kilka sposobów – 36% na fundusz sprawiedliwości społecznej i miejsc pracy związanych z konopiami indyjskimi, 36% na fundusz konopi indyjskich społeczności przyjmującej, 25% na fundusz nadużywania substancji i uzależnień oraz 3% na Wydział Kontroli Konopi indyjskich i Fundusz Komisarza Podatkowego.
„Obawiam się, że nie przeznaczylibyśmy tych środków tam, gdzie wyborcy zdecydowali, że powinny one trafić” – powiedział Packer.
Propozycja budżetu gubernatora Ohio Mike’a DeWine’a zakłada zwiększenie podatku od marihuany z 10% do 20%. Ohio House pracuje obecnie nad budżetem, który ma zostać uchwalony 1 lipca.
Proszę śledzić Capital Journal Reporter Megan Henry na Bluesky.