Demokratyczny kongresmen twierdzi, że psychodeliki są teraz „daleko przed” marihuaną pod względem federalnego rozmachu legislacyjnego – i krytykuje byłego prezydenta Joe Bidena za to, że nie zrobił wystarczająco dużo, aby przyspieszyć znaczącą reformę marihuany przed końcem swojej kadencji w zeszłym miesiącu.
Rep. Lou Correa (D-CA), przewodniczący kongresowego klubu Psychedelics Advancing Therapies (PATH) Caucus, powiedział MEDCAN24 w wywiadzie na Kapitolu w środę, że zgadza się z pomysłem, że psychedeliki mają coraz większe pierwszeństwo przed konopiami indyjskimi – z dwupartyjnymi ustawodawcami kontynuującymi reformę w celu wykorzystania potencjału terapeutycznego leków takich jak MDMA i psilocybina.
Marihuana to już inna historia. Chociaż kongresmen od dawna opowiadał się za zniesieniem prohibicji konopi indyjskich, zwrócił uwagę, że „pracujemy nad konopiami indyjskimi od trzydziestu lat?”, nie widząc znaczących rezultatów.
Przez lata Departament Spraw Weteranów Stanów Zjednoczonych (VA) niechętnie traktował priorytetowo badania nad konopiami indyjskimi. Jednak VA wydaje się być chętny do prowadzenia badań nad psychodelikami, z wieloma próbami klinicznymi badającymi ich potencjał.
„Wciąż nie punktujemy” marihuany, powiedział Correa. „PATH Caucus, dzięki naszym wysiłkom, VA faktycznie studiuje” psychedeliki.
Kongresmen ubolewał nad faktem, że Agencja Żywności i Leków (FDA) odrzuciła w zeszłym roku wniosek o zatwierdzenie terapii wspomaganej MDMA w leczeniu zespołu stresu pourazowego – pomimo jego i innych prawodawców głośnego poparcia dla zatwierdzenia.
„Ale fakt, że faktycznie o tym rozmawiają, debatują nad tym, mówi mi, że jesteśmy daleko do przodu z psychodelikami w porównaniu z konopiami indyjskimi” – powiedział.
Correa został również zapytany o swoje przemyślenia na temat perspektyw zmiany klasyfikacji marihuany, procesu, który został zainicjowany przez administrację Bidena i obecnie znajduje się w zawieszeniu, ponieważ przesłuchania administracyjne zostały opóźnione. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że nowe kierownictwo Drug Enforcement Administration (DEA) zakwestionowało wysiłki zmierzające do zmiany harmonogramu, oskarżając Departament Sprawiedliwości o przejęcie procesu z powodów politycznych.
„Mój człowieku, gdybym mógł odpowiedzieć na to pytanie, zarobiłbym dużo pieniędzy” – powiedział Correa o swoich przewidywaniach dotyczących zmiany harmonogramu pod rządami Trumpa.
„Miałem nadzieję, że Biden, zanim odejdzie, zajmie się tą sprawą. Nie zrobił tego”, powiedział kongresmen. „Wyobrażam sobie więc, że administracja Trumpa nie traktuje tej kwestii priorytetowo. Innymi słowy, myślę, że będzie to problematyczne”.
Biden zainicjował przegląd klasyfikacji marihuany, który doprowadził do rekomendacji zmiany klasyfikacji na Schedule III, a także wydał ułaskawienia dla osób, które popełniły federalne przestępstwa związane z posiadaniem marihuany. Jeśli jednak chodzi o Correa, to był on szeroko krytykowany przez zwolenników za to, że nie zrobił więcej podczas swojej kadencji, pozostawiając na przykład wielu federalnych więźniów za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi bez użycia przemocy.
„Zobaczmy, ilu agentów DEA zostanie poproszonych o zwolnienie” – dodał, odnosząc się do proponowanego przez Trumpa wypatroszenia różnych agencji federalnych i nowo utworzonego Departamentu Efektywności Rządu (DOGE).
W międzyczasie, Rep. Andy Harris (R-MD) osobno powiedział MEDCAN24 w zeszłym tygodniu, że „zdecydowanie” nadszedł czas, aby porozmawiać z wybranym przez Trumpa szefem Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) – Robertem F. Kennedym Jr – aby przekonać go, że „marihuana jest szkodliwa” i że sposobem na uczynienie Amerykanów zdrowymi jest „ograniczenie” jej używania.
LCB współtworzyło reportaż z Waszyngtonu.
Kongresman GOP mówi, że ma nadzieję, że bankowość marihuany przejdzie przez „linię mety” tej sesji wśród debaty debankowej
Element obrazu dzięki uprzejmości Kristie Gianopulos.