Nowo zmieniona ustawa na Florydzie pozwoliłaby weteranom wojskowym na pominięcie stanowej opłaty rejestracyjnej za karty medycznej marihuany i uzyskanie certyfikatów za darmo.
Projekt ustawy, HB 555, został złożony w lutym przez Rep. Alexa Andrade (R) i pierwotnie wprowadziłby bardziej znaczące zmiany w istniejącym stanowym programie medycznej marihuany, na przykład umożliwiając uprawę domową, a także wzajemność dla pacjentów spoza stanu. Jednak w czwartek podkomisja House Health Professions and Programs przedstawiła dwustronicową ustawę zastępczą, która zamiast tego wprowadziłaby jedynie niewielkie zmiany w programie.
Po pierwsze, środek ten zmieniłby częstotliwość, z jaką pacjenci muszą odnawiać swoje karty medycznej marihuany, z obecnego corocznego procesu na raz na dwa lata.
Po drugie, zniesiono by również opłaty za rejestrację i odnowienie w wysokości 75 USD dla weteranów, określając, że stan „nie może pobierać opłaty za wydanie, wymianę lub odnowienie karty identyfikacyjnej dla wykwalifikowanego pacjenta, który jest weteranem”.
Weterani musieliby dołączyć do wniosku swój formularz zwolnienia ze służby (DD 214).
„Z pewnością pomaga to w przestrzeni medycznej marihuany i z pewnością pomaga weteranom” – powiedziała podczas czwartkowego przesłuchania Rep. Michelle Salzman (R), zgodnie z raportem Action News Jax.
Jodi James, z Florida Cannabis Action Network, powiedziała publikacji, że grupa jest „naprawdę podekscytowana zwiększeniem dostępności leków dla osób o stałych dochodach, a zwłaszcza dla naszych weteranów”.
Rep. Lavon Bracy Davis (D) powiedział Florida Politics: „Uwielbiam tę ustawę”.
Jeśli HB 555 stanie się obowiązującym prawem, zmiany wejdą w życie 1 lipca.
Oddzielnie w Senacie Florydy, panel ustawodawczy niedawno awansował na podłogę izby ustawę, która ograniczyłaby kannabinoidy pochodzące z konopi.
Wśród innych zmian, propozycja ta zakazałaby jakiejkolwiek ilości syntetycznych kannabinoidów, w tym delta-8 THC. Tymczasem ilość delta-9 THC w produktach pochodzących z konopi nie mogłaby przekraczać pięciu miligramów na porcję lub 50 miligramów na opakowanie.
Ilość THC w napojach zawierających konopie może wynosić zaledwie pięć miligramów na opakowanie, a napoje te mogą być sprzedawane wyłącznie przez sprzedawców detalicznych posiadających licencje na alkohol – przepis ten popierany jest przez lobbystów reprezentujących przemysł piwowarski i winiarski.
Komisje zarówno w Izbie Reprezentantów, jak i w Senacie, przyjęły również niedawno obszerną ustawę rolną zawierającą przepis, który delegalizowałby zarodniki grzybów psychodelicznych.
Ponieważ same zarodniki nie zawierają żadnych substancji kontrolowanych, rząd federalny uważa je za legalne.
„Jeśli zarodniki grzybów (lub jakikolwiek inny materiał) nie zawierają psylocybiny lub psylocyny (lub jakiejkolwiek innej substancji kontrolowanej lub wymienionej substancji chemicznej), materiał jest uważany za niekontrolowany” – powiedział Terrence Boos, szef sekcji oceny narkotyków i chemikaliów w Drug Enforcement Administration (DEA), w notatce z zeszłego roku. (Używając podobnego uzasadnienia, Boos powiedział, że nasiona marihuany są uważane za federalnie legalne konopie, ponieważ same w sobie nie zawierają THC).
Na Florydzie, raport legislacyjny dla HB 651 podobnie zauważa, że „zarodniki same w sobie nie zawierają żadnych właściwości psilocybiny i dlatego mogą być uznane za legalne zgodnie z obowiązującym prawem”.
W międzyczasie, sędzia stanowy w zeszłym miesiącu odrzucił pozew firmy Trulieve zajmującej się konopiami indyjskimi przeciwko stanowej Partii Republikańskiej w związku z zeszłoroczną nieudaną poprawką do konstytucji, która miała na celu legalizację marihuany dla dorosłych.
Firma argumentowała, że kampania opozycyjna GOP była „celowo zwodnicza”, z „ewidentnie fałszywymi” twierdzeniami, które „próbowały oszukać wyborców na Florydzie”, aby sprzeciwili się reformie, ale sędzia się z tym nie zgodził.
Kampania stojąca za nieudaną próbą legalizacji, Smart and Safe Florida, już przygotowuje się do kolejnej walki wyborczej w przyszłym roku, składając do tej pory nieco ponad 7500 ważnych podpisów z 891 523 potrzebnych do głosowania w 2026 r., według Florida Division of Elections.
Wersja kampanii z 2026 roku zawiera kilka zmian, które wydają się odpowiadać na kwestie podniesione przez krytyków wersji z 2024 roku.
Niedawne badanie przeprowadzone przez University of North Florida wykazało, że pomimo niepowodzenia zeszłorocznej propozycji głosowania, istnieje przytłaczające, dwupartyjne poparcie wyborców dla reformy. Badanie wykazało, że 67% wyborców na Florydzie popiera legalizację, w tym 82% Demokratów, 66% niezależnych i 55% Republikanów.
Wyniki są sprzeczne z innym niedawnym sondażem przeprowadzonym przez Florida Chamber of Commerce, aktywnego przeciwnika legalizacji, który wykazał większość poparcia dla reformy wśród prawdopodobnych wyborców (53%), ale nie na tyle, by mogła ona zostać uchwalona zgodnie z wymogiem 60%.
W międzyczasie gubernator Ron DeSantis (R) powiedział w styczniu, że najnowsza wersja inicjatywy legalizacyjnej ma „duże kłopoty” ze stanowym Sądem Najwyższym, przewidując, że zostanie ona zablokowana przed wyborcami w przyszłym roku.
Demokratyczny ustawodawca wymierzony w Elona Muska z ustawą nakazującą testowanie narkotyków dla specjalnych pracowników rządowych
Zdjęcie dzięki uprzejmości Chris Wallis/Side Pocket Images.