19.2 C
Warszawa
poniedziałek, 23 czerwca, 2025
spot_imgspot_img

Top 5 tego tygodnia

spot_img

Powiązane posty

Sędzia DEA opowiada się po stronie agencji w sprawie propozycji zakazu stosowania dwóch psychodelików pomimo sprzeciwu ze strony naukowców

Sędzia Drug Enforcement Administration formalnie stanął po stronie agencji w próbie zakazania dwóch związków psychodelicznych, które według naukowców mają znaczny potencjał terapeutyczny, zalecając umieszczenie ich w wykazie I ustawy o substancjach kontrolowanych (CSA).

W piątkowym orzeczeniu, sędzia DEA ds. prawa administracyjnego (ALJ) Paul Soeffing powiedział, że doradził agencji, aby kontynuowała swój plan umieszczenia psychodelików – 2,5-dimetoksy-4-jodoamfetaminy (DOI) i 2,5-dimetoksy-4-chloroamfetaminy (DOC) – w wykazie I.

Nastąpiło to po przesłuchaniach administracyjnych, w których badacze i zwolennicy, w tym Panacea Plant Sciences (PPS) i Students for Sensible Drug Policy (SSDP), walczyli z DEA, aby zapewnić, że psychodeliki mogą być nadal wykorzystywane w badaniach.

Jednak w 118-stronicowym orzeczeniu Soeffing ostatecznie stwierdził, że „dokumentacja zawiera istotne dowody dotyczące ośmiu czynników wymaganych do rozważenia zgodnie z 21 USC § 811 (c) w celu wsparcia rekomendacji harmonogramu DOI i DOC”, odnosząc się do administracyjnego standardu określania zagrożeń dla zdrowia i korzyści substancji przed umieszczeniem ich w CSA.

„Co więcej, stwierdzam, że dokumentacja zawiera istotne dowody dotyczące trzech czynników wymaganych do rozważenia zgodnie z 21 U.S.C. § 812 (b) (1) w celu poparcia zalecenia umieszczenia DOI i DOC w harmonogramie I”, powiedział, dodając, że fakt, że Organizacja Narodów Zjednoczonych umieściła DOC specjalnie na własnej liście substancji kontrolowanych, uzasadnia jego zakaz.

Większa część rekomendacji, która musi zostać zatwierdzona przez administratora DEA przed potencjalnym ujednoliceniem, opisuje konkurujące argumenty między DEA a organizacjami sprzeciwiającymi się planowaniu. Orzeczenie to może jednak wznowić trwające wyzwanie prawne, które PPS skierowała przeciwko agencji, kwestionując fundamentalną konstytucyjność postępowania ALJ w procesie tworzenia przepisów dotyczących harmonogramu leków.

„Nie jest zaskoczeniem, że pracownik DEA stanąłby po stronie DEA” – powiedział w piątek dyrektor generalny PPS David Heldreth w wywiadzie dla MEDCAN24. „Uważamy, że rzekoma bezstronność sędziego jest z tego powodu wysoce wątpliwa i planujemy odwołać się od tego orzeczenia i kontynuować nasz pozew przeciwko DEA”.

SSDP była jedną z zainteresowanych stron, które w pierwszej kolejności zażądały przesłuchania w sprawie psychodelików, w nadziei na zakwestionowanie tego, co uważają za brak dowodów uzasadniających proponowany przez DEA zakaz. Naukowcy zwrócili uwagę, że DOI i DOC, jako obecnie niezarejestrowane substancje, były kluczowymi składnikami badań nad psychodelikami, które wykazują potencjał w leczeniu na przykład lęku i depresji.

Naukowcy argumentowali również, że DEA nie spełniła ustawowego obowiązku wykazania, że którykolwiek ze związków psychodelicznych ma wysoki potencjał nadużywania. W literaturze medycznej nie ma udokumentowanych przypadków „niepokojących reakcji lub śmierci” związanych z konsumpcją DOI przez ludzi, ani nie ma żadnych ustalonych dowodów na wysokie ryzyko uzależnienia, stwierdziła SSDP w zgłoszeniu przed rozprawą w lipcu.

Wstępne wyznaczenie rozprawy administracyjnej w sprawie DOI i DOC nastąpiło około dwóch miesięcy po tym, jak sąd federalny oddalił sprawę kwestionującą konstytucyjność procesu DEA w zakresie orzekania o działaniach związanych z harmonogramem, ponieważ agencja dążyła do zakazu stosowania dwóch związków psychodelicznych.

DEA po raz pierwszy próbowała zakazać DOI i DOC w 2022 roku, tylko po to, by wycofać propozycję w obliczu sprzeciwu społeczności naukowej. Agencja osobno wycofała się z propozycji zakazania pięciu różnych psychodelików tryptaminowych w 2022 roku.

W 2023 r. DEA ogłosiła, że będzie próbowała ponownie wprowadzić zakaz DOC i DOI. W zawiadomieniu agencji o propozycji umieszczenia w wykazie nadal brakuje dowodów, które bezpośrednio łączą związki z poważnymi niekorzystnymi zdarzeniami zdrowotnymi lub wykazały wysoki potencjał nadużywania.

„Do tej pory w literaturze medycznej nie ma doniesień o niepokojących reakcjach lub śmierci związanych z DOI” – czytamy w komunikacie. „Odpowiedzialność za fizjologiczne uzależnienie od DOI i DOC u zwierząt i ludzi nie została opisana w literaturze naukowej i medycznej”.

DEA stwierdziła, że niepotwierdzone raporty publikowane przez ludzi w Internecie sygnalizują, że substancje te mają działanie halucynogenne, co sprawia, że „rozsądne jest założenie, że DOI i DOC mają znaczną zdolność do bycia zagrożeniem dla zdrowia użytkownika i bezpieczeństwa społeczności”.

Komisja wskazała na jedno doniesienie o śmierci osoby, która używała DOC w połączeniu z dwoma innymi nieokreślonymi narkotykami – a także dwa doniesienia o hospitalizacjach, które według niej można było przypisać stosowaniu DOC z innymi narkotykami – ale naukowcy twierdzą, że nie jest to wystarczający powód, aby umieścić je w najściślej kontrolowanym harmonogramie.

Kat Murti, dyrektor wykonawczy SSDP, powiedziała w poniedziałkowym komunikacie prasowym, że czas wydania nowych zaleceń przez DEA ALJ, który zbiegł się ze Światowym Dniem Psychodelików, „nie jest przypadkowy”.

„DEA polegała na podobnych podejrzanych sztuczkach w całym tym procesie – takich jak ogłoszenie zamiaru zaplanowania tych substancji podczas ferii zimowych w 2023 r. po wycofaniu próby z 2022 r., której SSDP również się sprzeciwiała” – powiedziała. „Ich strategia przez cały czas polegała na próbie niezauważenia tego orzeczenia, ponieważ wiedzą, że amerykańska opinia publiczna i każdy, komu zależy na zdrowiu publicznym, jest po naszej stronie”.

„DOI i DOC są kluczowymi narzędziami do zrozumienia, jak serotonina działa w organizmie” – powiedział Murti. „Dodając je do wykazu I, DEA zmusza naukę medyczną do wejścia w ciemne wieki”.

Alaina Jaster, która ma doktorat z farmakologii i toksykologii i pełni funkcję współprzewodniczącej Komitetu Polityki Naukowej SSDP, powiedziała, że decyzja sędziego DEA jest „rozczarowująca, a prawie 120-stronicowy zapis wydaje się odzwierciedlać zupełnie inną rzeczywistość niż ta, której doświadczyłam na stoisku” podczas składania zeznań w sprawie.

„Pomimo ustaleń faktycznych, które same w sobie stwierdzają, że nie ma udokumentowanego użycia DOI, nie ma zgonów ani przedawkowania, nie ma dywersji i nie można wiedzieć, czy anegdotyczne raporty, na których opiera się DEA, faktycznie zawierają DOI, sędzia administracyjny zalecił umieszczenie DOI/DOC w harmonogramie I” – powiedziała. „Jako ktoś, kto intensywnie studiował farmakodynamikę i farmakokinetykę DOI i pokrewnych psychodelików, jest dla mnie zaskakujące, że rząd zajmuje się DOI/DOC”.

W tle tych ostatnich wydarzeń, postępowanie w sprawie proponowanej zasady przeniesienia marihuany z Wykazu I do Wykazu III utknęło w martwym punkcie z powodu wyzwań ze strony świadków w przesłuchaniach administracyjnych. Przesłuchania te są nadzorowane przez innego DEA ALJ, Johna Mulrooneya.

Wśród przeciągającego się procesu zmiany harmonogramu marihuany, który został przeniesiony z ostatniej administracji prezydenckiej, badacze kongresowi powtarzają, że ustawodawcy mogą sami wprowadzić reformę z „większą szybkością i elastycznością”, jeśli tak zdecydują, potencjalnie unikając wyzwań sądowych.

W międzyczasie, w zeszłym miesiącu komisja senacka przyspieszyła zatwierdzenie Terrance’a Cole’a na stanowisko administratora DEA w związku z trwającym przeglądem propozycji zmiany harmonogramu marihuany, której przyjęcia odmówił.

Cole – który wcześniej wyrażał obawy dotyczące niebezpieczeństw związanych z marihuaną i powiązał jej używanie z wyższym ryzykiem samobójstw wśród młodzieży – powiedział, że „dokładnie rozważy tę sprawę po konsultacji z odpowiednim personelem w Drug Enforcement Administration, zapoznając się z obecnym stanem procesu regulacyjnego i przeglądając wszystkie istotne informacje”.

Jednak podczas osobistego przesłuchania przed Komisją Sądownictwa w kwietniu powiedział, że zbadanie propozycji zmiany harmonogramu będzie „jednym z moich pierwszych priorytetów”, jeśli zostanie potwierdzony do tej roli, mówiąc, że „nadszedł czas, aby posunąć się naprzód” w sprawie zablokowanego procesu – ale ponownie bez wyjaśnienia, jaki wynik końcowy chciałby zobaczyć.

„Nie wiem dokładnie, gdzie jesteśmy, ale wiem, że proces ten był wielokrotnie opóźniany – i nadszedł czas, aby ruszyć do przodu” – powiedział wówczas. „Muszę lepiej zrozumieć, gdzie [agencies] i przyjrzeć się stojącej za tym nauce oraz wysłuchać ekspertów i naprawdę zrozumieć, na jakim etapie procesu się znajdują”.

Cole powiedział również, że uważa za stosowne utworzenie „grupy roboczej”, która przyjrzy się rozłączeniu federalnego i stanowego prawa dotyczącego marihuany, aby „wyprzedzić ten proces”.

Przeczytaj orzeczenie DEA ALJ i zalecenie dotyczące zakazu psychodelików poniżej:

„Wciąż odmawia się sprawiedliwości” osobom skazanym w przeszłości za marihuanę w miarę rozprzestrzeniania się legalizacji – wynika z przeglądu przeprowadzonego przez grupę rzeczników

Zdjęcie dzięki uprzejmości Students for Sensible Drug Policy.

MEDCAN24 jest możliwy dzięki wsparciu czytelników. Jeśli polegasz na naszym dziennikarstwie na rzecz konopi indyjskich, aby być na bieżąco, rozważ miesięczne zobowiązanie Patreon.



Popularne artykuły