Federalny sąd apelacyjny oddalił wyrok trzech lat pozbawienia wolności wobec osoby skazanej za posiadanie broni palnej podczas aktywnego zażywania marihuany, orzekając, że zakaz posiadania broni przez osoby zażywające narkotyki jest uzasadniony tylko w pewnych okolicznościach – nie zawsze.
Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Ósmego Okręgu stwierdził w swojej opinii wydanej w środę, że chociaż nie wszystkie rozbrojenie osób zażywających narkotyki narusza drugą poprawkę, niemniej jednak czasami może.
„Nic w naszej tradycji nie pozwala na rozbrojenie tylko dlatego, że [the defendant] należy do kategorii osób, użytkowników narkotyków, które Kongres kategorycznie uznał za niebezpieczne” – czytamy w orzeczeniu.
Sędziowie zwrócili sprawę do sądu niższej instancji w celu ustalenia, czy prawo zastosowane w obecnej sprawie jest zgodne z konstytucją, zauważając, że dalsze ustalanie faktów jest prawdopodobnie konieczne i że „sąd rejonowy jest w najlepszej pozycji, aby zająć się tym jako pierwszy”.
Sprawa powstała po tym, jak policja znalazła pistolet Glock w samochodzie oskarżonego, który podczas procesu przyznał, że palił marihuanę trzy do czterech razy w tygodniu, w tym dwa dni przed zatrzymaniem drogowym. Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Iowa uznał go winnym, a następnie skazał na 37 miesięcy pozbawienia wolności.
Rozważając, czy działania rządu były zgodne z konstytucją, sędziowie szukali historycznych analogii do zakazu posiadania broni przez osoby zażywające narkotyki. Podczas gdy prawnicy rządowi argumentowali, że zakaz jest uzasadniony ze względu na wcześniejsze przepisy zakazujące posiadania broni przez osoby z chorobami psychicznymi, panel apelacyjny zauważył, że przepisy te zazwyczaj wymagały, aby dana osoba była zarówno chora psychicznie, jak i umysłowo. i niebezpieczne – a nawet wtedy zakazy były rozpatrywane indywidualnie dla każdego przypadku.
„Ani zamknięcie chorych psychicznie, ani przepisy dotyczące broni nie działały na zasadzie niewzruszalny podstawie”, czytamy w opinii. „W rzeczywistości każdy z nich miał wbudowaną zindywidualizowaną ocenę”.
„Czasami rozbrojenie użytkowników narkotyków i osób uzależnionych będzie zgodne z historyczną tradycją poszczególnych przypadków, ale innym razem nie” – kontynuuje. „Zadaniem sądu rejonowego jest ustalenie, która strona linii Drugiej Poprawki do Konstytucji jest zgodna z tradycją historyczną. [the defendant’s] znajduje się sprawa”.
Sędziowie użyli dwóch hipotez, aby zilustrować, kiedy zakaz posiadania broni jest wystarczająco podobny do wcześniejszych ograniczeń dotyczących broni palnej, aby można go było uznać za zgodny z konstytucją: brutalny użytkownik PCP i słaba babcia, która używa medycznej marihuany i posiada strzelbę do obrony domu.
„Aby rozbrojenie osób zażywających narkotyki i uzależnionych było porównywalnie 'uzasadnione[ed]musi być ograniczone do tych, którzy „stanowią zagrożenie dla innych”” – napisał panel, cytując wcześniejsze decyzje sądu. „Innymi słowy, analogia jest kompletna w przypadku osoby, której 'regularne zażywanie[] z … PCP … wywołuje[s] przemoc”, ale nie w przypadku „słabej i starszej babci”, która „używa marihuany z powodu przewlekłej choroby”.
„Wniosek, jaki należy wyciągnąć, jest taki, że ta analogia działa tylko 'dla niektórych użytkowników narkotyków” – dodano. „Kiedy” sąd stwierdził, że oskarżony „stanowi wiarygodne zagrożenie”, zakaz posiadania broni palnej „doskonale wpisuje się w tradycję”.
„Nawet słaba i starsza babcia, która używała marihuany do leczenia przewlekłych schorzeń – przykład, który omówiliśmy w Veasley – nie mogłaby być 'w posiadaniu strzelby’ do obrony swojego domu”. pic.twitter.com/CRLHbGu4Y9
– Koalicja na rzecz polityki dotyczącej broni palnej (@gunpolicy) 5 lutego 2025 r.
Sędziowie przyznali, że obie strony sprawy zwróciły się do sądu apelacyjnego o podjęcie decyzji w sprawie zakwestionowania przez oskarżonego aktu oskarżenia, zamiast odsyłać go z powrotem do sądu rejonowego. Jednak opinia panelu mówi, że „faktyczny zapis jest cienki, biorąc pod uwagę, że sprawa przeszła do procesu ławkowego na podstawie ustalonych faktów, więc strony mogą chcieć uzupełnić zapis o inne dowody”.
Na zakończenie sąd stwierdził, że „zawiąże luźny koniec, aby zaoszczędzić wszystkim czasu przy ponownym skierowaniu sprawy”, zauważając, że sam rząd zasugerował, że oskarżony posiadał broń palną do ochrony osobistej i że „’indywidualna samoobrona’ jest 'najważniejszym celem'”. centralnym elementemprawa wynikającego z drugiej poprawki, a nie wyjątek od niego”.
W ostatnich latach federalny przepis karny znany jako 922(g)(3) – który uniemożliwia każdemu, kto jest „nielegalnym użytkownikiem” nielegalnego narkotyku, zakup lub posiadanie broni palnej – znalazł się pod ostrzałem wielu sądów federalnych.
Na początku tego roku panel Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Piątego Okręgu orzekł, że zakaz posiadania broni palnej jest niezgodny z konstytucją w odniesieniu do co najmniej jednego oskarżonego, Patricka Danielsa. Orzeczenie to pojawiło się po piętach szeregu innych decyzji sądowych poddających w wątpliwość legalność zakazu.
Sytuacja ta spowodowała zamieszanie między innymi wśród pacjentów medycznej marihuany, ustawodawców stanowych i grup wsparcia. Ramię lobbingowe National Rifle Association (NRA) stwierdziło niedawno, że orzeczenia sądowe w sprawie konopi indyjskich i broni „doprowadziły do zagmatwanego krajobrazu regulacyjnego”, który wpłynął na prawa Amerykanów do drugiej poprawki.
„Używanie marihuany nie jest już ograniczone do domeny rdzennych zwyczajów religijnych lub kontrkultury młodzieżowej i obejmuje obecnie szeroką gamę osób, które używają jej w celach leczniczych lub rekreacyjnych” – powiedziała grupa rzeczników, która nie ma oficjalnego stanowiska w sprawie polityki dotyczącej konopi indyjskich. „Wiele z tych osób jest poza tym przestrzegającymi prawa i produktywnymi członkami swoich społeczności i chce korzystać z prawa do posiadania i noszenia broni”.
Osobno, sędzia federalny w El Paso orzekł niedawno, że rządowy zakaz posiadania broni przez nałogowych użytkowników marihuany jest niezgodny z konstytucją w przypadku oskarżonego, który wcześniej przyznał się do winy. Sąd zezwolił mężczyźnie na wycofanie zarzutu i nakazał oddalenie aktu oskarżenia przeciwko niemu.
Inny panel sędziów, w Sądzie Apelacyjnym Stanów Zjednoczonych dla Dziesiątego Okręgu, wysłuchał w listopadzie ustnych argumentów w odwołaniu rządu od wyroku sądu okręgowego, który uznał zakaz posiadania broni za niezgodny z konstytucją.
Znaczna część dyskusji panelowej podczas ustnych argumentów w tej sprawie dotyczyła tego, czy spór leżący u podstaw był bezpośrednim wyzwaniem dla zakazu posiadania broni, czy też wyzwaniem stosowanym. Podobnie jak w innych sprawach, sędziowie skupili się na tym, czy oskarżony był pod wpływem marihuany, gdy posiadał broń palną.
W oddzielnej sprawie przed sądem federalnym, prawnicy Departamentu Sprawiedliwości (DOJ) niedawno argumentowali, że obowiązujące ograniczenia dotyczące broni palnej dla użytkowników konopi indyjskich są „analogiczne do przepisów rozbrajających osoby nietrzeźwe” i innych historycznych przepisów „rozbrajających wiele różnych grup, które zdaniem rządu stanowiły zagrożenie dla broni palnej”.
Ta krótka informacja była najnowszą odpowiedzią na sprawę złożoną przez prokuratora z Pensylwanii, który pozwał rząd federalny w związku z zakazem posiadania broni przez użytkowników konopi indyjskich. Nastąpiło to dwa tygodnie po tym, jak prawnicy urzędnika, prokuratora okręgowego hrabstwa Warren Roberta Greene’a, zwrócili się do Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Zachodniego Dystryktu Pensylwanii o zezwolenie na rozpatrzenie sprawy.
W wielu toczących się sprawach Departament Sprawiedliwości argumentował, że zakaz posiadania broni przez użytkowników marihuany jest również wspierany przez niedawną decyzję Sądu Najwyższego USA, U.S.w której podtrzymano możliwość ograniczenia przez rząd praw wynikających z Drugiej Poprawki dla osób posiadających nakazy powstrzymania się od przemocy domowej.
DOJ przedstawiło takie argumenty, na przykład na korzyść zakazu posiadania broni palnej w sprawie przed Sądem Apelacyjnym Stanów Zjednoczonych dla Jedenastego Okręgu. W sprawie tej grupa pacjentów leczonych medyczną marihuaną na Florydzie twierdzi, że ich prawa wynikające z Drugiej Poprawki są naruszane, ponieważ nie mogą oni legalnie kupić broni palnej, dopóki używają marihuany jako leku, pomimo działania zgodnie z prawem stanowym.
Departament Sprawiedliwości (DOJ) pod rządami prezydenta Joe Bidena konsekwentnie twierdził, że pacjenci medycznej marihuany, którzy posiadają broń palną, „zagrażają bezpieczeństwu publicznemu”, „stwarzają większe ryzyko samobójstwa” i są bardziej skłonni do popełniania przestępstw „w celu sfinansowania swojego nałogu narkotykowego”.
Nie jest jasne, w jaki sposób administracja Trumpa podejdzie do tych spraw. Na konferencji NRA w 2023 r. Trump zasugerował, że może istnieć związek między używaniem „genetycznie modyfikowanej” marihuany a masowymi strzelaninami. Wymienił szereg kontrowersyjnych i niesprawdzonych czynników, które, jak powiedział w tamtym czasie, poleciłby zbadać Agencji Żywności i Leków (FDA) jako potencjalną przyczynę trwającej plagi masowych strzelanin dotykających kraj.
„Musimy przyjrzeć się, czy powszechne leki psychiatryczne, a także genetycznie modyfikowana marihuana i inne narkotyki, powodują załamania psychotyczne”, które prowadzą do przemocy z użyciem broni palnej, powiedział.
Departament Sprawiedliwości twierdził w wielu sprawach federalnych w ciągu ostatnich kilku lat, że ustawa zakazująca konsumentom marihuany posiadania lub posiadania broni jest zgodna z konstytucją, ponieważ jest zgodna z historią narodu rozbrajania „niebezpiecznych” osób.
Na przykład w 2023 r. Departament Sprawiedliwości powiedział Sądowi Apelacyjnemu Stanów Zjednoczonych dla Trzeciego Okręgu, że precedens historyczny „wygodnie” wspiera to ograniczenie. Administracja Bidena twierdziła, że konsumenci marihuany posiadający broń stanowią wyjątkowe zagrożenie dla społeczeństwa, częściowo dlatego, że „jest mało prawdopodobne”, aby prawidłowo przechowywali swoją broń.
W zeszłym roku syn Bidena, Hunter, został skazany przez federalną ławę przysięgłych za naruszenie prawa poprzez zakup i posiadanie broni podczas gdy był aktywnym użytkownikiem cracku. Dwóch republikańskich kongresmenów zakwestionowało podstawę tego wyroku, a jeden z nich wskazał, że istnieją „miliony użytkowników marihuany”, którzy posiadają broń, ale nie powinni być ścigani.
W międzyczasie niektóre stany uchwaliły własne przepisy, które albo jeszcze bardziej ograniczają, albo próbują zachować prawa do posiadania broni w odniesieniu do marihuany. Niedawno, na przykład, ustawodawca z Pensylwanii wprowadził ustawę mającą na celu usunięcie barier stanowych dla pacjentów medycznej marihuany posiadających broń palną.
Aktywiści z Kolorado próbowali również zakwalifikować inicjatywę do listopadowego głosowania, która chroniłaby prawa konsumentów marihuany do Drugiej Poprawki, ale kampania zbierania podpisów ostatecznie nie powiodła się.
Gdy rok 2024 zbliżał się ku końcowi, ATF wydało ostrzeżenie dla mieszkańców Kentucky, że jeśli zdecydują się uczestniczyć w stanowym programie medycznej marihuany, który ma zostać wkrótce uruchomiony, nie będą mogli kupować ani posiadać broni palnej zgodnie z prawem federalnym.
Urzędnik powiedział, że podczas gdy ludzie, którzy już posiadają broń palną, „nie powinni” jej oddawać, jeśli staną się legalnymi pacjentami marihuany, ci, którzy „chcą przestrzegać prawa federalnego i nie naruszać go”, muszą „podjąć decyzję o pozbyciu się tej broni palnej”.
Od tego czasu dwupartyjni ustawodawcy stanowi wprowadzili przepisy, które wzywałyby przedstawicieli Kentucky w Kongresie do zmiany prawa federalnego w celu wyjaśnienia, że użytkownicy medycznej marihuany mogą legalnie posiadać broń palną.
Gubernator Kentucky Andy Beshear (D) powiedział w zeszłym miesiącu, że popiera wysiłki legislatury mające na celu wezwanie stanowej delegacji kongresowej do wezwania do federalnych reform w celu ochrony praw pacjentów medycznej marihuany wynikających z Drugiej Poprawki, ale gubernator dodał, że chciałby zobaczyć jeszcze bardziej rozległe zmiany na szczeblu federalnym.
„Myślę, że właściwym sposobem na poradzenie sobie z tym problemem jest nie tylko skupienie się na tej kwestii, ale także zmiana harmonogramu marihuany” – powiedział Beshear na konferencji prasowej. „To, co musimy zmienić, to ogólna polityka rządu federalnego dotycząca marihuany”.
Dyrektor ds. budżetu w Białym Domu Trumpa mówi, że marihuana jest „narkotykiem przejściowym” i naciska na wycofanie legalizacji stanowej