Niedawna decyzja ministra zdrowia Aarona Mostoalediego o zakazie stosowania produktów spożywczych zawierających konopie indyjskie wywołała falę krytyki ze strony interesariuszy z branży, ujawniając głębokie podziały w rządzie. Ten nagły ruch grozi wykolejeniem National Cannabis Masterplan i jest sprzeczny z zobowiązaniem prezydenta Cyrila Ramaphosy do wspierania przemysłu konopnego jako kluczowego czynnika gospodarczego.
Przemysł wzywa do cofnięcia zakazu
Zwolennicy konopi indyjskich wzywają prezydenta Ramaphosę do obalenia nieoczekiwanego zakazu, argumentując, że hamuje on wzrost gospodarczy i podważa potencjał RPA na światowym rynku konopi. Zakaz, który dotyczy wszystkich produktów spożywczych i napojów zawierających konopie indyjskie – w tym uznanych towarów na bazie konopi – wywołał frustrację w całym sektorze.
Brak synchronizacji z globalnymi standardami
Tony Budden, aktywista konopny i współzałożyciel Hemporium, skrytykował tę decyzję jako krok wstecz. W rozmowie z Uprawiajmy konopie stwierdził on:
„Zakaz ten jest sprzeczny z wizją gospodarczą prezydenta. Żywność z konopi jest powszechnie akceptowana na całym świecie ze względu na swoje korzyści odżywcze, a ta decyzja izoluje RPA od najlepszych międzynarodowych praktyk”.
Budden zwrócił uwagę, że wiodące rynki, takie jak Stany Zjednoczone, Kanada, Chiny i Unia Europejska, z powodzeniem włączyły konopie do swojego przemysłu spożywczego, tworząc znaczące możliwości gospodarcze. Ostrzegł, że zakaz może odstraszyć inwestorów i zatrzymać rosnącą dynamikę południowoafrykańskiego przemysłu konopnego.
Liderzy branży żądają działania
Cheeba Cannabis Academy napisała list otwarty do prezydenta Ramaphosy, wzywając do natychmiastowej interwencji:
„Zakaz ten jest nie tylko naruszeniem praw obywateli, ale także demonstracją braku zrozumienia przez rząd ekonomicznego, odżywczego i przemysłowego potencjału konopi. Szkodzi to wiarygodności RPA w globalnym przemyśle konopnym i jest sprzeczne z własną polityką rządu w zakresie promowania konopi przemysłowych”.
W liście wezwano prezydenta do cofnięcia zakazu i współpracy z ekspertami branżowymi w celu stworzenia racjonalnych ram regulacyjnych, które będą wspierać, a nie utrudniać rozwój sektora.
Rząd skłócony sam ze sobą?
Darryl Weiss, dyrektor jedynego południowoafrykańskiego funduszu bezpośredniego inwestowania w konopie indyjskie, podkreślił sprzeczności w polityce rządu:
„Istnieje wyraźny rozdźwięk między działaniami rządu a jego deklarowanymi intencjami. Prezydent wielokrotnie opowiadał się za marihuaną i konopiami jako ekonomicznymi przełomami, ale jego ministrowie wprowadzają politykę, która utrudnia postęp w branży”.
Weiss zwrócił uwagę, że w wielu orędziach o stanie państwa prezydent Ramaphosa podkreślał, że konopie indyjskie są branżą o dużym potencjale, która może stworzyć tysiące miejsc pracy i pobudzić gospodarkę. Jednak nowe ograniczenia nałożone przez ministra zdrowia wydają się bezpośrednio zaprzeczać tej wizji.
Pytania dotyczące motywów stojących za zakazem
Morris Beegle, wydawca Let’s Talk Hemp, niedawno odwiedził RPA i nawiązał kontakt z liderami branży. Wyraził zaniepokojenie nagłą zmianą polityki:
„Decyzja ta jest całkowitym odwróceniem wcześniejszych zobowiązań i budzi poważne obawy co do tego, czy rząd jest zgodny w swojej polityce dotyczącej konopi indyjskich”.
Według ekspertów branżowych z Plantlife.co.za, na decyzję rządu mogło wpłynąć kilka czynników:
- Obawy związane z bezpieczeństwem publicznym – władze mogą reagować na obawy związane z nieuregulowanymi produktami spożywczymi z konopi indyjskich, w przypadku których niewłaściwa produkcja może prowadzić do skażonych lub zbyt silnych produktów, potencjalnie trafiających do nieletnich lub nieświadomych konsumentów.
- Luki regulacyjne – Brak jasnych krajowych ram dla produktów spożywczych zawierających konopie indyjskie spowodował niepewność co do bezpiecznej produkcji i dystrybucji.
- Wpływ korporacji? – Niektórzy spekulują, że presja ze strony lobbystów przemysłu farmaceutycznego i alkoholowego – którzy mogą postrzegać produkty z konopi indyjskich jako zagrożenie dla ich udziału w rynku – odegrała rolę w wprowadzeniu zakazu.
- Wewnętrzne konflikty rządowe – zakaz jest bezpośrednio sprzeczny z niedawno uchwaloną ustawą o konopiach indyjskich do celów prywatnych (2024), podkreślając brak spójności w polityce rządu.
Co dalej z firmami zajmującymi się żywnością z konopi indyjskich?
W odpowiedzi na zakaz, Plantlife.co.za radzi firmom sprzedającym produkty spożywcze zawierające konopie indyjskie, aby podjęły natychmiastowe kroki:
- Zaprzestanie sprzedaży produktów spożywczych w celu zapewnienia zgodności z nowymi przepisami i uniknięcia konsekwencji prawnych.
- Utrzymanie przejrzystości wobec klientów poprzez informowanie ich o zmianach prawnych.
- Skupienie się na innych legalnych branżach opartych na konopiach indyjskich, takich jak tekstylia, konopie przemysłowe, kosmetyki i terapeutyczne produkty niespożywcze.
- Dołącz do działań rzeczniczych prowadzonych przez interesariuszy z branży, aby naciskać na sprawiedliwe i dobrze skonstruowane przepisy dotyczące żywności z konopi indyjskich.
Zgodnie z najnowszą aktualizacją, Ministerstwo Zdrowia nie odpowiedziało jeszcze na liczne zapytania mediów dotyczące powodów wprowadzenia zakazu. Branża konopi indyjskich oczekuje teraz od biura prezydenta jasności i możliwej interwencji. Nadchodzące tygodnie będą miały kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy Republika Południowej Afryki dostosuje się do światowych trendów w polityce dotyczącej konopi indyjskich, czy też pozostanie uwięziona w przestarzałych podejściach regulacyjnych.