20.3 C
Warszawa
piątek, 4 lipca, 2025
spot_imgspot_img

Top 5 tego tygodnia

spot_img

Powiązane posty

Mike Tyson i koalicja celebrytów wzywają Trumpa do spełnienia obietnicy Bidena dotyczącej marihuany

Ikona boksu, Mike Tyson, wraz ze sportowcami i artystami, naciska na Donalda Trumpa, aby wkroczył w reformę marihuany po tym, jak Joe Biden nie wywiązał się z obietnicy.

Od ringu do szału reform

Mike Tyson pojawił się na Fox & Friends reprezentujący koalicję sportowców i artystów, w tym Kevina Duranta, Deza Bryanta, Allena Iversona, Antonio Browna, Roya Jonesa Jr, Ricky’ego Williamsa, Lil Pumpa i Adina Rossa, aby wezwać do gruntownych zmian w federalnej polityce dotyczącej marihuany.

Złamana obietnica Bidena

Tyson i grupa skrytykowali prezydenta Bidena za to, że nie działał zgodnie ze swoją obietnicą z 2020 roku, aby zaradzić niesprawiedliwości związanej z marihuaną – podkreślając jego odmowę złagodzenia wniosków o ułaskawienie i pozostawienie tysięcy uwięzionych za przestępstwa zalegalizowane w wielu stanach.

Kluczowe cele reform na stole

Koalicja wzywa Trumpa do osiągnięcia trzech celów: zmiany harmonogramu marihuany z harmonogramu I na harmonogram III, ułaskawienia osób uwięzionych za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi bez użycia przemocy oraz otwarcia federalnego dostępu bankowego dla legalnych firm zajmujących się konopiami indyjskimi – obecnie zamkniętych po operacji Choke Point.

Stawka osobista i wpływ publiczny

Tyson podkreślił, że marihuana odmieniła jego życie, stabilizując je. Grupa zauważa, że branża legalnej marihuany zatrudnia obecnie 450 000 osób i generuje ponad 35 miliardów dolarów rocznie, ale nadal boryka się z ograniczeniami federalnymi i „absurdalną” etykietą Schedule I, porównującą ją do heroiny.

Nowy front w politycznym ogniu krzyżowym

Koalicja ta wzywa konserwatystów do przejścia na reformy Trumpa, przedstawiając legalizację marihuany jako kwestię sprawiedliwości, wolności gospodarczej i konkurencyjności kraju. Ponieważ zmiany federalne utknęły w martwym punkcie pod rządami Bidena, pozycjonują Trumpa jako katalizator tej jesieni.

Popularne artykuły