Najnowsze posunięcie władz francuskich mające na celu osłabienie kwitnącego przemysłu CBD w tym kraju spotka się z powszechnym oporem, twierdzą wiodące organizacje handlowe w branży.
Francja ma największy rynek CBD i konopi w Europie, zatrudniający około 20 000 osób o łącznej wartości około 700 mln euro.
Jednak w ostatnim czasie Francuska Agencja Zdrowia ds. Żywności, Środowiska i Bezpieczeństwa Pracy (ANSES) stwierdziła, że CBD stanowi zagrożenie dla ludzkiej reprodukcji.
Twierdzi ona, że badania wykazały, że CBD może mieć działanie teratogenne i zwróciła uwagę przemysłu na potencjalne zakończenie stosowania CBD w żywności i kosmetykach.
Jednak trio francuskich organizacji zajmujących się CBD i konopiami – Francuskie Stowarzyszenie Producentów Kannabinoidów (AFPC), Profesjonalny Związek Konopny (SPC) i Związek Przemysłowców Waporyzacji Ekstraktów Konopnych (UIVEC) – twierdzi, że będzie walczyć z wszelkimi próbami ograniczenia kwitnącej branży.
W sąsiednich Włoszech przemysł CBD jest w trakcie delegalizacji przez rząd, a francuski przemysł jest zdeterminowany, aby zapobiec podobnym ruchom na swoim rynku krajowym.
Ludovic Rachou, prezes UIVEC, powiedział MEDCAN24: „W najgorszym przypadku ANSES może zamknąć branżę, ale nie widzimy, aby tak się stało.
„Branża CBD rozwijała się we Francji przez ostatnie 10 lat i będziemy walczyć o to, by mogła nadal tak działać”.
Ten nowy alarm jest ostatnią z wielu prób ingerencji francuskich władz w kwitnący przemysł CBD.
Kraj ten był w centrum kluczowego rozstrzygnięcia w przeciągającej się sprawie KanaVape, która zakończyła się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w 2020 r., kiedy to ustalił, że CBD nie jest narkotykiem i może być przedmiotem handlu w całej UE.
Po tej porażce rząd francuski formalnie uznał postanowienie sądu, ale w 2022 r. zastrzegł to orzeczeniem, które zakazało sprzedaży kwiatów CBD do palenia lub picia jako herbaty.
Francuska Rada Stanu anulowała ten zakaz na początku 2023 r. I chociaż wielu postrzegało te wydarzenia jako skoordynowaną próbę osłabienia branży przez władze państwowe, pan Rachou uważa inaczej.
Twierdzi on, że nie są one ze sobą powiązane; woląc zidentyfikować głównego gracza w branży medycznej marihuany w Europie – GW Pharmaceuticals, obecnie Jazz Pharmaceuticals – jako głównego agitatora w ruchu ANSES.
CBD zwróciło uwagę ANSES kilka lat wcześniej ze względu na jego rosnącą popularność we Francji i na żądanie rządu poproszono go o włączenie go do swojego zakresu obowiązków.
Podczas swoich badań nad skutkami CBD zdecydowała się skupić swoje ustalenia na medycznym zastosowaniu konopi indyjskich w leku Epidyolex, produkowanym przez Jazz.
W związku z tym jego ustalenia opierają się na stosowaniu CBD w dziennych dawkach do 2000 mg, co znacznie przekracza dawki zalecane w zdrowym stylu życia w sektorze detalicznym.
Pod koniec ubiegłego miesiąca ANSES niespodziewanie ogłosił, że CBD należy sklasyfikować jako „przypuszczalny czynnik szkodliwy dla rozrodczości człowieka”.
Oznacza to, że będzie on klasyfikowany jako produkt „kategorii 1B”, co oznacza, że podlega ścisłym środkom zarządzania ryzykiem, wymogom dotyczącym etykietowania i potencjalnemu zakazowi.
W toku dalszego dochodzenia ANSES odkrył również, że CBD nie zostało zarejestrowane w Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA), a teraz zwrócił się do tego organu o wytyczne dotyczące bezpieczeństwa CBD w decyzji, która może mieć również wpływ na 27 państw członkowskich Unii Europejskiej.
ECHA otworzyła zgłoszenia do analizy ANSES w marcu tego roku i zostaną one zamknięte 17 maja, po czym ECHA „wyda opinię w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji CBD” do 20 sierpnia 2026 roku.
Pan Rachou powiedział: „Od pewnego czasu rozmawiamy z ANSES w tej sprawie. To naprawdę wynik nieporozumienia z ich strony i prawdopodobnie doszło do niego z powodu lobbingu ze strony Jazz Pharmaceuticals.
„Będziemy przedstawiać ECHA dowody dotyczące bezpieczeństwa CBD. Jest on powszechnie stosowany we Francji od 10 lat i nie odnotowano żadnych negatywnych skutków dla użytkowników.
„Poziomy CBD powszechnie spożywane są znacznie poniżej tych, które były stosowane przez ANSES. Są to ogromne ilości i uważanie ich za reprezentatywne dla rynku detalicznego jest po prostu błędne”.
Krajowe stowarzyszenia handlowe twierdzą, że będą walczyć z wszelkimi negatywnymi ustaleniami za pomocą danych, nauki i punkt po punkcie kontrargumentów do wniosków ANSES.
Pan Rachou, którego firma CBD Raya jest jednym z wiodących francuskich graczy, podkreślił, że biurokratyczny charakter procesu decyzyjnego w UE oznacza, że przez pewien czas nie będzie żadnych ustaleń w tej sprawie.
„Proces ten zajmie kilka lat, a my mamy silną pozycję, aby wspierać branżę i wielu ludzi, którzy używają CBD z korzyścią dla ich codziennego życia”.
Mówi, że CBD jest obecnie „podstawowym towarem” dostępnym w głównych supermarketach w kraju i dostępnym w około 1500 specjalistycznych sklepach, kilku tysiącach sklepów tytoniowych, a także w aptekach i platformach handlu elektronicznego.
W badaniu z 2022 r. ponad 16% dorosłych Francuzów stwierdziło, że przynajmniej raz w życiu spożywało CBD.
W odpowiedzi na MEDCAN24 ECHA wydała następujące oświadczenie. „Nasz proces oceny dotyczy zagrożeń związanych z substancją. Ryzyko związane z jej zastosowaniami zostanie ocenione na podstawie innych aktów prawnych dotyczących konkretnych zastosowań.
Francja przedłożyła ECHA propozycję harmonizacji klasyfikacji i oznakowania kannabidiolu. Do 16 maja trwają konsultacje w sprawie tej propozycji związanej z toksycznością reprodukcyjną.
Po zakończeniu konsultacji nasz Komitet ds. Oceny Ryzyka (RAC) przeanalizuje dowody zawarte we wniosku Francji i z konsultacji oraz wyda opinię na temat proponowanej klasyfikacji kannabidiolu.
Gdy RAC przyjmie swoją opinię, zostanie ona przesłana do Komisji Europejskiej w celu podjęcia decyzji. Po przyjęciu aktu delegowanego Komisja doda substancję do załącznika XI do rozporządzenia CLP. Następnie wszyscy producenci, importerzy i dalsi użytkownicy substancji muszą ją odpowiednio sklasyfikować, oznakować i zapakować”.
Komitet ds. oceny ryzyka ECHA ma 18 miesięcy na przyjęcie opinii, a ustawowy termin na wydanie opinii upływa 20 sierpnia 2026 r.
Ludovic Rachou będzie przemawiał na Cannabis Europa w Londynie w panelu „State of Play” na temat francuskiego rynku medycznej marihuany. Aby uzyskać więcej informacji i bilety, proszę kliknąć tutaj.
Najnowsze posunięcie władz francuskich mające na celu osłabienie kwitnącego przemysłu CBD w tym kraju spotka się z powszechnym oporem, twierdzą wiodące organizacje handlowe w branży.
Francja ma największy rynek CBD i konopi w Europie, zatrudniający około 20 000 osób o łącznej wartości około 700 mln euro.
Jednak w ostatnim czasie Francuska Agencja Zdrowia ds. Żywności, Środowiska i Bezpieczeństwa Pracy (ANSES) stwierdziła, że CBD stanowi zagrożenie dla ludzkiej reprodukcji.
Twierdzi ona, że badania wykazały, że CBD może mieć działanie teratogenne i zwróciła uwagę przemysłu na potencjalne zakończenie stosowania CBD w żywności i kosmetykach.
Jednak trio francuskich organizacji zajmujących się CBD i konopiami – Francuskie Stowarzyszenie Producentów Kannabinoidów (AFPC), Profesjonalny Związek Konopny (SPC) i Związek Przemysłowców Waporyzacji Ekstraktów Konopnych (UIVEC) – twierdzi, że będzie walczyć z wszelkimi próbami ograniczenia kwitnącej branży.
W sąsiednich Włoszech przemysł CBD jest w trakcie delegalizacji przez rząd, a francuski przemysł jest zdeterminowany, aby zapobiec podobnym ruchom na swoim rynku krajowym.
Ludovic Rachou, prezes UIVEC, powiedział MEDCAN24: „W najgorszym przypadku ANSES może zamknąć branżę, ale nie widzimy, aby tak się stało.
„Branża CBD rozwijała się we Francji przez ostatnie 10 lat i będziemy walczyć o to, by mogła nadal tak działać”.
Ten nowy alarm jest ostatnią z wielu prób ingerencji francuskich władz w kwitnący przemysł CBD.
Kraj ten był w centrum kluczowego rozstrzygnięcia w przeciągającej się sprawie KanaVape, która zakończyła się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w 2020 r., kiedy to ustalił, że CBD nie jest narkotykiem i może być przedmiotem handlu w całej UE.
Po tej porażce rząd francuski formalnie uznał postanowienie sądu, ale w 2022 r. zastrzegł to orzeczeniem, które zakazało sprzedaży kwiatów CBD do palenia lub picia jako herbaty.
Francuska Rada Stanu anulowała ten zakaz na początku 2023 r. I chociaż wielu postrzegało te wydarzenia jako skoordynowaną próbę osłabienia branży przez władze państwowe, pan Rachou uważa inaczej.
Twierdzi on, że nie są one ze sobą powiązane; woląc zidentyfikować głównego gracza w branży medycznej marihuany w Europie – GW Pharmaceuticals, obecnie Jazz Pharmaceuticals – jako głównego agitatora w ruchu ANSES.
CBD zwróciło uwagę ANSES kilka lat wcześniej ze względu na jego rosnącą popularność we Francji i na żądanie rządu poproszono go o włączenie go do swojego zakresu obowiązków.
Podczas swoich badań nad skutkami CBD zdecydowała się skupić swoje ustalenia na medycznym zastosowaniu konopi indyjskich w leku Epidyolex, produkowanym przez Jazz.
W związku z tym jego ustalenia opierają się na stosowaniu CBD w dziennych dawkach do 2000 mg, co znacznie przekracza dawki zalecane w zdrowym stylu życia w sektorze detalicznym.
Pod koniec ubiegłego miesiąca ANSES niespodziewanie ogłosił, że CBD należy sklasyfikować jako „przypuszczalny czynnik szkodliwy dla rozrodczości człowieka”.
Oznacza to, że będzie on klasyfikowany jako produkt „kategorii 1B”, co oznacza, że podlega ścisłym środkom zarządzania ryzykiem, wymogom dotyczącym etykietowania i potencjalnemu zakazowi.
W toku dalszego dochodzenia ANSES odkrył również, że CBD nie zostało zarejestrowane w Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA), a teraz zwrócił się do tego organu o wytyczne dotyczące bezpieczeństwa CBD w decyzji, która może mieć również wpływ na 27 państw członkowskich Unii Europejskiej.
ECHA otworzyła zgłoszenia do analizy ANSES w marcu tego roku i zostaną one zamknięte 17 maja, po czym ECHA „wyda opinię w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji CBD” do 20 sierpnia 2026 roku.
Pan Rachou powiedział: „Od pewnego czasu rozmawiamy z ANSES w tej sprawie. To naprawdę wynik nieporozumienia z ich strony i prawdopodobnie doszło do niego z powodu lobbingu ze strony Jazz Pharmaceuticals.
„Będziemy przedstawiać ECHA dowody dotyczące bezpieczeństwa CBD. Jest on powszechnie stosowany we Francji od 10 lat i nie odnotowano żadnych negatywnych skutków dla użytkowników.
„Poziomy CBD powszechnie spożywane są znacznie poniżej tych, które były stosowane przez ANSES. Są to ogromne ilości i uważanie ich za reprezentatywne dla rynku detalicznego jest po prostu błędne”.
Krajowe stowarzyszenia handlowe twierdzą, że będą walczyć z wszelkimi negatywnymi ustaleniami za pomocą danych, nauki i punkt po punkcie kontrargumentów do wniosków ANSES.
Pan Rachou, którego firma CBD Raya jest jednym z wiodących francuskich graczy, podkreślił, że biurokratyczny charakter procesu decyzyjnego w UE oznacza, że przez pewien czas nie będzie żadnych ustaleń w tej sprawie.
„Proces ten zajmie kilka lat, a my mamy silną pozycję, aby wspierać branżę i wielu ludzi, którzy używają CBD z korzyścią dla ich codziennego życia”.
Mówi, że CBD jest obecnie „podstawowym towarem” dostępnym w głównych supermarketach w kraju i dostępnym w około 1500 specjalistycznych sklepach, kilku tysiącach sklepów tytoniowych, a także w aptekach i platformach handlu elektronicznego.
W badaniu z 2022 r. ponad 16% dorosłych Francuzów stwierdziło, że przynajmniej raz w życiu spożywało CBD.
W odpowiedzi na MEDCAN24 ECHA wydała następujące oświadczenie. „Nasz proces oceny dotyczy zagrożeń związanych z substancją. Ryzyko związane z jej zastosowaniami zostanie ocenione na podstawie innych aktów prawnych dotyczących konkretnych zastosowań.
Francja przedłożyła ECHA propozycję harmonizacji klasyfikacji i oznakowania kannabidiolu. Do 16 maja trwają konsultacje w sprawie tej propozycji związanej z toksycznością reprodukcyjną.
Po zakończeniu konsultacji nasz Komitet ds. Oceny Ryzyka (RAC) przeanalizuje dowody zawarte we wniosku Francji i z konsultacji oraz wyda opinię na temat proponowanej klasyfikacji kannabidiolu.
Gdy RAC przyjmie swoją opinię, zostanie ona przesłana do Komisji Europejskiej w celu podjęcia decyzji. Po przyjęciu aktu delegowanego Komisja doda substancję do załącznika XI do rozporządzenia CLP. Następnie wszyscy producenci, importerzy i dalsi użytkownicy substancji muszą ją odpowiednio sklasyfikować, oznakować i zapakować”.
Komitet ds. oceny ryzyka ECHA ma 18 miesięcy na przyjęcie opinii, a ustawowy termin na wydanie opinii upływa 20 sierpnia 2026 r.
Ludovic Rachou będzie przemawiał na Cannabis Europa w Londynie w panelu „State of Play” na temat francuskiego rynku medycznej marihuany. Aby uzyskać więcej informacji i bilety, proszę kliknąć tutaj.
Cannabis Law Resources in Poland
Browse essential legal pages on cannabis sales and cultivation in Poland. You can use these resources to learn about the requirements for certifications, permissions and compliance.
-
Polish News Registration and Interests of Cannabis Businesses
-
Permissions for Cannabis Sales in Poland
-
Authorization for Importing or Manufacturing Medical Products
-
Permission for Manufacturing or Importing Medical Products
-
Certificate of Good Manufacturing Practices (GMP)
-
Registration of Medical Products in Poland