Firma biotechnologiczna rozszerza swoją linię psychodelików o prawa do obiecującego związku do leczenia uzależnień.
Psyence Biomedical (NASDAQ: PBM) zainwestowała dodatkowe 500 000 USD w PsyLabs, pogłębiając swoje relacje z producentem składników psychodelicznych, zapewniając sobie jednocześnie wyłączny dostęp do ibogainy o jakości farmaceutycznej.
Zastrzyk gotówki opiera się na początkowym partnerstwie Psyence z września 2024 r., kiedy to nabył 11,13% udziałów w PsyLabs i zablokował wyłączne prawa do psilocybiny pochodzenia naturalnego do badań klinicznych.
Nowa umowa daje Psyence pierwszeństwo w światowych dostawach ibogainy o jakości farmaceutycznej, substancji psychoaktywnej z rośliny Tabernanthe iboga, która jest wykorzystywana w leczeniu uzależnień.
„Cieszymy się, że możemy wzmocnić nasze partnerstwo z PsyLabs zarówno poprzez naszą inwestycję finansową, jak i możliwość nabycia wyłącznych praw do dostaw ibogainy” – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny dr Neil Maresky. „Ibogaina ma znaczący potencjał jako część nowej fali środków terapeutycznych ukierunkowanych na niektóre z najtrudniejszych stanów zdrowia psychicznego”.
Psyence stawia na związki pochodzenia naturalnego, a nie syntetyczne alternatywy, dążąc do zbudowania tego, co nazywa „pionowo zintegrowaną platformą biotechnologiczną psychodelików z wieloma aktywami”. Firma planuje ocenić ibogainę pod kątem zaburzeń związanych z używaniem substancji, w tym uzależnienia od alkoholu.
Tony Budden, dyrektor generalny PsyLabs, powiedział, że rozszerzona współpraca tworzy „potężną platformę do zbadania pełnego potencjału ibogainy i psilocybiny w leczeniu uzależnień i zaburzeń zdrowia psychicznego”.
PsyLabs działa w obiekcie z certyfikatem ISO 22000 i posiada federalne licencje na obsługę różnych związków psychodelicznych. Firma wysłała już produkty psilocybinowe do Kanady, Wielkiej Brytanii, Portugalii i Słowenii.
Transakcja podlega sfinalizowaniu warunków i zatwierdzeniu przez organy regulacyjne.
Zachwalając potencjał ibogainy do „przerywania” uzależnienia, Psyence zawarła zwykłe zastrzeżenia, że organy regulacyjne nie oceniły twierdzeń dotyczących związków psychodelicznych i że „potrzebne są energiczne badania naukowe i próby kliniczne”. Firma przyznaje, że nie przeprowadziła jeszcze badań klinicznych dla proponowanych przez siebie metod leczenia.