Według Białego Domu, zmiana regulacji dotyczących marihuany nie jest częścią priorytetów polityki narkotykowej prezydenta Donalda Trumpa na pierwszy rok jego drugiej kadencji.
Zamiast tego, początkowe sześć priorytetów będzie w dużej mierze koncentrować się na zwalczaniu handlu narkotykami i łagodzeniu kryzysu opioidowego, czytamy w oświadczeniu Biura Krajowej Polityki Kontroli Narkotyków (ONDCP).
Ponieważ proces zmiany harmonogramu, który został zainicjowany za administracji Bidena, utknął w martwym punkcie z powodu komplikacji związanych z przesłuchaniami w Drug Enforcement Administration (DEA), zwolennicy i interesariusze mieli nadzieję, że Trump będzie aktywnie naciskał na jego ukończenie, biorąc pod uwagę jego poparcie dla reformy na szlaku kampanii przed zeszłorocznymi wyborami.
Jak dotąd jednak prezydent publicznie milczał na ten temat, a administracja najwyraźniej planuje skoncentrować swoje wysiłki w zakresie polityki narkotykowej na egzekwowaniu prawa, zapobieganiu i leczeniu, zwłaszcza jeśli chodzi o opioidy, takie jak fentanyl.
NEWS: ONDCP opublikował priorytety polityki narkotykowej administracji Trumpa na pierwszy rok. Proszę przeczytać je tutaj: https://t.co/ishG8ukpWz
The ONDCP Twitter account (@ONDCP). 4 kwietnia 2025 r.
Podczas gdy Biały Dom nie uwzględnia reformy konopi indyjskich na swojej liście priorytetów, nie zapowiada również żadnych planów podjęcia wrogich działań związanych z marihuaną obok innych narkotyków, takich jak fentanyl, metamfetamina, ksylazyna, kokaina i heroina, które zostały wymienione w nowym dokumencie. Prawdopodobnie będzie to pewna ulga dla zwolenników, zwłaszcza biorąc pod uwagę silny nacisk na wzmocnienie egzekwowania prawa wobec innych obecnie nielegalnych substancji.
Istnieją również elementy planu, które reformatorzy przyjęliby z zadowoleniem, w tym rozszerzenie dostępu do naloksonu, leku odwracającego skutki przedawkowania opioidów i zachęcanie stanów do szerszego udostępniania pasków do testów narkotykowych.
„Terroryści, kartele i inni handlarze narkotyków odbierają życie setkom tysięcy Amerykanów, zatruwając ich dla zysku” – powiedział w komunikacie prasowym Jon Rice, starszy urzędnik ONDCP pełniący obowiązki dyrektora. „Aby sprostać pilnej potrzebie tej chwili, administracja Trumpa rozpoczyna bezprecedensowe wysiłki całego rządu, aby powstrzymać te narkotyki przed przedostaniem się do naszych społeczności i pociągnąć handlarzy narkotyków do odpowiedzialności”.
„Priorytety w tych ramach nakreślają pierwsze kroki w celu wyrzucenia karteli z naszego kraju, uwolnienia Amerykanów od śmiertelnego uścisku uzależnienia i poprowadzenia Ameryki z powrotem do zdrowia i bezpieczeństwa”.
Oto sześć priorytetów administracji Trumpa w zakresie polityki narkotykowej na pierwszy rok:
- Zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych przedawkowania, ze szczególnym uwzględnieniem fentanylu
- Zabezpieczenie globalnego łańcucha dostaw przed handlem narkotykami
- Zatrzymanie przepływu narkotyków przez nasze granice i do naszych społeczności
- Zapobieganie zażywaniu narkotyków zanim się zacznie
- Zapewnienie leczenia prowadzącego do długotrwałego wyzdrowienia
- Innowacyjne badania i dane wspierające strategie kontroli narkotyków
ONDCP powiedział w komunikacie prasowym, że priorytety prezydenta będą nadal „ewoluować” poza tę wstępną listę, ale opisał przyszłe cele jako skupienie się na „zmieniającym się krajobrazie nielegalnego handlu narkotykami i zapewnienie, że nasze granice, społeczności i szkoły są zabezpieczone przed destrukcyjnym wpływem nielegalnych narkotyków”.
Podczas gdy administracja podkreślała znaczenie promowania strategii łagodzenia uzależnienia od opioidów i przedawkowań, zwolennicy od dawna argumentowali, że dostęp do medycznej marihuany może być jednym z narzędzi w zestawie narzędzi, biorąc pod uwagę, że wiele badań wykazało, że dostęp do legalnej marihuany wiąże się ze zmniejszoną liczbą przypadków używania opioidów i zgonów spowodowanych przedawkowaniem – więc całkowite pominięcie marihuany w nowym planie może być postrzegane przez reformatorów jako stracona szansa. Trump już wcześniej wyrażał poparcie dla medycznej marihuany.
Nie jest jasne, czy priorytety mogą ulec zmianie, jeśli wybór prezydenta na stałego dyrektora ONDCP, Sarę Carter, zostanie potwierdzony przez Senat. Narkotyków nazwała medyczną marihuanę „fantastyczną” opcją leczenia dla ciężko chorych pacjentów i powiedziała, że nie ma „problemu” z legalizacją, nawet jeśli osobiście nie zgadza się z tą polityką.
Ta nowa lista priorytetów została również opublikowana kilka dni po tym, jak Biały Dom powiedział, że administracja obecnie „nie planuje żadnych działań” w sprawie propozycji reformy marihuany. Oprócz zmiany harmonogramu, wielu miało nadzieję, że prezydent będzie również naciskał na dostęp bankowy dla branży konopi indyjskich, co wyraził poparcie podczas kampanii.
Źródła poinformowały CNN w raporcie z tego tygodnia, że Trump próbował włączyć przepisy dotyczące bankowości konopi indyjskich do ustawy o finansowaniu rządu pod koniec ubiegłego roku, zanim objął urząd, ale ostatecznie nie doszło to do skutku.
W międzyczasie, chociaż sam Trump nie wypowiadał się publicznie na temat polityki dotyczącej marihuany od czasu objęcia urzędu na drugą kadencję, Biały Dom stwierdził w niedawnym arkuszu informacyjnym dotyczącym podpisanego przez niego zarządzenia wykonawczego, że posunięcie mające na celu dekryminalizację marihuany w Waszyngtonie jest przykładem „nieudanej” polityki, która „otworzyła drzwi do nieporządku”.
Oddzielnie, finansowany przez przemysł marihuany komitet akcji politycznej (PAC) atakuje osiągnięcia Bidena w zakresie polityki dotyczącej konopi indyjskich, a także naród kanadyjski, promując nowe reklamy, które czasami wprowadzają w błąd twierdzenia dotyczące ostatniej administracji, jednocześnie przekonując, że Trump może przeprowadzić reformę.
W tle, zwolennicy i interesariusze zwracają baczną uwagę na wybór gabinetu Trumpa, z kluczowymi urzędnikami, którzy albo zostali już potwierdzeni przez Senat, albo przygotowują się do procesu potwierdzenia, którzy mają mieszane osiągnięcia w kwestiach związanych z konopiami indyjskimi.
Prezydent wybrał byłą prokurator generalną z Florydy Pam Bondi (R) do kierowania Departamentem Sprawiedliwości, a Senat potwierdził ten wybór. Podczas przesłuchań zatwierdzających, Bondi odmówiła powiedzenia, w jaki sposób planuje poruszać się po kluczowych kwestiach związanych z polityką dotyczącą marihuany. Jako prokurator generalny sprzeciwiała się wysiłkom na rzecz legalizacji medycznej marihuany.
Dodając do trwającej niepewności co do losów propozycji zmiany harmonogramu zainicjowanej przez Bidena, nominowany przez Trumpa do kierowania DEA, Terrance Cole, wcześniej wyraził obawy dotyczące niebezpieczeństw związanych z marihuaną i powiązał jej używanie z wyższym ryzykiem samobójstw wśród młodzieży.
Niedawno Trump nominował urzędnika zdecydowanie sprzeciwiającego się marihuanie na głównego prawnika w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych (HHS), zbierając pochwały od zwolenników prohibicji.
W przeciwieństwie do nominowanego na głównego radcę prawnego HHS, Mike’a Stuarta, zatwierdzony przez Senat sekretarz HHS, Robert F. Kennedy Jr. był wcześniej głośno o swoim poparciu dla legalizacji marihuany.
Pomimo deklarowanego poparcia, Kennedy powiedział jednak w lutym, że „martwi się” normalizacją marihuany o dużej mocy i uważa, że jej używanie może mieć „naprawdę katastrofalny wpływ” na ludzi, ale legalizacja na poziomie stanowym może ułatwić badania nad jej szkodliwością i korzyściami.
Pomimo tego, że Kennedy w przeszłości opowiadał się za legalizacją marihuany, w lutym powiedział, że w swojej nowej roli będzie polegał na DEA w kwestii zmiany harmonogramu stosowania marihuany.
Trump nominował również byłego Rep. Douga Collinsa (R-GA) na szefa Departamentu Spraw Weteranów Stanów Zjednoczonych (VA) – wybór ten rodzi pytania o to, jak agencja może poruszać się w kwestiach związanych z marihuaną, biorąc pod uwagę jego wcześniejszy rekord głosowania przeciwko dostępowi do medycznej marihuany dla weteranów wojskowych podczas jego pobytu w Kongresie.
Prezydent mianował również Alice Johnson, której wyrok za przestępstwo związane z narkotykami został złagodzony w pierwszej kadencji, do nowej roli „cara ułaskawień” odpowiedzialnego za ułatwianie przyszłych działań ułaskawieniowych.
Departament Spraw Weteranów poszukuje pomocy w analizie i wyjaśnieniu korzyści i zagrożeń związanych z medyczną marihuaną