16.1 C
Warszawa
wtorek, 24 czerwca, 2025
spot_imgspot_img

Top 5 tego tygodnia

spot_img

Powiązane posty

DEA pod ostrzałem: nowe dokumenty dostarczają dowodów na stronniczość DEA w procesie zmiany kwalifikacji – MEDCAN24


Mówi się, że nowe dokumenty sądowe dostarczają nowych dowodów na stronniczość amerykańskiej Drug Enforcement Administration wobec zmiany harmonogramu konopi indyjskich, procesu, który nadzoruje.

Bardzo oczekiwany proces zmiany klasyfikacji konopi indyjskich, wymieniany jako najbardziej znacząca reforma polityki narkotykowej w najnowszej historii USA, został już wstrzymany na czas nieokreślony w związku z zarzutami o stronniczość DEA.

W tym tygodniu, w ramach odrębnej batalii prawnej pomiędzy DEA a Doctors for Drug Policy Reform (D4DPR), grupą non-profit zrzeszającą profesjonalistów medycznych reprezentujących ponad 400 lekarzy, opublikowano nowe dowody wskazujące na potwierdzenie tej stronniczości.

Jej sprawa koncentruje się na nieprzejrzystym procesie selekcji świadków wezwanych do złożenia zeznań podczas przesłuchania w sprawie zmiany harmonogramu, które pierwotnie miało odbyć się w styczniu 2025 roku.

MEDCAN24 poinformował, że dokumenty przedłożone jako dowody w toczącej się sprawie sądowej pokazują, że DEA rozważała łącznie 163 wnioskodawców, ale wybrała tylko 25 na podstawie „wciąż nieznanych kryteriów”.

Wypowiadając się na temat Dales Report’s W podcaście Trade to Black, Shane Pennington, który reprezentuje strony, które wezwały do złożenia odwołania tymczasowego, w wyniku którego proces został wstrzymany na czas nieokreślony, zasugerował, że „gdybyśmy mogli zobaczyć te 163, prawdopodobnie 90% z nich pochodziło od podmiotów, które były za zmianą harmonogramu”.

DEA wydała 12 tak zwanych „listów uzdrawiających” do uczestników procesu zmiany harmonogramu, prosząc o dodatkowe informacje w celu wykazania, że kwalifikują się oni jako „osoby, na które proponowana reguła ma negatywny wpływ lub które są poszkodowane”, zgodnie z wymogami prawa federalnego. Kopie tych listów, zawarte w aktach sądowych, ujawniają znaczną stronniczość w ich dystrybucji.

Spośród 12 odbiorców, dziewięciu zostało wysłanych do podmiotów, które były zdecydowanie przeciwne zmianie harmonogramu, co wskazuje na wyraźne nachylenie w kierunku perspektyw prohibicyjnych. Tylko jeden list został wysłany do znanego zwolennika zmiany harmonogramu, Centrum Badań nad Konopiami Medycznymi (CMCR) Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego – podmiotu rządowego. Jednak po tym, jak CMCR dostarczyło wymagane informacje i potwierdziło swoje poparcie dla reguły, DEA ostatecznie odrzuciła jego udział bez wyjaśnienia.

Pennington powiedział o listach dotyczących leczenia: „Wiedziałem, że widzimy tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o komunikację ex parte, czyli tajne machinacje za kulisami, które widzieliśmy w procesie ALJ. Wiedziałem, że jest ich więcej, ale nie spodziewałem się, że znajdę 12 listów o uzdrowieniu do różnych podmiotów, z których zdecydowana większość to partie zakazujące”.

Patrząc w przyszłość, ustalenia z tego przesłuchania mogą znacząco wpłynąć na proces zmiany harmonogramu konopi indyjskich. Pennington uważa, że te rewelacje tylko wzmocnią argumenty za reformą, ponieważ podkreślają głębokie wady w podejściu regulacyjnym. „To może tylko pomóc, ponieważ potwierdza wszystko, co mówiliśmy” – powiedział.

Warto również zauważyć, że ustalenia te dotyczyły poprzedniej administracji DEA pod kierownictwem Anne Milgram, która została zastąpiona przez Terrance’a C. Cole’a w administracji Trumpa.

Teraz pojawia się pytanie, jak administracja Trumpa poradzi sobie z tą sytuacją. Nowa administracja będzie musiała zdecydować, czy kontynuować proces, który podważył zaufanie publiczne, czy też przyjąć bardziej przejrzyste podejście. „Czy chcą przeciągać sprawy w nieskończoność… i mieć skorumpowany proces, który faktycznie zmniejsza zaufanie publiczne do procesu administracyjnego?” zapytał Pennington.



Mówi się, że nowe dokumenty sądowe dostarczają nowych dowodów na stronniczość amerykańskiej Drug Enforcement Administration wobec zmiany harmonogramu konopi indyjskich, procesu, który nadzoruje.

Bardzo oczekiwany proces zmiany klasyfikacji konopi indyjskich, wymieniany jako najbardziej znacząca reforma polityki narkotykowej w najnowszej historii USA, został już wstrzymany na czas nieokreślony w związku z zarzutami o stronniczość DEA.

W tym tygodniu, w ramach odrębnej batalii prawnej pomiędzy DEA a Doctors for Drug Policy Reform (D4DPR), grupą non-profit zrzeszającą profesjonalistów medycznych reprezentujących ponad 400 lekarzy, opublikowano nowe dowody wskazujące na potwierdzenie tej stronniczości.

Jej sprawa koncentruje się na nieprzejrzystym procesie selekcji świadków wezwanych do złożenia zeznań podczas przesłuchania w sprawie zmiany harmonogramu, które pierwotnie miało odbyć się w styczniu 2025 roku.

MEDCAN24 poinformował, że dokumenty przedłożone jako dowody w toczącej się sprawie sądowej pokazują, że DEA rozważała łącznie 163 wnioskodawców, ale wybrała tylko 25 na podstawie „wciąż nieznanych kryteriów”.

Wypowiadając się na temat Dales Report’s W podcaście Trade to Black, Shane Pennington, który reprezentuje strony, które wezwały do złożenia odwołania tymczasowego, w wyniku którego proces został wstrzymany na czas nieokreślony, zasugerował, że „gdybyśmy mogli zobaczyć te 163, prawdopodobnie 90% z nich pochodziło od podmiotów, które były za zmianą harmonogramu”.

DEA wydała 12 tak zwanych „listów uzdrawiających” do uczestników procesu zmiany harmonogramu, prosząc o dodatkowe informacje w celu wykazania, że kwalifikują się oni jako „osoby, na które proponowana reguła ma negatywny wpływ lub które są poszkodowane”, zgodnie z wymogami prawa federalnego. Kopie tych listów, zawarte w aktach sądowych, ujawniają znaczną stronniczość w ich dystrybucji.

Spośród 12 odbiorców, dziewięciu zostało wysłanych do podmiotów, które były zdecydowanie przeciwne zmianie harmonogramu, co wskazuje na wyraźne nachylenie w kierunku perspektyw prohibicyjnych. Tylko jeden list został wysłany do znanego zwolennika zmiany harmonogramu, Centrum Badań nad Konopiami Medycznymi (CMCR) Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego – podmiotu rządowego. Jednak po tym, jak CMCR dostarczyło wymagane informacje i potwierdziło swoje poparcie dla reguły, DEA ostatecznie odrzuciła jego udział bez wyjaśnienia.

Pennington powiedział o listach dotyczących leczenia: „Wiedziałem, że widzimy tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o komunikację ex parte, czyli tajne machinacje za kulisami, które widzieliśmy w procesie ALJ. Wiedziałem, że jest ich więcej, ale nie spodziewałem się, że znajdę 12 listów o uzdrowieniu do różnych podmiotów, z których zdecydowana większość to partie zakazujące”.

Patrząc w przyszłość, ustalenia z tego przesłuchania mogą znacząco wpłynąć na proces zmiany harmonogramu konopi indyjskich. Pennington uważa, że te rewelacje tylko wzmocnią argumenty za reformą, ponieważ podkreślają głębokie wady w podejściu regulacyjnym. „To może tylko pomóc, ponieważ potwierdza wszystko, co mówiliśmy” – powiedział.

Warto również zauważyć, że ustalenia te dotyczyły poprzedniej administracji DEA pod kierownictwem Anne Milgram, która została zastąpiona przez Terrance’a C. Cole’a w administracji Trumpa.

Teraz pojawia się pytanie, jak administracja Trumpa poradzi sobie z tą sytuacją. Nowa administracja będzie musiała zdecydować, czy kontynuować proces, który podważył zaufanie publiczne, czy też przyjąć bardziej przejrzyste podejście. „Czy chcą przeciągać sprawy w nieskończoność… i mieć skorumpowany proces, który faktycznie zmniejsza zaufanie publiczne do procesu administracyjnego?” zapytał Pennington.

Popularne artykuły