Branża konopi indyjskich szybko się rozwija, ale wraz z ekspansją pojawiają się wyzwania – jednym z najpilniejszych są niespójności w testach i standardach regulacyjnych. Ekspert branżowy David Vaillancourt poświęcił większość swojej kariery na ustalanie jasnych wytycznych dla laboratoriów testowych, opowiadając się za przejrzystością i zapewniając, że firmy działają uczciwie.
Kim jest David Vaillencourt?
Vaillencourt jest uznaną postacią w sektorze konopi indyjskich, wnoszącą bogate doświadczenie w zakresie ram regulacyjnych i standaryzacji branżowej. Jego kwalifikacje obejmują:
- Wiceprzewodniczący Komitetu ASTM International D37 ds. norm dotyczących konopi indyjskich
- Przewodniczący zarządu i współzałożyciel S3 Collective, organizacji non-profit skupiającej się na standardach branży konopi indyjskich.
- CEO GMP Collective, firmy konsultingowej specjalizującej się w zgodności z przepisami.
Jego praca często krzyżuje się z laboratoriami testowymi, sektorem, który obecnie stoi w obliczu wzmożonej kontroli z powodu zarzutów oszustwa i sporów prawnych w stanach takich jak Kalifornia, Kolorado, Massachusetts i Nowy Jork.
Kwestia oszustw w laboratoriach badawczych
Dlaczego obserwujemy coraz więcej skandali związanych z testowaniem?
Oszustwa testowe nie są nowym zjawiskiem – utrzymują się od czasu pojawienia się zewnętrznych testów laboratoryjnych. Jednak niedawne zwrócenie uwagi na tę kwestię jest pozytywnym sygnałem, że branża zaczyna domagać się większej odpowiedzialności.
Według Vaillencourta, problem ten jest zaostrzany przez „zakupy laboratoryjne”, gdzie firmy konopne wybierają laboratoria, które zapewniają korzystniejsze wyniki, często zawyżając poziomy THC. Praktyka ta wprowadza konsumentów w błąd i zniekształca konkurencję rynkową.
„Branża musi wziąć na siebie odpowiedzialność” – mówi Vaillencourt. „Firmy muszą przestać przedkładać wyższe wartości THC nad dokładność i uczciwość”.
Jak standaryzacja może pomóc
Standaryzacja jest kluczowa, ale należy do niej podchodzić strategicznie. Potrzebna jest równowaga między jednolitością a innowacyjnością. Zamiast wymuszać identyczne metodologie testowania we wszystkich laboratoriach, branża powinna ustanowić jasne kryteria wydajności, w tym:
- Minimalne standardy dokładności i precyzji wyników laboratoryjnych
- Protokoły losowego pobierania próbek zapobiegające testom selektywnym
- Jasne ramy weryfikacji zawartości THC i poziomów zanieczyszczeń
Aktualne postępy w standaryzacji
Co zachęcające, branża podjęła już kroki w kierunku poprawy regulacji. W procesie konsensusu ustanowiono ponad 60 standardów obejmujących takie obszary jak:
- Prawidłowe pobieranie i przygotowanie próbek
- Metodologie testów analitycznych
- Wymagania dotyczące pakowania i etykietowania
- Standardy zrównoważonego rozwoju
Od połowy 2024 r. 13 stanów przyjęło normy ASTM, sygnalizując postęp w kierunku bardziej ujednoliconego środowiska regulacyjnego.
Stawianie czoła wyzwaniom branżowym
Działania prawne przeciwko nieuczciwym laboratoriom
Pozwy sądowe dotyczące nieuczciwych praktyk testowych stają się coraz bardziej powszechne i choć niektórzy postrzegają je jako taktykę konkurencji, Vaillencourt uważa, że odgrywają one kluczową rolę w napędzaniu reform. „Chociaż same pozwy nie rozwiążą problemu, zapewniają one niezbędną widoczność tych kwestii i popychają branżę w kierunku odpowiedzialności”.
Kontrole wyrywkowe i laboratoria referencyjne
Regularne, niezapowiedziane inspekcje mogą pomóc w zapewnieniu zgodności. Laboratoria referencyjne – niezależne, zarządzane przez rząd placówki – mogłyby służyć jako złoty standard do walidacji spornych wyników testów. Bez zachęt finansowych wpływających na ich wyniki, laboratoria referencyjne zwiększyłyby przejrzystość i zaufanie w branży.
Wyzwanie związane z produktami THC pochodzącymi z konopi
Kolejną palącą kwestią jest niewłaściwe oznakowanie produktów zawierających THC pochodzące z konopi. Badania wskazują, że wiele z tych produktów nie spełnia oświadczeń na etykiecie, co prowadzi do potencjalnego zagrożenia dla zdrowia konsumentów. Ponadto, niektóre firmy zaangażowały się w „inwersję”, fałszywie sprzedając THC pochodzące z konopi jako destylat pochodzący z marihuany.
W kierunku bardziej przejrzystej przyszłości
Wraz ze wzrostem popytu konsumentów na konopie indyjskie, rośnie również potrzeba rygorystycznych testów i regulacji. Vaillencourt wzywa firmy do przyjęcia etycznych praktyk i standardów branżowych, aby zapewnić długoterminowy sukces i wiarygodność.
Wraz z rosnącą kontrolą, interwencjami prawnymi i przyjęciem znormalizowanych ram, branża konopi indyjskich zmierza w kierunku większej niezawodności i zaufania konsumentów. Firmy muszą jednak aktywnie uczestniczyć w tych zmianach, aby wprowadzić trwałe ulepszenia.
Czy oszustwa związane z testowaniem marihuany można kiedykolwiek wyeliminować?
Zapytany o to, czy kwestia nieuczciwych testów marihuany może zostać kiedykolwiek całkowicie wyeliminowana, Vaillencourt przedstawił pragmatyczny pogląd. „Zawsze będzie istniał rynek na wszystko, czego ludzie pragną – jeśli ktoś jest skłonny za to zapłacić, znajdzie sposób, aby to zdobyć” – zauważył.
Prawdziwym pytaniem nie jest jednak to, czy problem zniknie całkowicie, ale raczej to, jak duży postęp można osiągnąć w przywracaniu uczciwości i zaufania konsumentów. „W którym momencie możemy powiedzieć, że branża jest godna zaufania i etyczna? Nie sądzę, byśmy jeszcze w pełni zdefiniowali, jak to wygląda i jest to coś, nad czym musimy pracować” – dodał.
Vaillencourt skrytykował również branżę za samozadowolenie, argumentując, że wiele firm po prostu korzysta z wadliwego systemu, zamiast aktywnie pracować nad jego naprawą. „Branża pod wieloma względami śpi za kierownicą – zbyt wiele firm korzysta z możliwości dokonywania zakupów w laboratoriach, nie biorąc pod uwagę długoterminowych szkód, jakie to powoduje”.
Chociaż całkowite wyeliminowanie oszustw może być nierealne, zwiększenie nadzoru, standaryzacja i zobowiązania etyczne w całej branży mogą znacznie zmniejszyć ich wpływ, torując drogę do bardziej przejrzystego i odpowiedzialnego rynku konopi indyjskich.