Ponieważ specjalna sesja legislacyjna w Teksasie wkracza w drugi tydzień, republikański członek Izby Reprezentantów złożył w poniedziałek ustawę towarzyszącą ustawie Senatu, która zakazałaby konsumpcyjnych produktów konopnych z jakimkolwiek wykrywalnym poziomem THC.
Tymczasem gubernator Greg Abbott (R), który zawetował wcześniejszą wersję zakazu podczas regularnej sesji legislacyjnej stanu, nadal wzywa do kompromisu, który pozwoliłby na niewielkie ilości THC w produktach z konopi.
„Chcemy upewnić się, że dorośli nadal mają swobodę dostępu do nie odurzających produktów na bazie konopi” – powiedział Abbott w wywiadzie dla The Texan w zeszłym tygodniu.
Powiedział jednak, że „tak długo, jak [products] mają poniżej trzech miligramów zawartości THC, nie są odurzające”.
Zgodnie z ustawą SB 5, którą komisja senacka jednogłośnie poparła w zeszłym tygodniu i która ma zostać przyjęta przez pełną izbę w najbliższych dniach, konsumpcyjne produkty konopne z dowolną ilością THC byłyby nielegalne. Nawet samo posiadanie byłoby karane jako wykroczenie klasy B, za które groziłoby do 180 dni więzienia i grzywna w wysokości 2000 USD.
Zgodnie z propozycją Senatu, dozwolone byłyby tylko produkty zawierające dwa konkretne kannabinoidy – CBD i CBG.
Zwolennicy reform mieli nadzieję, że podobnie jak miało to miejsce podczas regularnej sesji w tym roku, ustawodawcy Izby Reprezentantów mogą zmienić SB 5 w celu uregulowania, a nie zakazania produktów konopnych zawierających THC.
Chociaż nadal może się to zdarzyć, Rep. Gary VanDeaver (R) w poniedziałek wprowadził HB 5, który jest w rzeczywistości identyczny z SB 5. Do poniedziałkowego popołudnia nie zaplanowano jeszcze przesłuchania. VanDeaver przewodniczy Komisji Zdrowia Publicznego Izby Reprezentantów.
Heather Fazio, dyrektor Texas Cannabis Policy Center, powiedziała MEDCAN24, że grupa była „zaskoczona, widząc przewodniczącego VanDeavera wprowadzającego HB 5, który wydaje się być kopią SB 5”, podkreślając, że propozycje nie są zgodne z deklarowanymi celami Abbotta w zakresie regulacji konopi.
„Obie te ustawy surowo zakazują i kryminalizują wszelkie ilości THC i prawie wszystkie kannabinoidy, które nie wpływają na zdrowie. Oznacza to, że nawet olej CBD o pełnym spektrum byłby poza rynkiem” – powiedział Fazio. „Te ustawy są nierozsądne i nie odzwierciedlają stanowiska gubernatora. Gubernator Abbott wezwał ustawodawców do uregulowania THC. Niedawno powtórzył to stanowisko i wezwał do niskich limitów THC, ale potwierdził, że nie popiera całkowitego zakazu”.
(Ujawnienie: Fazio wspiera pracę MEDCAN24 poprzez comiesięczne zobowiązanie Patreon).
W międzyczasie SB 5 znalazła się w kalendarzu Senatu na poniedziałek, ale ciało zebrało się i szybko odeszło bez podejmowania działań w sprawie jakichkolwiek ustaw. Kolejne spotkanie senatorów zaplanowano na środę.
Przed specjalną sesją legislacyjną Abbott poprosił ustawodawców o priorytetowe potraktowanie kwestii regulacyjnych dotyczących konopi. Powtórzył swój sprzeciw wobec wprowadzenia ogólnego zakazu produktów z konopi, które nazwał „legalnym towarem rolnym”, i wezwał ustawodawcę do przeprowadzenia dwóch głównych reform.
Jednym z żądań Abbotta było uchwalenie przez ustawodawców przepisów „czyniących przestępstwem dostarczanie produktów pochodnych konopi dzieciom poniżej 21 roku życia”.
Innym żądaniem było „kompleksowe uregulowanie produktów pochodnych konopi, w tym ograniczenie siły działania, ograniczenie syntetycznie zmodyfikowanych związków i ustanowienie mechanizmów egzekwowania prawa, a wszystko to bez zakazywania legalnego towaru rolnego”.
W zeszłotygodniowym wywiadzie dla The Texan, Abbott powtórzył swój sprzeciw wobec całkowitego zakazu konsumpcji produktów konopnych.
„Nie jestem zwolennikiem całkowitego zakazu” – powiedział, dodając, że popiera ograniczenia dotyczące syntetycznych kannabinoidów i dostępu młodzieży do produktów z konopi.
„Żeby było jasne, jestem za zakazem dla osób poniżej 21 roku życia” – wyjaśnił gubernator. „Jestem za zakazem wszelkiego rodzaju syntetyków, które mogą być dodawane do tych produktów, a które mogłyby uczynić je bardziej niebezpiecznymi. Jestem za zakazem wszelkich produktów na bazie konopi, które osiągają poziom odurzenia, a jest to więcej niż trzy miligramy THC”.
Podobnie jak Abbott w innych wywiadach dotyczących ustawy konopnej, ponownie przedstawił nieco zagmatwane wyjaśnienie tego, co uważa za dopuszczalne limity THC w konopiach, mówiąc różnie, że powinien istnieć limit „trzech procent” lub „trzech miligramów”, co jest znaczącą różnicą.
–
MEDCAN24 śledzi setki ustaw dotyczących konopi indyjskich, psychodelików i polityki narkotykowej w stanowych organach ustawodawczych i Kongresie w tym roku. Zwolennicy Patreon, którzy zobowiązali się do co najmniej 25 USD miesięcznie, otrzymują dostęp do naszych interaktywnych map, wykresów i kalendarza przesłuchań, dzięki czemu nie przegapią żadnych wydarzeń.
Dowiedz się więcej o naszym narzędziu do śledzenia ustaw dotyczących marihuany i zostań zwolennikiem Patreon, aby uzyskać dostęp.
–
W niedawnym wywiadzie dla FOX 4 powiedział, że „każdy funkcjonariusz organów ścigania, z którym rozmawiałem, powiedział to samo, a mianowicie, że nie mają zasobów, aby to uregulować”, ale dodał, że „jeśli mierzą produkt konopny nie w oparciu o obecną metodologię, 0,3 procent THC, ale na podstawie miligramów, o wiele łatwiej jest to zmierzyć”.
Podczas zeszłotygodniowego przesłuchania komisji senackiej w sprawie SB 5, większość przedstawicieli organów ścigania stwierdziła, że popiera całkowity zakaz produktów konopnych zawierających jakiekolwiek THC, a nie próby regulacji. Niektórzy później dodali jednak, że uważają, iż ograniczony stanowy program medycznej marihuany, znany jako Texas Compassionate Use Program (TCUP), powinien zostać rozszerzony, aby ułatwić dostęp pacjentom – zwłaszcza weteranom wojskowym – którzy mogliby skorzystać z terapeutycznej marihuany.
Warto zauważyć, że w czerwcu Abbott podpisał ustawę, która rozszerzyła listę stanowych schorzeń kwalifikujących się do leczenia marihuaną, dodając przewlekły ból, urazowe uszkodzenie mózgu (TBI), chorobę Leśniowskiego-Crohna i inne choroby zapalne jelit, jednocześnie zezwalając pacjentom u schyłku życia objętym opieką paliatywną lub hospicyjną na używanie marihuany.
SB 5 i towarzysząca mu HB 5 są jednymi z nielicznych ustaw wprowadzonych na nową sesję specjalną w celu zajęcia się konsumpcyjnymi produktami z konopi.
Wśród innych propozycji znajdują się środki mające na celu wymaganie obszernych etykiet ostrzegawczych produktów i ograniczenie sposobu pakowania produktów konopnych.
Dwie inne nowo wprowadzone ustawy to HB 160 od Rep. Charlene Ward Johnson (D) i SB 39 od Sen. Judith Zaffirini (D).
Pierwsza z nich wymagałaby umieszczenia szeregu etykiet ostrzegawczych na produktach konopnych zawierających więcej niż śladowe ilości THC, ostrzegając, że produkty te mogą powodować „zatrucie konopiami indyjskimi, które może zagrażać życiu dzieci”, szkodzić rozwojowi mózgu u młodzieży, zwiększać „ryzyko zaburzeń psychicznych, takich jak psychoza i schizofrenia” oraz prowadzić do zaburzeń lękowych, depresji i uzależnień.
SB 39 tymczasem zakazałaby pakowania lub sprzedaży produktów konopnych „w sposób atrakcyjny dla dzieci”, ograniczając opakowania w kształcie ludzi, zwierząt, owoców, kreskówek lub „innego kształtu, który jest atrakcyjny dla nieletnich”, a także opakowań, które wyglądają podobnie do legalnych produktów już sprzedawanych dzieciom, na przykład cukierków lub soków. Zakazane byłyby również wprowadzające w błąd opakowania produktów. Naruszenie przepisów byłoby wykroczeniem klasy A, zagrożonym karą do roku pozbawienia wolności i grzywną w wysokości 4000 USD.
Oddzielnie, w zeszłym tygodniu Rep. Nicole Collier (D) przedstawiła jednostronicową ustawę HB 42, mającą na celu ochronę konsumentów w stanie przed zarzutami karnymi, jeśli to, co uważali za legalny produkt konopny, okaże się zawierać nadmierne ilości THC, co czyni go nielegalną marihuaną. Zapobiegłoby to kryminalizacji kogoś, kto znalazł się w posiadaniu produktu oznaczonego jako konopie, ale uznanego za zawierający „substancję kontrolowaną lub marihuanę”.
Aby dana osoba mogła uzyskać ochronę prawną, produkt musiałby zostać zakupiony „od sprzedawcy detalicznego, co do którego osoba miała uzasadnione przekonanie, że jest upoważniony do sprzedaży produktu z konopi nadającego się do spożycia”.
Inna ustawa – HB 195, wprowadzona w czwartek przez Rep. Jessicę González (D) – zalegalizowałaby marihuanę dla osób w wieku 21 lat i starszych, zezwalając na posiadanie do 2,5 uncji konopi indyjskich, przy czym nie więcej niż 15 gramów tej ilości byłoby w postaci skoncentrowanej.
Jeszcze inna propozycja nakazywałaby urzędnikom stanowym przeprowadzenie badań nad testami na obecność THC w organizmie.
Jeśli chodzi o to, co sami Teksańczycy chcą zobaczyć od swoich przedstawicieli, zwolennicy ograniczenia w dużej mierze nieuregulowanego odurzającego przemysłu konopnego w Teksasie podzielili się w środę nowymi danymi sondażowymi wskazującymi, że większość respondentów z obu głównych partii politycznych popiera delegalizację syntetycznych kannabinoidów, takich jak delta-8 THC.
Sondaż wykazał również, że respondenci woleliby uzyskać terapeutyczne produkty z konopi indyjskich w ramach licencjonowanego przez państwo programu medycznej marihuany niż w „sklepie z dymem sprzedającym nieuregulowane i nieprzetestowane konopie”.
Przed zawetowaniem przez gubernatora w zeszłym miesiącu SB 3 – wcześniejszego zakazu produktów z konopi – obrońcy i interesariusze dostarczyli ponad 100 000 podpisów pod petycją z prośbą do Abbotta o odrzucenie tego środka. Krytycy argumentowali, że branża – która zatrudnia około 53 000 osób – zostałaby zdziesiątkowana, gdyby ustawa weszła w życie.
Element obrazu dzięki uprzejmości AnonMoos.