Ponieważ ogólnokrajowy rynek odurzających konopi nadal rośnie wraz z jego kuzynem marihuaną, coraz więcej firm wykorzystuje możliwości tego, co szacuje się na niszowy rynek o wartości wielu miliardów dolarów. A na tym ogromnym rynku THC pochodzącego z konopi, napoje zyskują na popularności.
„Jest wiele emocji, duże zainteresowanie, duży rozmach w kategorii” napojów na bazie THC na bazie konopi, powiedziała Liz Stahura, współzałożycielka i dyrektor operacyjny BDSA, podczas wtorkowego webinarium prowadzonego przez Green Market Report.
Chociaż BDSA nie ma solidnych danych dotyczących rynku konopi, tak jak ma to miejsce w przypadku marihuany, Stahura oszacował, że napoje na bazie konopi mogą stać się rynkiem o wartości od 1,4 do 4 miliardów dolarów w Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych czterech lat.
Jest to niezależne od szacunków BDSA, według których rynek legalnej marihuany wzrośnie do 44 miliardów dolarów do 2028 roku, w porównaniu z ubiegłorocznym ogólnokrajowym rynkiem o wartości 31,2 miliarda dolarów, zauważył Stahura.
Stahura powiedział, że nawet w ramach regulowanych aptek z marihuaną sprzedaż napojów prawdopodobnie podwoi się do 2028 roku. Nie uwzględnia to sprzedaży napojów konopnych w głównych sklepach detalicznych w stanach takich jak Teksas czy Karolina Północna, ani bezpośredniej sprzedaży napojów konopnych przez Internet.
Te ścieżki sprzedaży również rosną, powiedział Mack Hueber, prezes nowojorskiej marki konopi Ayrloom.
„Wiele marek napojów nadal sprzedaje je bezpośrednio konsumentom. Istnieje wiele kanałów, dzięki którym możemy zachęcić konsumentów do wypróbowania napojów THC” – powiedział Hueber, dodając, że możliwość legalnego wystawienia konsumentów na nowe produkty THC w stanach, w których nie ma jeszcze legalnych rynków marihuany, jest „ogromną wygraną” dla firm konopnych takich jak jego.
Hueber zauważył jednak, że istnieje również wiele przeszkód logistycznych do pokonania dla producentów napojów konopnych, w tym limity mocy, które różnią się w zależności od stanu. Zauważył on, że tylko w rejonie Nowego Jorku, New Jersey i Connecticut jego firma musi produkować trzy różne SKU dla każdego smaku napoju konopnego w puszce, który oferuje, ponieważ każdy stan ma inny limit THC dla napojów.
W swoim rodzinnym stanie Nowy Jork, Hueber powiedział, że maksymalna dozwolona sprzedaż to jeden miligram THC na 12-uncjową puszkę. W Connecticut są to trzy miligramy. A w New Jersey limit nie został jeszcze ustalony, ale powiedział, że organy regulacyjne wydają się skłaniać ku 10 miligramom.
„Bardzo różni się od alkoholu” – powiedział Hueber.
Ciągle zmieniające się przepisy stanowe są również jednym z głównych zmartwień biznesowych Huebera, biorąc pod uwagę, jak nowy jest rynek i jak szybko różne stany ograniczają produkty z konopi. Przyczyniło się to również do wahań wielu głównych sprzedawców detalicznych, którzy mogliby zdecydować się na sprzedaż odurzających napojów z konopi, takich jak Total Wine.
„Jest o wiele więcej sklepów, które wahają się przed dotknięciem tej kategorii, dopóki nie pojawią się bardziej konkretne przepisy lub regulacje” – powiedział Hueber.
Ale to, co firma Huebera odkryła – szczególnie dzięki doświadczeniu w branży alkoholowej za pośrednictwem swojej spółki macierzystej, Beak and Skiff, która ma twardy cydr dostępny w 24 stanach – to fakt, że można odnieść sukces w zamianie napojów konopnych na alkohol, szczególnie z pomocą dystrybutorów alkoholu, z którymi Hueber już prowadzi interesy.
„Płyn do ust wygrywa” – zażartował Hueber. „Bezpośrednio z podręcznika alkoholu”.