Kultura w National Hockey League (NHL) zmienia się – gracze coraz częściej wybierają marihuanę i gry wideo zamiast alkoholu i imprezowania w czasie wolnym.
New York Times przeprowadził niedawno ankietę wśród ponad trzech tuzinów zawodników NHL z różnych drużyn.
Na pytanie, czy spożywali marihuanę w sezonie zasadniczym, 38 procent odpowiedziało twierdząco. Odsetek graczy, którzy powiedzieli, że używali marihuany w sezonie zasadniczym mógł wzrosnąć, gdyby zostali poproszeni o udzielenie odpowiedzi na bardziej ogólne pytania dotyczące marihuany, takie jak to, czy vaping i palenie są uwzględnione.
Nate Schmidt z Florida Panthers skomentował zmiany kulturowe, podkreślając, że marihuana nie była powszechnie akceptowana jako aktywność rekreacyjna, gdy po raz pierwszy wszedł do NFL dekadę wcześniej, a konsumpcja alkoholu królowała.
Schmidt powiedział lata temu, że liga powiedziała mu: „Jeśli nie można grać na kacu, to nie jest pan mile widziany”. To wszystko się zmieniło, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia. „Dzisiaj, szczególnie wśród młodszego pokolenia graczy, to się zmieniło”.
Co ciekawe, The Athletic – spółka zależna Timesa, która opisała tę historię i przeprowadziła ankietę – stwierdziła, że większość graczy, z którymi rozmawiali, preferuje produkty spożywcze zawierające równowagę THC i CBD, najbardziej znanych odurzających i nie odurzających kannabinoidów w marihuanie.
Schmidt wyjaśnił, że choć preferencje graczy rekreacyjnych mogły się zmienić, zwłaszcza po tym, jak Kanada zalegalizowała marihuanę w całym kraju i odkąd większość stanów USA zalegalizowała ją w jakiś sposób, nadal istnieje podział pokoleniowy.
Dla młodszych graczy piętno zniknęło”, powiedział. „Dla starszych graczy to się nie zmieniło”.
NHL jest jedną z niewielu lig zawodowych, która nie karze swoich zawodników z powodu THC. Program Pomocy Zawodnikom może interweniować w przypadku wykrycia wysokiego „nienormalnego” poziomu marihuany w organizmie zawodnika.
National Football League (NFL), we współpracy ze związkiem zawodników, zgodziła się niedawno zreformować swoją politykę dotyczącą marihuany. Obejmowało to zmniejszenie grzywien związanych z pozytywnymi testami narkotykowymi i zwiększenie limitu THC dla zawodników.
Około cztery lata po tym, jak NFL zakończyła praktykę zawieszania zawodników z powodu marihuany lub innych narkotyków w ramach zbiorowego układu pracy, liga ponownie zmieniła swoją politykę dotyczącą substancji nadużywanych i substancji zwiększających wydajność.
National Collegiate Athletic Association (NCAA) w czerwcu ubiegłego roku zagłosowało za usunięciem marihuany z listy substancji zakazanych dla zawodników Dywizji I.
Reforma opiera się na zmianie z 2022 roku, która zwiększyła dopuszczalny próg THC dla sportowców akademickich, dostosowując zasady NCAA do zasad Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
W październiku organy regulacyjne stanu Nevada oficjalnie przyjęły zmianę przepisów, która ochroni sportowców przed karami za używanie lub posiadanie marihuany zgodnie z prawem stanowym.
Szef Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) skrytykował „niesprawiedliwy” zakaz stosowania marihuany przez sportowców biorących udział w międzynarodowych imprezach sportowych, w tym w Igrzyskach Olimpijskich, które w tym czasie odbywały się w Paryżu.
Dyrektor generalny USADA, Travis Tygart, nazwał to „rozczarowującym”, że WADA utrzymała zakaz stosowania konopi indyjskich na podstawie tego, co uważa za wadliwe uzasadnienie.
WADA przeprowadziła przegląd swojej polityki dotyczącej marihuany na wniosek USADA i Biura Krajowej Polityki Kontroli Narkotyków (ONDCP) Białego Domu po kontrowersyjnym zawieszeniu amerykańskiej biegaczki Sha’Carri Richardson, której zabroniono udziału w igrzyskach olimpijskich w 2021 roku po pozytywnym wyniku testu na obecność THC. Richardson twierdziła, że używała marihuany, aby poradzić sobie z niedawną śmiercią matki.
Podczas gdy Ultimate Fighting Championship (UFC) ogłosiło pod koniec 2023 roku, że formalnie usuwa marihuanę ze zmodyfikowanej listy substancji zakazanych dla sportowców, liga powiadomiła uczestników, że reforma nie ma zastosowania zgodnie z zasadami California State Athletic Commission (CSAC).
UFC ostrzegło zawodników, że mogą zostać ukarani grzywną w wysokości 100 dolarów przez CSAS, jeśli ich testy wykazały więcej niż 150 nanogramów na mililitr THC przed walką UFC 298 w lutym.
Na początku 2024 roku Brooklyn Nets i New York Liberty nawiązały współpracę z firmą produkującą napoje CBD – były to pierwsze drużyny w NBA i WNBA, które zawarły umowy z branżą konopi indyjskich.
Nowojorskie kluby współpracują z Mynd Drinks, firmą produkującą napoje gazowane CBD na bazie konopi, która również przeszła do historii w zeszłym roku, kiedy została oficjalnym partnerem drużyny Major League Baseball (MLB) Chicago Cubs.
W styczniu ubiegłego roku NFL ogłosiła, że współpracuje z kanadyjskimi badaczami nad badaniem klinicznym w celu przetestowania bezpieczeństwa i skuteczności CBD w leczeniu bólu i neuroprotekcji przed wstrząsami mózgu – kluczowymi kwestiami dla wielu piłkarzy, którzy doświadczają urazów w ramach gry.
Oddzielnie, NFL i Denver Broncos w lipcu zwróciły się do sądu federalnego o odrzucenie pozwu zawodnika zarzucającego dyskryminację z powodu kar, które poniósł z powodu pozytywnych testów THC po przepisanym mu syntetycznym kannabinoidzie.
Liga i drużyna złożyły wniosek o oddalenie sprawy w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolorado, aby bronić swojej polityki dotyczącej marihuany dla swoich zawodników. Stwierdzili, że uważają, że używanie marihuany może powodować obrażenia na boisku, słabe wyniki i „alienację fanów”.
Ta firma chce płacić Państwu za palenie marihuany i pisanie „niesamowitych recenzji