Zgodnie z konwencjonalną mądrością, większe jest zawsze lepsze. Im więcej sklepów, tym lepiej. W trudnej gospodarce ceny premium nie mogą przetrwać.
Rynek marihuany na Florydzie nie posłuchał ostrzeżeń. Mniejsze firmy w tym stanie radzą sobie lepiej niż tradycyjne sklepy detaliczne, a nowi operatorzy prawdopodobnie jeszcze bardziej wstrząsną rynkiem.
Lider rynku, Trulieve Cannabis Corp. (OTCQX TCNNF), utrzymuje dominującą pozycję z 38% udziałem sprzedaży kwiatów. Operatorzy butików osiągają porównywalną wydajność na sklep przy zaledwie ułamku powierzchni handlowej. Dane stanowe pokazują na przykład, że Jungle Boys zdobył 3% rynku konopi indyjskich, mimo że ma tylko 1,12% aptek w stanie.
Flowery, butik z 10 lokalizacjami w Stanach Zjednoczonych, zbudował swoją markę na linii produktów premium i kompleksowej sieci dostaw, a nie na dominacji detalicznej. Sklepy są regionalnymi centrami usług na Florydzie i nie stosują tradycyjnego podejścia dużych operatorów.
Program medycznej marihuany na Florydzie obsługuje obecnie 900 000 osób. Nieoczekiwany sukces wynika z faktu, że był on w stanie sprostać większym wyzwaniom i dużej podaży. Trudno jest dokładnie określić, w jakim stopniu zwiększone wydatki wynikają ze spadku cen lub wzrostu popytu.
Andrew Livingston jest dyrektorem ds. badań i ekonomii w firmie prawniczej Vicente z Denver. Mówi on, że ponieważ stan nie śledzi cen, może być trudno stwierdzić, czy wzrost sprzedaży na pacjenta wynika ze zwiększonej konsumpcji.
Livingston powiedział, że gdyby wzrost liczby pacjentów dotyczył tylko znajomych, którzy kupili karty na własny użytek, to średnia sprzedaż na pacjenta spadłaby. Nie obserwujemy takiej sytuacji. „Obserwujemy stały wzrost sprzedaży na pacjenta”.
Licencjobiorców na Florydzie jest niewielu, ale sieć lokalizacji do wydawania jest rozległa. Floryda jest jedynym stanem z ponad 60 sklepami zarządzanymi przez firmy.
Na Florydzie przeciętna przychodnia ma 1200-1300 pacjentów, a jeśli użyją Państwo ostrożnych danych, przyniosłoby to od 2,3 do 3 milionów dolarów rocznie.
Udział Trulieve w rynku to coś więcej niż tylko liczba sklepów. Firma kontroluje 21% punktów sprzedaży detalicznej, ale także 31% udziału w rynku koncentratów. Rynek obejmuje jednak szeroką gamę modeli biznesowych, od operatorów na dużą skalę po niszowych graczy premium. Jest to szczególnie prawdziwe, jeśli uwzględni się używanie przez dorosłych.
Czy mogliby utrzymać swoją jakość i ceny, gdyby było ich więcej i potroili lub czterokrotnie zwiększyli rozmiar każdego sklepu? Livingston mówił o możliwości rozszerzenia działalności przez operatorów butików w przypadku korzystania z nich przez osoby dorosłe.
Niektóre segmenty jednak praktycznie zniknęły. Sprzedaż medycznej marihuany o niskiej zawartości THC spadła o 90% w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Jest to bardziej prawdopodobne ze względu na zmiany w sprawozdawczości niż zachowania konsumentów. GMR. Tymczasem sprzedaż tradycyjnej marihuany medycznej nadal rośnie pomimo konkurencji ze strony produktów pochodnych konopi – nowo kontrowersyjnego kanału, który gubernator Ron DeSantis, stanowy lider GOP i inni urzędnicy przytulają do produktów pochodnych konopi.
Większość tutejszych aptek koncentruje się w tym roku na optymalizacji, a nie na wzroście. Sukces w coraz większym stopniu zależy od wykonania, a nie od powierzchni – czy to dzięki przewadze skali Trulieve, pozycjonowaniu premium The Flowery, czy gdzieś pomiędzy.