Legalizacja marihuany jest kontrowersyjną kwestią pomiędzy byłym prezydentem Donaldem Trumpem, a obecnym prezydentem Joe Bidenem. Chociaż obaj wypowiadali się na temat polityki dotyczącej konopi indyjskich, ich różne podejścia mogą mieć wpływ na nastroje wyborców.
Trump popiera zmianę harmonogramu
Poparcie Donalda Trumpa dla zmiany klasyfikacji marihuany z jej obecnego statusu narkotyku z Wykazu I sygnalizuje otwartość na reformę federalnych przepisów dotyczących konopi indyjskich. Trump ma nadzieję, że dostosowując swoje stanowisko do nastrojów społecznych opowiadających się za legalizacją, może przyciągnąć umiarkowanych i libertariańskich Republikanów. Nie popiera on pełnej federalnej legalizacji marihuany. Jego stanowisko jest bardziej skoncentrowane na prawie stanów i potencjale gospodarczym.
Stopniowe podejście Bidena
Z drugiej strony, Biden przyjął bardziej ostrożne podejście do reformy marihuany. Z kolei jego administracja skupiła się na przeniesieniu marihuany z Wykazu I do Wykazu III. Złagodziłoby to ograniczenia federalne, jednocześnie ułatwiając badania medyczne. Stanowisko Bidena jest zmianą w stosunku do poprzednich administracji, które historycznie były prohibicjonistyczne. Biden nie popiera jednak pełnej legalizacji, powołując się na obawy związane z bezpieczeństwem publicznym i zdrowiem.
Marihuana w wyborach 2016: Stawka
Różne opinie Trumpa i Bidena na temat polityki dotyczącej marihuany podkreślają szerszy podział polityczny. Stawka dla aktywistów konopnych nigdy nie była większa. Federalna legalizacja pozwoliłaby firmom zajmującym się konopiami indyjskimi na dostęp do bankowości, wymazując wcześniejsze wyroki skazujące i tworząc jednolite ramy regulacyjne. Przeciwnicy ostrzegają jednak przed potencjalnymi zagrożeniami społecznymi i zastanawiają się, czy agencje federalne są gotowe do nadzorowania wielomiliardowej, bardzo złożonej branży.
Legalizacja marihuany jest przedmiotem głosowania w stanach, w których panuje huśtawka nastrojów. Sprawia to, że jest to test dla kandydatów, którzy chcą dotrzeć do młodszych, postępowych wyborców. Polityka dotycząca marihuany będzie prawdopodobnie odgrywać główną rolę w określaniu federalnych przepisów dotyczących konopi indyjskich, gdy zbliżamy się do dnia wyborów.