Wyborcy na Kajmanach przegłosowali w środę referendum wyrażające poparcie dla proponowanego przez samorządowe terytorium brytyjskie zniesienia sankcji karnych za zwykłe posiadanie i używanie marihuany.
Niewiążące referendum ma na celu poinformowanie rządu Kajmanów o tym, czy zdekryminalizować osobiste posiadanie i używanie marihuany. Konopie indyjskie pozostałyby technicznie nielegalne w ramach takiej polityki, a kary za sprzedaż i dystrybucję substancji pozostałyby w mocy.
Wyborcy zostali zapytani o to, czy „popierają dekryminalizację konsumpcji i posiadania niewielkich ilości marihuany”. Aby referendum zakończyło się sukcesem, potrzebna była zwykła większość głosów.
Zgodnie ze wstępnymi wynikami opublikowanymi w środę wieczorem, środek został zatwierdzony stosunkiem głosów 60% do 40%, z wyłączeniem kart do głosowania odrzuconych jako „zepsute”.
Szczegóły dotyczące ewentualnej reformy polityki pozostają skąpe. Na przykład, nie ma wyraźnego wskazania, jaka ilość marihuany stanowiłaby „niewielką ilość”, która zostałaby zdekryminalizowana. Rządowa strona internetowa poświęcona tej propozycji definiuje „niewielką ilość” jako „ustalony limit (np. poniżej 10 gramów), który zostałby określony przez prawo”.
Ponadto, chociaż zmiana usunęłaby przestępca Oczekuje się, że osoby przyłapane na posiadaniu nielegalnej marihuany nadal będą podlegać pewnym sankcjom – które wciąż nie zostały sprecyzowane.
Rządowa strona internetowa poświęcona propozycji rozróżnia między dekryminalizacją – „zniesieniem sankcji karnych za posiadanie niewielkich ilości, ale marihuana pozostaje nielegalna” – a legalizacją, którą definiuje jako „uczynienie marihuany w pełni legalną i ustanowienie regulowanego rynku”.
Innymi słowy, marihuana nadal nie mogłaby być legalnie uprawiana ani sprzedawana.
Zwolennicy referendum twierdzą, że obecna polityka nie jest w stanie skutecznie ograniczyć używania marihuany, a jednocześnie obciąża ludzi karalnością za stosunkowo drobne przestępstwa, donosi Cayman Compass. Rejestry te mogą stanowić przeszkodę w zatrudnieniu, podróżowaniu, edukacji i innych możliwościach.
Krytycy tymczasem twierdzą, że obawiają się, że reforma może zwiększyć używanie marihuany przez młodzież i doprowadzić do zażywania bardziej niebezpiecznych narkotyków.
Psychiatra Marc Lockhart, były przewodniczący Komisji Zdrowia Psychicznego Kajmanów, powiedział Cayman Compass, że chociaż w szkole medycznej nauczył się, że marihuana jest niebezpieczną substancją bez zastosowania terapeutycznego, to teraz jest zdecydowanym zwolennikiem dekryminalizacji.
„Widziałem, że niektórzy ludzie, którzy używali jej nielegalnie, odnosili korzyści z jej stosowania… na przykład osoby z przewlekłym bólem, zwłaszcza bólem nerwów, osoby ze stwardnieniem rozsianym…”. [multiple sclerosis], osoby z napadami padaczkowymi i tak dalej” – powiedział. „Nie oznacza to, że będziemy rozdawać go w szkołach lub że popieramy, że dzieci powinny go mieć. Ale formalne wprowadzenie barier ochronnych i metod monitorowania używania i dostępności marihuany byłoby bardziej ochronne dla naszego środowiska i młodych ludzi”.
Lockhart argumentował również, że poluzowanie ograniczeń dotyczących posiadania marihuany może w rzeczywistości zmniejszyć stygmatyzację i zachęcić więcej osób do zapisania się na leczenie.
„Obecnie młodzi ludzie i dorośli, którzy mają problem z używaniem marihuany, boją się szukać leczenia” – powiedział psychiatra. „Boją się, że zostanie to udokumentowane, że wpłynie to na ich ubezpieczenie, że może to wpłynąć na ich zatrudnienie i status imigracyjny. To odsuwa ich od leczenia”.
Medyczna marihuana została zalegalizowana na Kajmanach w 2017 roku.
W świetle zmieniających się przepisów antynarkotykowych w USA i za granicą, niedawno zaktualizowane wytyczne dla osób podróżujących za granicę wydane przez amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zawierają porady dotyczące podróżowania z substancjami kontrolowanymi, takimi jak marihuana i kannabinoidy.
Ostrzega na przykład, że chociaż leki na bazie konopi indyjskich są legalne w coraz większej liczbie jurysdykcji, samo posiadanie tych substancji w innych obszarach może prowadzić do opóźnień w podróży, odmowy wjazdu, a nawet aresztowania i ścigania. Ostrzega się również, że CBD, które nie jest już substancją sklasyfikowaną w federalnej ustawie o substancjach kontrolowanych (CSA), nadal podlega regulacjom w niektórych jurysdykcjach.
Na przykład w zeszłym roku aktorka Rachel Sennott opowiedziała o tym, jak została aresztowana na Kajmanach za posiadanie CBD.
W 2018 r. szefowie 19 państw karaibskich zgodzili się „dokonać przeglądu obecnego statusu marihuany w celu zmiany jej klasyfikacji”, zwracając uwagę na kwestie „praw człowieka i praw religijnych” wynikające z kryminalizacji, a także „korzyści ekonomiczne, jakie można uzyskać” z legalizacji.
Trump’s Pick to Lead DEA Says Marijuana Rescheduling Review będzie „jednym z moich pierwszych priorytetów” na tym stanowisku.