Narkotyków w Białym Domu nazwała medyczną marihuanę „fantastyczną” opcją leczenia dla ciężko chorych pacjentów i powiedziała, że nie ma „problemu” z legalizacją, nawet jeśli osobiście nie zgadza się z tą polityką.
Trump wybrał Sarę Carter, dziennikarkę znaną ze swoich relacji na temat karteli narkotykowych, na stanowisko dyrektora Biura Narodowej Polityki Kontroli Narkotyków (ONDCP).
Prezydent powiedział, że Carter „była na pierwszej linii frontu tej międzynarodowej walki od dziesięcioleci” i „poprowadzi szarżę, by chronić nasz naród”.
Biorąc pod uwagę rolę dyrektora ONDCP w ustalaniu i realizacji agendy administracyjnej w kwestiach polityki narkotykowej, fakt, że Carter entuzjastycznie poparł medyczną marihuanę, będzie prawdopodobnie mile widzianą wiadomością dla zwolenników pośród senackich potwierdzeń urzędników z mieszaną dokumentacją dotyczącą marihuany.
Zgodnie z obowiązującymi od dawna przepisami federalnymi, minister ds. narkotyków nie może popierać legalizacji narkotyków z wykazu I w ustawie o substancjach kontrolowanych (CSA), w tym marihuany.
„Dyrektor… zapewni, że żadne fundusze federalne przyznane Biuru Krajowej Polityki Kontroli Narkotyków nie zostaną wydane na jakiekolwiek badania lub umowy związane z legalizacją (do użytku medycznego lub jakiegokolwiek innego użytku) substancji wymienionej w wykazie I sekcji 812 niniejszego tytułu i podejmie takie działania, jakie są konieczne, aby sprzeciwić się wszelkim próbom legalizacji użycia substancji (w jakiejkolwiek formie), która – (A) jest wymieniona w wykazie I sekcji 812 niniejszego tytułu; oraz (B) nie została zatwierdzona do użytku do celów medycznych przez Food and Drug Administration.”
Sam Trump wyraził wcześniej poparcie dla medycznej marihuany, a także dla zmiany klasyfikacji marihuany zgodnie z prawem federalnym.
Podczas gdy Carter często wypowiadała się na temat różnych kwestii związanych z polityką dotyczącą marihuany – na przykład skupiając uwagę na nielegalnym handlu i nielegalnych uprawach na terenie USA – jej publiczne komentarze na temat tego, co osobiście sądzi na ten temat, są ograniczone. To, co powiedziała w zeszłym roku w odcinku swojego podcastu The Sara Carter Show, zasygnalizowało, że rozróżnia legalnie regulowaną i nielegalnie dostarczaną marihuanę.
„Nie mam żadnego problemu, jeśli jest ona zalegalizowana i monitorowana” – powiedziała. „To znaczy, mogę mieć swoje własne zdanie na ten temat, ale wierzę, że marihuana do celów leczniczych i medycznych jest fantastycznym sposobem radzenia sobie – szczególnie dla osób z rakiem i innymi chorobami, wie pan – radzenia sobie z chorobą i skutkami ubocznymi leków i tych chorób. Nie mówię więc, że musimy ją zdelegalizować”.
Jeśli Carter zostanie ostatecznie zatwierdzona przez Senat, stanie się drugim z rzędu prokuratorem narkotykowym, który wyraził poparcie dla medycznej marihuany, po dyrektorze ONDCP byłego prezydenta Joe Bidena, Rahulu Gupcie, który pracował jako konsultant dla firm zajmujących się konopiami indyjskimi, a także nadzorował wdrażanie programu medycznej marihuany w Wirginii Zachodniej.
Carter, ze swojej strony, długo dyskutowała na temat marihuany w różnych podcastach i wywiadach medialnych, alarmując o ryzyku pestycydów i innych zanieczyszczeń w marihuanie uprawianej i sprzedawanej przez chińskie kartele.
W zeszłym roku rozmawiała na ten temat z Derekiem Maltzem, emerytowanym urzędnikiem Drug Enforcement Administration (DEA), który obecnie pełni funkcję administratora agencji, podczas gdy Senat przygotowuje się do przesłuchań potwierdzających stały wybór Trumpa, Terrance’a Cole’a.
W poście X na temat wywiadu z Maltzem, Carter powiedział, że ujawnił, w jaki sposób „chińskie uprawy marihuany używają niebezpiecznych chemikaliów jako pestycydów”.
KLIP: Chinese🇨🇳 Uprawy marihuany ZATRUWAJĄ AMERYKANÓW TOKSYCZNYMI PESTYCYDAMI
W najnowszym #SaraCarterShowmój przyjacielu @derekmaltz_sr ujawnia, w jaki sposób chińskie uprawy marihuany wykorzystują niebezpieczne chemikalia jako pestycydy. W połączeniu z niezwykle wysokim poziomem THC,… pic.twitter.com/LPaEq32khc
– Sara A. Carter (@SaraCarterDC) 12 czerwca 2024 r.
„W połączeniu z niezwykle wysokim poziomem THC, marihuana ta jest pełna toksyn, które mogą poważnie zaszkodzić niczego niepodejrzewającemu palaczowi” – powiedziała. „Czy to stoi za zwiększonym poziomem chorób psychicznych i niepokoju wśród młodych ludzi w Ameryce?”.
Maltz powiedziała również podczas rozmowy, że prokurator generalny Bidena, Merrick Garland, „porwał” administracyjny proces zmiany harmonogramu marihuany z DEA, zrywając z precedensem i podpisując proponowaną zasadę zamiast ówczesnej administratorki DEA Anne Milgram.
W 2022 r. Rep. USA Mike Garcia (R-CA) pochwalił Cartera, który współpracował z jego biurem, aby zwrócić uwagę na nielegalne operacje uprawy w jego okręgu, co doprowadziło do lokalnego śledztwa organów ścigania.
Carter wyraził uznanie dla kongresmena, mówiąc: „Pańska praca w likwidowaniu nielegalnych upraw marihuany powstrzymała kartele przed wykorzystywaniem pańskiej społeczności, ludzi zmuszonych do pracy przy nich oraz [money].”
.@RepMikeGarcia Pana praca w likwidowaniu nielegalnych upraw marihuany powstrzymała kartele przed wykorzystywaniem Pana społeczności, ludzi zmuszonych do pracy przy nich i 💰 wyjeżdżających za granicę – Kudos to you and the @lacountysheriff Ujawnianie tych niebezpiecznych karteli to moja praca https://t.co/7hYZtfrP6Z
– Sara A. Carter (@SaraCarterDC) 20 maja 2022 r.
W wywiadzie udzielonym Seanowi Hannity’emu z Fox News w 2021 r. opowiedziała również o swojej pracy z Garcią – w tym o towarzyszeniu mu w helikopterze w celu zbadania „mil i mil ogromnych, wyrafinowanych nielegalnych upraw wartych dziesiątki milionów dolarów”.
Kartele „stały się niezwykle bezczelne. Nie boją się tego ukrywać” – powiedziała. „Nie ukrywają tego, ponieważ nie czują, że kiedykolwiek zostaną za to pociągnięci do odpowiedzialności”.
W pewnym sensie, Carter wielokrotnie zdawała się sugerować, że popiera regulowany dostęp do marihuany jako sposób na promowanie bezpieczeństwa i zdrowia publicznego. Nie wiadomo jeszcze, czy i jak to dorozumiane stanowisko wpłynie na politykę federalną, jeśli zostanie potwierdzona i obejmie stanowisko dyrektora ONDCP.
W swoich mediach społecznościowych Carter wcześniej udostępniała linki – bez komentarzy – do wiadomości dotyczących różnych kwestii związanych z marihuaną. Oprócz skupienia się na nielegalnych uprawach kartelowych, pisała także o głosowaniach w sprawie legalizacji na poziomie kongresu i stanu, pracownikach administracji Bidena, którzy zostali zwolnieni z powodu używania konopi indyjskich w przeszłości, poparciu demokratycznych kandydatów na prezydenta dla legalizacji, postępach w ustawodawstwie dotyczącym bankowości konopi indyjskich w Kongresie oraz zmianach w polityce stanowej, takich jak legalizacja kawiarni z konopiami indyjskimi na Alasce.
Izba Reprezentantów przyjmuje przełomową ustawę dekryminalizującą marihuanę na poziomie federalnym
„Widzieliśmy pokolenie, szczególnie czarnoskórych i brązowych młodych ludzi, zamkniętych za przestępstwa, które nie powinny skutkować jakimkolwiek więzieniem” – mówi @RepMattGaetzhttps://t.co/zV2XacSKIu.
– Sara A. Carter (@SaraCarterDC) 4 grudnia 2020 r.
Kevin Sabet, prezes prohibicyjnej organizacji Smart Approach to Marijuana (SAM), wydał oświadczenie w sprawie nominacji Carter, mówiąc, że „dobrze wie, jakie zniszczenia powodują narkotyki i ich konsekwencje dla jednostek, rodzin, społeczności i całego społeczeństwa”.
SABET: NOMINOWANA CARTER DOBRZE ZNA ZNISZCZENIA SPOWODOWANE PRZEZ NARKOTYKI I ICH KONSEKWENCJE DLA JEDNOSTEK, RODZIN, SPOŁECZNOŚCI I SPOŁECZEŃSTWA
Oświadczenie dr. @KevinSabet na @POTUS @realDonaldTrumpNominacja Sary Carter na stanowisko dyrektora ONDCP pic.twitter.com/LWebYi6nhh
– SAM (@learnaboutsam) 28 marca 2025 r.
„Mamy nadzieję, że pani Carter skupi się przede wszystkim na zapobieganiu, leczeniu i powrocie do zdrowia oraz uzna rolę, jaką dzisiejsza silnie działająca marihuana odgrywa w niszczeniu młodych umysłów” – powiedział. „Co więcej, odświeżające było zobaczenie, jak pani Carter relacjonuje kwestie tak różnorodne, jak międzynarodowe kartele narkotykowe i podziemne operacje związane z marihuaną, reprezentując jej szerokie obeznanie w tych kwestiach”.
W międzyczasie, podczas przemówienia na Conservative Political Action Conference (CPAC) w 2019 roku, Carter mówiła o trendzie, w którym, jak twierdziła, uczestniczą młodzi ludzie, organizując „imprezy Skittles”, gdzie „przynoszą pigułki i wkładają je do misek, a każdy wybiera pigułkę, którą chce i bierze ją”.
.@SaraCarterDC: „Nasze dzieci urządzają przyjęcia, nazywają je 'Skittles parties’, gdzie przynoszą pigułki i wkładają je do misek, a każdy wybiera pigułkę, którą chce i ją bierze. To znaczy, to trochę szokujące, kiedy o tym usłyszałem, przypadkowe branie tabletek”. pic.twitter.com/DB0OmPtn4F
– Aaron Rupar (@atrupar) 1 marca 2019 r.
„To znaczy, to trochę szokujące, kiedy usłyszałam o tym, przypadkowo biorąc tabletki” – powiedziała.
Carter jest najnowszym z szeregu nominowanych przez Trumpa, którzy pełnią kluczowe obowiązki w zakresie federalnej polityki narkotykowej. A kandydatury prezydenta, z których kilka zostało już potwierdzonych, są bardzo zróżnicowane pod względem marihuany.
Na przykład, prezydent wybrał byłą prokurator generalną Florydy Pam Bondi (R) do kierowania Departamentem Sprawiedliwości, a Senat potwierdził ten wybór. Podczas przesłuchań zatwierdzających, Bondi odmówiła powiedzenia, w jaki sposób planuje poruszać się po kluczowych kwestiach związanych z polityką dotyczącą marihuany. Jako prokurator generalny sprzeciwiała się wysiłkom na rzecz legalizacji medycznej marihuany.
Dodając do trwającej niepewności co do losów propozycji zmiany harmonogramu zainicjowanej przez Bidena, nominowana przez Trumpa do kierowania DEA wcześniej wyraziła obawy dotyczące niebezpieczeństw związanych z marihuaną i powiązała jej używanie z wyższym ryzykiem samobójstw wśród młodzieży.
Trump niedawno nominował urzędnika zdecydowanie przeciwnego marihuanie na głównego prawnika w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych (HHS), zbierając pochwały od zwolenników prohibicji.
Podczas gdy HHS pod rządami administracji Bidena zalecił już zmianę klasyfikacji marihuany po przeprowadzeniu przeglądu naukowego, proces ten został opóźniony, co rodzi pytania o potencjalny wpływ nowych nominacji administracyjnych.
Główny radca prawny HHS jest odpowiedzialny między innymi za udzielanie porad prawnych, interpretowanie polityki regulacyjnej i nadzorowanie sporów sądowych z udziałem agencji, więc jeśli Stuart zostanie zatwierdzony przez Senat, może mieć kluczowe znaczenie dla wszelkich przyszłych interpretacji przez agencję wymogów ustawy o substancjach kontrolowanych, jeśli chodzi o status marihuany w harmonogramie.
W przeciwieństwie do nominowanego na stanowisko głównego radcy prawnego HHS, Mike’a Stuarta, niedawno zatwierdzony przez Senat sekretarz HHS, Robert F. Kennedy Jr, wcześniej głośno mówił o swoim poparciu dla legalizacji marihuany.
Pomimo deklarowanego poparcia, po zatwierdzeniu Kennedy powiedział jednak w zeszłym miesiącu, że „martwi się” normalizacją marihuany o dużej mocy i uważa, że jej używanie może mieć „naprawdę katastrofalny wpływ” na ludzi, ale legalizacja na poziomie stanowym może ułatwić badania nad jej szkodliwością i korzyściami.
Komentarze pojawiły się tego samego dnia, w którym senator Pete Ricketts (R-NE) powiedział, że otrzymał od Kennedy’ego zobowiązanie do „śledzenia nauki na temat szkodliwości marihuany”.
Ricketts ujawnił już wcześniej w tym miesiącu, że rozmawiał z Kennedym o „znaczeniu” „zapobiegania ekspansji marihuany”. Teraz mówi, że „RFK zobowiązał się wobec mnie, że będzie podążał za nauką na temat szkodliwości marihuany”.
Pomimo tego, że Kennedy w przeszłości opowiadał się za legalizacją marihuany, w zeszłym miesiącu powiedział, że w swojej nowej roli będzie polegał na DEA w kwestii zmiany harmonogramu marihuany.
W międzyczasie, chociaż sam Trump nie wypowiadał się publicznie na temat polityki dotyczącej marihuany od czasu objęcia urzędu na drugą kadencję, Biały Dom stwierdził w niedawnym arkuszu informacyjnym dotyczącym podpisanego przez niego zarządzenia wykonawczego, że posunięcie mające na celu dekryminalizację marihuany w Waszyngtonie jest przykładem „nieudanej” polityki, która „otworzyła drzwi do nieporządku”.
Zainteresowane strony próbowały wykorzystać deklarowane przez Trumpa poparcie dla zmiany harmonogramu, apelując do niego, przedstawiając tę kwestię jako sposób na wsparcie weteranów i pacjentów w sposób, który, jak mają nadzieję, zmotywuje prezydenta do poparcia reformy z Gabinetu Owalnego. Niezależnie od tego, jak czują się inni urzędnicy w jego administracji, myślenie idzie, mandat od Trumpa nie pozostanie niezauważony.
W tym celu komitet akcji politycznej (PAC) finansowany przez przemysł marihuany atakuje osiągnięcia Bidena w zakresie polityki dotyczącej konopi indyjskich, a także naród kanadyjski, za pomocą nowych reklam promujących czasami wprowadzające w błąd twierdzenia na temat ostatniej administracji, jednocześnie przekonując, że Trump może przeprowadzić reformę.
Senator GOP maluje ponury obraz legalizacji medycznej marihuany w swoim stanie, mówiąc, że wyborcy nie zrozumieli „konsekwencji”.