Plemię rdzennych Amerykanów otworzyło w weekend pierwszy w Minnesocie legalny sklep z rekreacyjną marihuaną poza rezerwatem. Po nowym sklepie w Moorhead, w przyszłym miesiącu pojawi się kolejna lokalizacja w St. Cloud, która również będzie obsługiwana przez White Earth Nation.
W międzyczasie, gdy rynek marihuany dla dorosłych w Minnesocie zaczyna działać, kilkanaście miast i hrabstw stara się otworzyć własne, zarządzane przez rząd sklepy.
„Nigdy wcześniej tego nie robiono, będąc pierwszym, który był w stanie otworzyć przychodnię poza rezerwatem, nie mówiąc już o pierwszej przychodni w stanie” – powiedział Zach Wilson, dyrektor generalny firmy konopnej White Earth Nation, Waabigwan Mashkiki, Minnesota Public Radio (MPR) o sklepie Moorhead.
Uruchomienie nowego sklepu następuje po podpisaniu przez gubernatora Tima Walza (DFL) przełomowego porozumienia na początku tego miesiąca, które zezwala plemieniu na prowadzenie do ośmiu sklepów detalicznych z marihuaną w całym stanie.
Wszystko, co sprzedaje sklep „jest całkowicie pionowe, od nasionka do sprzedaży”, z produktami uprawianymi, przetwarzanymi i pakowanymi przez Waabigwan Mashkiki – co oznacza medycynę kwiatową w Ojibway – powiedział Wilson. „Jedyną rzeczą, której nie produkujemy, są nasze napoje, ale wszystko inne jest całkowicie, całkowicie na miejscu”.
Dostępne produkty w weekend otwarcia obejmowały podobno tylko nadające się do palenia kwiaty i napoje, a żelki, koncentraty i wkłady vape mają wkrótce pojawić się w magazynie. Informacje o testach laboratoryjnych produktów są dostępne za pośrednictwem umieszczonych kodów QR.
Adara Rutherford, która pracuje w zakładzie produkcyjnym plemienia, powiedziała MPR, że firma jest „jedną z niewielu dużych firm w stanie, która przeprowadza testy zewnętrzne”.
Odwiedzający sklep z Fargo w Północnej Dakocie nazwał otwarcie „wspaniałą rzeczą dla Minnesoty”.
„Stygmaty szkodliwości marihuany, myślę, że zaczynają rozumieć, że nie jest ona tak szkodliwa, jak kiedyś sądzono, w porównaniu do wszystkiego innego, co tam jest” – powiedział Damion Knudsen. „To mniejsze zło”.
Warto zauważyć, że ustawa o legalizacji marihuany w Minnesocie z 2023 r. zezwala plemionom w stanie na otwieranie firm zajmujących się marihuaną przed rozpoczęciem licencjonowania firm przez państwo. Po uchwaleniu ustawy wiele rządów plemiennych, w tym White Earth Nation, Red Lake Band of Chippewa Indians i Leech Lake Band of Ojibwe, podjęło wczesne kroki w celu wejścia na rynek.
Władze Minnesoty poinformowały, że umowa z innym plemieniem może zostać podpisana w ciągu najbliższych kilku tygodni.
W całym kraju ponad jedna czwarta (26 procent) z 358 federalnie uznanych rdzennych społeczności w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych jest zaangażowana w jakiś program konopi indyjskich, zgodnie z niedawno opublikowaną infografiką Indigenous Cannabis Industry Association (ICIA) i firmy prawniczej Vicente.
Jeśli chodzi o przyszłe sklepy prowadzone przez rząd, MPR informuje, że 13 miast i hrabstw w stanie złożyło wnioski o licencje na prowadzenie własnych sklepów z marihuaną. Na przykład miasto Anoka rozpoczęło w zeszłym tygodniu budowę nowego obiektu o wartości 2,7 miliona dolarów, choć miejski kierownik ds. alkoholu i konopi indyjskich twierdzi, że nadal czeka na ostateczne zatwierdzenie przez stanowe Biuro Zarządzania Konopiami (OCM).
„Możemy na to czekać, ale przynajmniej będziemy gotowi do pracy, będziemy mieć to w ręku i będziemy mogli zacząć działać” – powiedział Kevin Morelli dla MPR.
Inne gminy ubiegające się o licencje na prowadzenie własnych przychodni to St. Joseph i Osseo, które podobno czekają na uzyskanie licencji przed rozpoczęciem budowy obiektów.
Termin składania wniosków o lokalne licencje na konopie indyjskie w Minnesocie upłynął 16 marca, rozpoczynając 90-dniowe okno zatwierdzania. Przedstawiciel OCM powiedział, że agencja spodziewa się, że sklepy miejskie zaczną się otwierać latem tego roku.
Zgodnie z prawem, Minnesota zezwala samorządom lokalnym na ograniczenie liczby sprzedawców detalicznych w ich jurysdykcjach, choć wymaga od liderów zezwolenia na co najmniej jeden sklep z marihuaną na każde 12 500 mieszkańców.
Burmistrz Anoka Erik Skogquist powiedział MPR, że zainteresowanie miasta konopiami indyjskimi jest podobne do jego stanowiska w sprawie alkoholu. Miasto podobno działa w branży alkoholowej od 1937 roku.
„Myślę, że logika jest bardzo podobna, gdzie miasto jest tym, które kontroluje, upewniając się, że działamy, działamy dobrze, działamy odpowiedzialnie, dając dobry przykład. Drugim aspektem jest strona finansowa” – powiedział burmistrz Anoka Erik Skogquist.
Według doniesień, przychodnia w Anoka ma przynosić zyski dopiero w trzecim roku działalności.
Skogquist opisał sklep jako „okazję dla miasta, aby zasadniczo rozszerzyć naszą obecną działalność, aby móc to również mieć i potencjalnie zebrać miliony przychodów, które możemy wykorzystać na pokrycie kosztów parków, niektórych działań policyjnych lub innych rzeczy, które nie będą musiały pochodzić z pleców społeczeństwa płacącego podatek od nieruchomości”.
Oddzielnie w Minnesocie, stanowy sąd apelacyjny ma zdecydować, czy urzędnicy państwowi mają prawo ścigać członków plemienia za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi popełnione na ziemi plemiennej. Sprawa koncentruje się na obywatelu White Earth, który rzekomo sprzedawał marihuanę ze swojego sklepu tytoniowego na terenie rezerwatu w Mahnomen.
W międzyczasie, w zeszłym miesiącu, urzędnicy państwowi podjęli decyzję o opóźnieniu odrębnej reformy antynarkotykowej – otwarcia bezpiecznych miejsc konsumpcji narkotyków, mających na celu umożliwienie ludziom zażywania narkotyków w bezpieczniejszych, nadzorowanych warunkach.
„Należy wykonać więcej pracy na poziomie stanowym i federalnym, zanim usługi te będą mogły zostać wdrożone w sposób bezpieczny dla uczestników i programów redukcji szkód” – powiedział wówczas przedstawiciel Department of Human Services (DHS) Behavioral Health Administration.
W marcu ustawodawcy złożyli również ustawodawstwo, które stworzyłoby system umożliwiający legalny dostęp do psilocybiny do celów medycznych. Nastąpiło to zaledwie kilka dni po wprowadzeniu odrębnej ustawy, która zalegalizowałaby osobiste używanie i posiadanie psilocybiny wśród dorosłych.
Skrajnie prawicowy sojusznik Trumpa celuje w nowego pracownika Federalnej Agencji Zdrowia zajmującego się psychodelikami