W niedawno opublikowanym przeglądzie badań naukowych, w którym przeanalizowano sześć badań dotyczących stosowania składnika marihuany – kannabidiolu – w leczeniu padaczki opornej na leczenie, stwierdzono, że pacjenci przyjmujący CBD doświadczyli średnio ponad 40-procentowej redukcji napadów padaczkowych.
To w porównaniu ze średnią redukcją wynoszącą nieco poniżej 20 procent u pacjentów, którzy otrzymywali placebo.
„Stanowi to o 127% wyższy wskaźnik odpowiedzi u pacjentów, którzy otrzymali interwencję” – napisali autorzy badania, opublikowanego w tym miesiącu w czasopiśmie Acta Epileptologica.
„Skompilowana analiza wykazała, że pacjenci, którzy otrzymali kannabidiol, doświadczyli 41,0875% redukcji całkowitej liczby napadów” – czytamy w raporcie – „w porównaniu ze średnią redukcją o 18,1% w grupach placebo”.
„Biorąc pod uwagę te wyniki, można stwierdzić, że odpowiedź terapeutyczna kannabidiolu jest warta rozważenia w nowych protokołach i dodania do publicznych systemów opieki zdrowotnej ze względu na jego potencjał przeciwpadaczkowy” – dodano.
„Dodanie CBD do schematu leczenia pacjentów z padaczką oporną na farmakoterapię jest korzystne w większości przypadków”.
Nowy przegląd został napisany przez zespół czterech badaczy z Uniwersytetu Tiradentes i Universidade de São Paulo w Brazylii. Spośród sześciu przeanalizowanych przez nich badań, w pięciu porównano określone leczenie CBD w niższych i wyższych dawkach.
Leczenie wyższymi dawkami (20 miligramów CBD na kilogram masy ciała dziennie) wykazało „lepszą kontrolę napadów”, napisał zespół – o 12 procent większą, jak zauważyli – ale zwrócili uwagę, że „niższa dawka CBD na kilogram masy ciała”. [10 mg/kg/day] również wykazała znaczną skuteczność, co czyni ją realną opcją do włączenia do leczenia i wytycznych”.
Zgłaszane działania niepożądane były na ogół łagodne, a najczęstsze z nich to senność, zmniejszony apetyt i biegunka.
„Na podstawie wyników analizowanych badań”, czytamy w raporcie, „można stwierdzić, że dodanie CBD do schematu leczenia pacjentów z padaczką oporną na farmakoterapię jest korzystne w większości przypadków”.
Jednocześnie w artykule zaznaczono to, co autorzy określili jako „wysoki wskaźnik skuteczności obserwowany w grupie placebo”, co, jak napisali, „sugeruje, że można zastosować inne metody analizy gromadzenia danych”.
Jednym ze sposobów wyjaśnienia korzyści zaobserwowanych nawet w grupie placebo jest stan psychiczny pacjentów, w tym stres i emocje.
„Ponieważ były to badania z podwójnie ślepą próbą, a padaczka jest stanem wyniszczającym, który powoduje ogromny niepokój u pacjenta i jego rodziny, wszyscy mają silne pragnienie poprawy” – czytamy w przeglądzie. „Zauważono nawet, że wielu pacjentów przeniosło się do Ohio w USA, aby wziąć udział w badaniu. Ten poziom wysiłku odzwierciedla pragnienie rodzin dotyczące lepszej jakości życia i może częściowo wyjaśniać znaczną skuteczność obserwowaną w grupach placebo”.
Autorzy raportu napisali, że w Brazylii CBD nie tylko „nie jest jeszcze częścią oficjalnych algorytmów leczenia”, ale także, że „wszystkie CBD stosowane w wybranych badaniach i te dostępne w Brazylii muszą być importowane, co dodatkowo komplikuje powszechne przyjęcie ze względu na koszty i kwestie dostępności”.
„Bariery te podkreślają potrzebę dyskusji na temat poprawy dostępności” – kontynuowali – „i prowadzenia lokalnych badań w celu dostosowania stosowania CBD do kontekstu brazylijskiego”.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych CBD – jako farmaceutyczny Epidiolex – jest zatwierdzony przez Food and Drug Administration (FDA) do leczenia niektórych rzadkich postaci padaczki.
Dziecko z padaczką, Charlotte Figi, stała się figurą reformy medycznej marihuany w USA po spopularyzowaniu jej historii stosowania CBD w leczeniu zespołu Dravet. Figi zmarła w 2020 roku.
Osobno, przegląd opublikowany pod koniec ubiegłego roku w czasopiśmie Medical Cannabis and Cannabinoids wykazał, że oporna na leczenie padaczka dziecięca jest jedną z wielu dolegliwości, w przypadku których marihuana o wysokiej zawartości CBD i niskiej zawartości THC poprawiła jakość życia dzieci.
Odrębne badanie przeprowadzone przez naukowców z DePaul University w Chicago opierało się na danych branżowych w celu zbadania, jakie warunki kwalifikują nieletnich do legalnych programów medycznej marihuany, stwierdzając, że epilepsja była częstszym powodem uzyskania rekomendacji medycznej marihuany wśród nieletnich niż wśród młodych dorosłych w wieku od 18 do 20 lat.
Badanie z 2021 r. przeprowadzone na pacjentach z padaczką, którzy stosowali produkty CBD bez recepty, wykazało, że zgłaszali oni wyższą jakość życia i lepszy sen niż pacjenci, którzy nie przyjmowali kannabinoidu.
W raporcie opublikowanym w recenzowanym czasopiśmie Epilepsy & Behavior stwierdzono również, że pacjenci stosujący produkty CBD lepiej tolerowali leki na padaczkę, ogólnie stosowali mniej leków na receptę i doświadczali zmniejszonych objawów psychiatrycznych, takich jak lęk.
Warto zauważyć, że w badaniu tym nie zaobserwowano znaczących różnic w kontroli napadów między pacjentami, którzy stosowali CBD, a tymi, którzy tego nie robili, ale autorzy zauważyli, że „obie grupy obejmowały dużą liczbę osób bez napadów w ciągu ostatniego miesiąca”.
„Odkrycia te dodatkowo podkreślają potrzebę kontrolowanych badań w celu określenia optymalnych rodzajów produktów CBD, dawek i jednoczesnego stosowania innych leków, które maksymalizują możliwe korzyści kliniczne przy jednoczesnym minimalizowaniu potencjalnego ryzyka” – czytamy w raporcie.
Nowe badanie pokazuje, że 4 na 10 weteranów wojskowych cierpiących na przewlekły ból używa medycznej marihuany do leczenia objawów.