Hawajscy ustawodawcy podobno rezygnują z legalizacji marihuany dla dorosłych w tym roku, ale nadal chcą znacznego rozszerzenia stanowego programu medycznej marihuany, a także rozprawienia się z nielegalnym rynkiem.
Stanowy senator Jarrett Keohokalole, który przewodniczy Senackiej Komisji Handlu i Ochrony Konsumentów, powiedział w tym tygodniu HawaiiNewsNow, że jego koledzy odchodzą od rekreacyjnej marihuany na rzecz reformy systemu medycznego, w tym środków egzekwowania prawa, które, jak mają nadzieję, skłonią więcej pacjentów do korzystania z licencjonowanych aptek zamiast szarej strefy sklepów z CBD.
Jedna z propozycji, na przykład, zlikwidowałaby stanową listę kwalifikujących się dolegliwości medycznych, w przypadku których pacjenci mogą kupować marihuanę, na rzecz umożliwienia lekarzom zalecania marihuany na każdą dolegliwość, którą uznają za stosowną.
Jak donosi HawaiiNewsNow, niektóre z najczęstszych dolegliwości, w leczeniu których stosuje się marihuanę – w tym stany lękowe, bezsenność i depresja – nie znajdują się obecnie na liście kwalifikujących się schorzeń. Wyeliminowanie restrykcyjnej listy schorzeń może przynieść falę pacjentów do przychodni medycznych.
Ustawodawcy rozważają również możliwość dopuszczenia większej liczby przychodni, oprócz 25 działających obecnie na czterech głównych wyspach stanu.
Istnieje również propozycja ponownego uruchomienia programu opieki medycznej, co jest kolejną możliwą marchewką mającą na celu przyciągnięcie konsumentów z powrotem na legalny rynek marihuany z rozwijającego się nielegalnego handlu.
Ustawodawcy nie mają już zbyt wiele czasu przed zakończeniem obecnej sesji 2 maja, ale wciąż czekają na rozpatrzenie dwie ustawy, za pomocą których mogliby wprowadzić takie zmiany: House Bills 302 i 1482.