Nowa notatka dla personelu Sił Powietrznych w Massachusetts ostrzega, że nie tylko marihuana, ale także kannabinoidy pochodzące z konopi, w tym CBD i delta-8 THC, są zabronione w bazach wojskowych i powiązanych nieruchomościach.
Departament Sił Powietrznych wydał 27 stycznia notatkę do członków wojska i personelu w Hanscom Air Pressure Base (AFB), która znajduje się między Lexington i Harmony w stanie Massachusetts. Ostrzeżono w niej, że osoby naruszające federalne przepisy antynarkotykowe „podlegają karze aresztu, grzywny i pozbawienia wolności” – choć produkty pochodne konopi, w przeciwieństwie do marihuany, są w rzeczywistości legalne na szczeblu federalnym.
„Zgodnie z prawem federalnym i polityką Departamentu Obrony (DoD), żadna osoba nie może używać, posiadać, rozprowadzać ani wprowadzać marihuany do Hanscom AFB” – czytamy w notatce podpisanej przez dowódcę sił powietrznych płk Jorge Jimeneza. „Obejmuje to używanie, posiadanie, dystrybucję lub wprowadzanie produktów zawierających lub pochodzących z konopi, w tym między innymi delta-8-tetrahydrokannabinolu (Delta-8 THC) i kannabidiolu (CBD)”.
„Podczas gdy prawo stanu Massachusetts może zezwalać na posiadanie i używanie marihuany do celów medycznych i rekreacyjnych, działania te są nadal nielegalne w świetle prawa federalnego” – czytamy dalej w dokumencie. „Jako instalacja wojskowa, Hanscom AFB jest jurysdykcją federalną, w której egzekwowane jest prawo federalne”.
Marihuana i jej główny składnik psychoaktywny, delta-9 THC, pozostają nielegalnymi substancjami kontrolowanymi z wykazu I na mocy federalnej ustawy o substancjach kontrolowanych. Pochodzące z konopi kannabinoidy, takie jak CBD i delta-8 THC, zostały jednak zalegalizowane na mocy ustawy Farm Invoice z 2018 r., choć pozostają w dużej mierze nieuregulowane na szczeblu federalnym.
„Ważny wniosek [sic] dla członków wojska, pracowników federalnych, wykonawców, osób pozostających na ich utrzymaniu, dosłownie każdego, kto próbuje przybyć do bazy, musi pamiętać, że nie można mieć ani używać marihuany, CBD ani THC, zgodnie z 66th Air Base Group Authorized Workplace” – napisał kpt. Adam Livermore w poście na stronie internetowej Hanscom AFB.
„Produkty takie jak kannabidiol, komercyjnie znany jako CBD, oraz syntetyczne produkty z marihuany, w tym delta-8 THC, są powszechnie sprzedawane jako suplementy” – czytamy w poście. „Produkty te nie są regulowane pod względem dokładności i spójności”.
W notatce zauważono, że pomimo zakazu Sił Powietrznych dotyczącego kannabinoidów pochodzących z konopi, zakaz „nie ma zastosowania do używania trwałych towarów zawierających konopie, takich jak odzież”.
Nie wspomina o innych produktach konopnych spożywanych ze względów żywieniowych, takich jak nasiona konopi lub mleko konopne, które zazwyczaj zawierają tylko śladowe ilości kannabinoidów, jeśli w ogóle.
Oprócz samej Bazy Sił Powietrznych Hanscom, zakaz marihuany i produktów z konopi obejmuje również FamCamp, Sagamore Hill, Patriot Golf Course i Fourth Cliff Annex, zgodnie z nową notatką.
Departament Obrony i oddziały wojskowe wielokrotnie ostrzegały członków służby i inny personel wojskowy, że nie wolno im używać produktów z konopi indyjskich. Na przykład w 2022 r. Siły Powietrzne wyraziły zaniepokojenie, że nawet użycie środka do dezynfekcji rąk zawierającego CBD lub granoli konopnej może nieumyślnie zagrozić „gotowości wojskowej”.
„Zasady DoD i na poziomie służby zabraniają członkom służby spożywania i używania produktów wytworzonych lub pochodzących z konopi w celu włączenia CBD bez względu na deklarowane lub rzeczywiste poziomy THC” – czytamy w zawiadomieniu. „Polityka ta jest niezbędna do zapewnienia gotowości wojskowej przy jednoczesnym zapewnieniu niezawodności i integralności programu testowania narkotyków”.
Wymieniono w nim różne inne zakazane produkty, w tym żelki, olejki, środki na trądzik, bomby do kąpieli, granolę konopną, białko w proszku, jogurt, szampon i środek do dezynfekcji rąk.
Jedna z pierwszych prób zakomunikowania przez amerykańskie wojsko zakazu używania konopi indyjskich miała formę fałszywej konferencji prasowej w 2019 r., podczas której urzędnicy odpowiadali na skrypty z pytaniami, które dotyczyły hipotetycznych kwestii, takich jak jedzenie burrito z konopiami indyjskimi i mycie kotów szamponami CBD. Zostało to zainscenizowane mniej więcej w czasie, gdy Departament Obrony skodyfikował swoje zasady dotyczące nietoksycznego kannabinoidu.
Po początkowym ogłoszeniu w 2019 roku, departament szerzej potwierdził, że CBD jest niedostępne dla członków służby w zawiadomieniach opublikowanych w 2020 roku.
Około rok po federalnej legalizacji konopi Siły Powietrzne wysłały zawiadomienie, w którym podobnie ostrzegano przed używaniem produktów CBD, które są powszechnie dostępne na rynku. Baza Sił Powietrznych w Massachusetts powiedziała pilotom w zeszłym roku, że mogą zostać ukarani dyscyplinarnie za posiadanie jakiegokolwiek produktu z konopi, nawet jeśli jest on „dla Państwa zwierzaka”.
Urzędnicy z oddziału wojskowego powiedzieli również w zeszłym roku, że chcą, aby jego członkowie byli szczególnie ostrożni w pobliżu „cudownych lepkich bułeczek babci”, które mogą zawierać marihuanę.
Ze swojej strony Marynarka Wojenna wydała w 2018 r. wstępne zawiadomienie informujące szeregowych, że nie wolno im używać produktów CBD i konopi bez względu na ich legalność. Następnie w 2020 roku wydała aktualizację wyjaśniającą, dlaczego wprowadziła zmianę zasad.
Naval Struggle School posunął się tak daleko, że ostrzegł marynarzy i marines przed nowymi produktami z konopi na rynku, wydając ostrzeżenie przed napojem energetycznym Rockstar należącym do Pepsi, który zawierał olej z nasion konopi.
Straż Przybrzeżna stwierdziła, że marynarze nie mogą używać marihuany ani odwiedzać legalnych aptek.
Czynnikiem, który mógł mieć wpływ na te aktualizacje polityki, jest wydanie przez Substance Abuse and Psychological Well being Providers Administration w 2019 r. wytycznych dla koordynatorów programów antynarkotykowych agencji federalnych, w których przedstawiono obawy dotyczące THC pojawiającego się w produktach CBD i powodującego nieudane testy narkotykowe. Agencja wydała zaktualizowane ostrzeżenie w 2020 r. po tym, jak kilka kolejnych stanów zagłosowało za legalizacją marihuany.
Oddzielnie, generał w 2022 roku powiedział, że Siły Powietrzne i Siły Kosmiczne dokonują przeglądu polityki dotyczącej marihuany i rozważają „zdroworozsądkową” zmianę, która mogłaby dać potencjalnym rekrutom przepustkę, jeśli uzyskają pozytywny wynik testu na obecność marihuany.
Jeśli chodzi o wojsko weteraniW międzyczasie kongresmen GOP niedawno ponownie przedstawił projekt ustawy mającej na celu zapewnienie weteranom dostępu do medycznej marihuany.
Rep. Brian Mast (R-FL), współprzewodniczący Congressional Hashish Caucus, złożył w zeszłym tygodniu ustawę o równym dostępie dla weteranów – ostatnią próbę wprowadzenia w życie środka, który cieszył się dwupartyjnym poparciem podczas ostatnich sesji, ale jeszcze nie stał się prawem.
Ustawa pozwoliłaby lekarzom rządowym w Departamencie Spraw Weteranów Stanów Zjednoczonych (VA) na zalecanie medycznej marihuany swoim pacjentom w stanach, w których jest ona legalna. Departament nie dostarczałby jednak marihuany, a weterani korzystaliby z tych zaleceń, aby uzyskać do niej dostęp w istniejących aptekach legalnych w danym stanie.
„Nasi weterani – niezależnie od tego, czy ich stan zalegalizował medyczną marihuanę – nie mogą obecnie uczestniczyć w programach medycznej marihuany” – powiedział Mast w wywiadzie dla MEDCAN24. „Ponieważ coraz więcej stanów zmierza w kierunku legalizacji, lekarze VA w tych stanach powinni mieć swobodę rozważenia medycznej marihuany jako opcji leczenia”.
Lekarze VA mogą obecnie omawiać z pacjentami medyczną marihuanę, ale nie są specjalnie upoważnieni do wydawania zaleceń, nawet w stanach, które zalegalizowały tę roślinę do użytku medycznego lub rekreacyjnego.
Wybrany przez Trumpa prawnik ds. zdrowia uważa, że marihuana jest „niebezpiecznym” i „genetycznie zmodyfikowanym twardym narkotykiem”.