Komisja ustawodawcza w Maine zajęła się w poniedziałek projektem ustawy, która skutecznie zalegalizowałaby posiadanie psilocybiny na niskim poziomie wśród dorosłych w wieku 21 lat i starszych.
LD 1034, autorstwa Rep. Graysona Looknera (D), zmieniłaby stanowe przepisy dotyczące posiadania narkotyków, tworząc wyłączenie dla posiadania do jednej uncji psilocybiny wśród osób w wieku 21 lat i starszych. Ustawa nie zezwalałaby ani nie regulowałaby produkcji, dystrybucji lub komercyjnej sprzedaży tej substancji.
Przed przesłuchaniem w Komisji Sprawiedliwości Karnej i Bezpieczeństwa Publicznego, Lookner opisał ustawę jako „zdroworozsądkową zmianę w sposobie postrzegania medycyny roślinnej w Maine”.
„To, o czym dziś dyskutujemy, jest proste” – powiedział sponsor. „Czy osoby dorosłe w stanie Maine powinny podlegać sankcjom karnym za posiadanie naturalnej substancji, którą wielu uważa za pomocną dla ich dobrego samopoczucia? Odpowiedź powinna być przecząca”.
Zniesienie stanowego zakazu psilocybiny nie ma na celu zachęcania do zażywania narkotyków, kontynuował, ale chodzi o „uznanie, że dorośli powinni mieć swobodę dokonywania własnych wyborów dotyczących tego, co wkładają do swoich ciał, zwłaszcza jeśli chodzi o naturalne leki, które rosną tutaj w ziemi w Maine. Chodzi o odejście od karania w kierunku leczenia”.
„Grzyby psilocybinowe rosną naturalnie w naszych lasach i na polach, tak jak od tysięcy lat” – powiedział. „To nie są niebezpieczne narkotyki syntetyczne. To naturalne organizmy, które od tysiącleci były wykorzystywane w medycynie przez kultury na całym świecie”.
Dwie grupy, którym Lookner powiedział, że reforma może pomóc, to w szczególności weterani wojskowi cierpiący na PTSD i osoby znajdujące się pod opieką u schyłku życia.
„Są to ludzie, którzy próbowali wszystkiego innego i odkryli, że medycyna naturalna pomaga tam, gdzie rutynowo zawiodły ich farmaceutyki” – powiedział kolegom. „Kiedy ktoś cierpi pod koniec swojego życia lub weteran jest prześladowany przez traumę, czy nie powinien mieć każdej dostępnej opcji, aby mu ulżyć?”.
Ustawodawcy krótko przedyskutowali projekt ustawy po przedstawieniu go przez Looknera, zadając pytania na temat obecnego statusu prawnego psilocybiny, sposobu przyjmowania leku i jego typowych skutków.
Rep. Donald Ardell (R) zacytował ze strony internetowej National Institutes of Health (NIH) na temat mikrodawkowania psilocybiny, mówiąc, że skutki uboczne mogą obejmować bezsenność, lęk i depresję, zmiany nastroju i energii, a także dyskomfort fizyczny.
„Dalej mówi się, że psilocybina nie jest bezpieczna dla osób z zaburzeniami psychotycznymi, takimi jak schizofrenia, zaburzenia schizoafektywne lub ciężkie formy zaburzeń dwubiegunowych i zaburzeń osobowości typu borderline” – powiedział Ardell.
„Jak proponowane przepisy mają się do tego, co Narodowy Instytut Zdrowia mówi nam o psilocybinie jako substancji? [and] jak niebezpieczna może być?” zapytał Lookner.
„Myślę, że wszystko, co pan tam przytoczył, to samo można powiedzieć o alkoholu” – odpowiedział sponsor ustawy – „a my nie traktujemy posiadania go jako przestępstwa. Chodzi przede wszystkim o umożliwienie dorosłym podejmowania własnych decyzji”.
Zapewnił również, że „jest wielu naprawdę odnoszących sukcesy ludzi na wysokich stanowiskach, którzy rutynowo stosują mikrodawki”.
Lookner opisał ten środek podczas poniedziałkowego przesłuchania jako „ustawę dekryminalizacyjną”, mówiąc kolegom, że „niczego nie legalizuje”.
„Nie zezwala na rynek rekreacyjny”, podkreślił. „Mówi tylko, że jeśli osoba dorosła posiada niewielką ilość tego związku, nie może zostać za to pociągnięta do odpowiedzialności karnej”.
Zapytany, dlaczego limit posiadania został ustalony na jedną uncję, oddał się w ręce ekspertów, ale powiedział, że jest to liczba, z którą „nie jest żonaty” i byłby skłonny ją ponownie rozważyć.
Typowa dawka grzybów psilocybinowych wynosi kilka gramów, podczas gdy mikrodawkowanie zwykle obejmuje przyjmowanie ułamka grama na raz.
Warto zauważyć, że wprowadzona ustawa zniosłaby kary za posiadanie do jednej uncji samej psilocybiny, a nie grzybów wytwarzających tę substancję.
Nota fiskalna mówi, że stan nie poniósłby kosztów, ale zamiast tego reforma mogłaby doprowadzić do „niewielkiego zmniejszenia obciążenia pracą związanego z minimalną liczbą spraw, które nie będą już składane w systemie sądowym”.
Propozycja ta cieszy się poparciem takich grup jak ACLU of Maine i Reason Foundation, które złożyły zeznania popierające LD 1034.
„Jedną z wielu szkodliwych konsekwencji wojny z narkotykami jest ingerencja rządu w badania nad alternatywnymi terapiami lekowymi, które mogłyby pomóc osobom cierpiącym na wiele wyniszczających schorzeń, takich jak depresja, stany lękowe i zaburzenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych” – napisał Michael Kebede, dyrektor ds. ACLU of Maine’s policy.
„Dekryminalizacja zachowań zalecanych przez rosnącą społeczność lekarzy” – dodał Kebede – „pomoże Maine przezwyciężyć kryzys przedawkowania i zdrowia psychicznego oraz zaoszczędzić zasoby, które może wydać”.
Analityk ds. polityki narkotykowej z Reason Foundation, Madison Carlino, powiedział tymczasem w zeznaniu, że ustawa „stanowi skromny krok naprzód w reformie polityki narkotykowej”.
„Psilocybina jest bezpieczna, a dorośli nie powinni podlegać karze za poszukiwanie jej efektów terapeutycznych” – powiedziała prawodawcom, dodając, że ustawa „stwarza możliwość bardziej solidnego, regulowanego podejścia do opieki nad zdrowiem psychicznym w przyszłości”.
„Przyszłe ustawodawstwo”, dodała Carlino, „może zbadać model typu licencyjnego, który pozwala wyszkolonym facylitatorom prowadzić osoby przez doświadczenia psilocybinowe w obsługiwanych ustawieniach. Modele te promują bezpieczeństwo, świadome użytkowanie i sprawiedliwy dostęp, jednocześnie badając obiecujące alternatywne metody leczenia”.
Grupy zajmujące się egzekwowaniem prawa są generalnie przeciwne reformie.
„Nie zajmujemy żadnego stanowiska w sprawie klinicznych i terapeutycznych korzyści psilocybiny”, stwierdziło w pisemnym zeznaniu Stowarzyszenie Szefów Policji Maine, „ale nie uważamy, że istnieje wystarczająca ilość informacji, aby osoby mogły ją bezpiecznie spożywać bez porady lekarza”.
Stanowe Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Maine (Maine CDC) zaoferowało ustawodawcom komentarze, ale zajęło stanowisko „ani za, ani przeciw LD”. 1034.”
„Maine CDC ma obawy dotyczące uchwalenia przepisów, które dekryminalizują posiadanie i używanie narkotyków halucynogennych bez odpowiednich ram ochrony zdrowia i bezpieczeństwa” – napisał dyrektor agencji Puthiery Va. „Maine CDC nie zgadza się z dekryminalizacją posiadania substancji do celów terapeutycznych bez odpowiedniego poziomu koncentracji na bezpieczeństwie pacjentów”.
„Zezwalając na posiadanie ograniczonej ilości psilocybiny, Maine przyjmie „ilość terapeutyczną” bez ram terapeutycznych”, dodał Va, „i stanie się jednym z niewielu stanów w USA, które zdepriorytetyzują lub zdekryminalizują psilocybinę przed zmianami na poziomie federalnym”.
Poniedziałkowe przesłuchanie w sprawie LD 1034 jest następstwem osobnych wysiłków podjętych w zeszłym roku w celu legalizacji psilocybiny i umożliwienia dorosłym dostępu do psychodeliku w licencjonowanych przez państwo placówkach. Ustawodawcy złagodzili jednak tę ustawę – zmieniając ją w celu utworzenia komisji do dalszego zbadania reformy – i ostatecznie nie przeszła.
W międzyczasie, w lutym ustawodawcy głosowali za zbadaniem możliwego konfliktu interesów jednego z czołowych urzędników zajmujących się marihuaną.
W zeszłym roku weszło w życie prawo pozwalające ludziom ubiegać się o zapieczętowanie rejestrów przestępstw związanych z legalną obecnie marihuaną.
Nowe badanie wykazało, że stosowanie poszewek na poduszki nasączonych CBD prowadzi do poprawy jakości snu pielęgniarek.