14.5 C
Warszawa
czwartek, 19 czerwca, 2025
spot_imgspot_img

Top 5 tego tygodnia

spot_img

Powiązane posty

Kongres zmienia język potencjalnej ustawy zabijającej konopie, ale branża ostrzega, że nietoksyczne konopie wciąż są zagrożone

Trwająca bitwa o uratowanie amerykańskiego przemysłu konopnego osiągnęła punkt wrzenia, ponieważ ustawa o wydatkach na rok 2026 nadal się rozwija.

Jak widać w rosnącej liczbie stanów USA podejmujących działania w celu uregulowania dynamicznie rozwijającego się „odurzającego przemysłu konopnego”, federalne wysiłki w tym kierunku znacznie przekroczyły granice i obecnie grożą zdziesiątkowaniem nie odurzającego i przemysłowego przemysłu konopnego w całym kraju.

W zeszłym tygodniu, MEDCAN24 poinformował, że kontrowersyjna ustawa o wydatkach, która zmieniłaby definicję konopi w prawie federalnym, przeszła przez kierowaną przez Republikanów komisję Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, przybliżając branżę do potencjalnej ruiny.

Sercem kontrowersji jest język zawarty w ustawie o finansowaniu rolnictwa na rok fiskalny 2026 Komisji ds.

Pierwotny projekt na nowo definiował konopie w sposób, który wykluczałby wszelkie produkty zawierające „wymierną” ilość THC lub kannabinoidów o podobnym działaniu, niezależnie od powszechnie akceptowanego limitu 0,3% THC dla konopi przemysłowych ustanowionego na mocy ustawy Farm Invoice z 2018 roku.

Po reakcjach branży, komisja przyjęła „poprawkę kierownika” wyjaśniającą, że nie odurzające produkty konopne zawierające jedynie śladowe ilości THC nie miały być objęte zmianami.

Pomimo wysiłków mających na celu wyjaśnienie, liderzy branży twierdzą, że w niewielkim stopniu złagodziło to obawy i zwiększyło zamieszanie.

„Język raportu nie ma wiążącego wpływu prawnego, a FDA rutynowo ignorowała taki język w przeszłości” – powiedział Jonathan Miller, główny radca prawny US Hemp Roundtable.

„Grozi to wyeliminowaniem nie tylko odurzających konopi, ale także szerokiej gamy zgodnych z przepisami, nietoksycznych produktów CBD, na których polegają miliony ludzi”.

Inni twierdzą, że wiele odurzających produktów konopnych nadal może zostać uwzględnionych w niejasnej terminologii ustawy.

Analitycy obawiają się również powtórzenia niejasności regulacyjnych, które nastąpiły po ustawie Farm Invoice z 2018 r., Ustawie, która pierwotnie miała wspierać konopie przemysłowe, ale która nieumyślnie otworzyła drzwi do kwitnącego rynku psychoaktywnych pochodnych konopi, takich jak delta-8 THC.

Viridian Capital Advisors, w briefingu z 16 czerwca, podkreślił stawkę ekonomiczną. W swojej niedawnej analizie oszacowano, że tylko 5,75 miliarda dolarów z 19,6 miliarda dolarów rynku pochodnych konopi prawdopodobnie przeniosłoby się do legalnego sektora konopi, gdyby konopne środki odurzające zostały zakazane w całym kraju.

„To nie jest 19 miliardów dolarów, na które liczą niektórzy operatorzy konopi” – stwierdził Viridian. „W rzeczywistości wielu konsumentów może po prostu powrócić na nielegalny rynek, zamiast nawigować po wyższych cenach, niewygodnym dostępie lub potrzebie certyfikacji medycznej”.

Przewiduje się, że stany z ograniczonymi programami medycznej marihuany, takie jak Teksas, odnotują najmniejszą zmianę w kierunku legalnej marihuany. Z kolei stany rekreacyjne mogą przejąć nawet połowę utraconej sprzedaży konopi. Jednak wyzwania związane z egzekwowaniem prawa i utrwalone zachowania konsumentów stanowią przeszkodę. „Istnieje duży section rynku, który ceni cenę i wygodę ponad postrzegane bezpieczeństwo” – podsumowuje Viridian.

Presja regulacyjna przyciągnęła uwagę nie tylko branży konopnej. Wine & Spirits Wholesalers of America (WSWA), główne foyer alkoholowe, wydało rzadką krytykę proponowanych zmian, ostrzegając, że nadmierna korekta może zepchnąć odurzające produkty do podziemia.

„Kongres tworzy jeszcze większy chaos na rynku” – powiedział prezes WSWA Francis Creighton, wzywając ustawodawców, by pozwolili stanom regulować rynek, a nie nakładali szeroko zakrojone federalne zakazy.

Rep. Andy Harris (R-MD), przewodniczący podkomisji ds. środków nadzorującej finansowanie rolnictwa i FDA, bronił języka jako niezbędnego do zamknięcia „luki w konopiach”, która doprowadziła do „rozprzestrzeniania się odurzających produktów kannabinoidowych… na stacjach benzynowych w całym kraju pod fałszywym pozorem zatwierdzenia przez USDA”. Jego biuro twierdzi, że poprawka zachowuje równowagę między zamykaniem luk prawnych a ochroną konopi przemysłowych.

Mimo to, ponieważ Kongres ma teraz przerwę, a ostateczne głosowanie nad ustawą jest opóźnione, przyszłość tego środka pozostaje niepewna. Wraz z ewolucją języka legislacyjnego pozostaje jedna stała: szybko rozwijająca się, wysoce rozdrobniona branża stoi obecnie w obliczu jednego z najbardziej znaczących zagrożeń egzystencjalnych od czasu jej powstania.

Popularne artykuły