Jest jedno miejsce, w którym aktor i przedsiębiorca konopny Seth Rogen mówi, że nie będzie palił marihuany.
Samozwańczy codzienny konsument marihuany, Rogen opowiedział o ostatnim przypadku powstrzymania się od palenia – ponad dziesięć lat temu – podczas wywiadu w programie The Howard Stern Show w środę.
Rogen powiedział, że spędził trzy dni w Singapurze w 2012 roku i „nie można tam palić zioła”. Niezwykle surowe przepisy antynarkotykowe obowiązujące w tym kraju są jasne dla odwiedzających dzięki informacji w paszporcie przy wjeździe, która według komika informuje, że „dosłownie cię kurwa zabiją, jeśli będziesz palił zioło w tym kraju”.
Singapur ma jedne z najsurowszych przepisów antynarkotykowych na świecie. Jednak skazanie za posiadanie lub używanie marihuany na własny użytek podlega karze więzienia lub grzywny. Jednak za nielegalny handel grozi kara śmierci, a interpretacje prawne dotyczące tego, co stanowi osobiste posiadanie, a co posiadanie z zamiarem handlu, mogą się różnić.
Tak czy inaczej, ostrzeżenie ze strony singapurskiego rządu wystarczyło, by zmotywować Rogena do zrobienia sobie przerwy.
„Nie potrafię powiedzieć, ile razy leciałem w różne miejsca, a potem dotarłem na miejsce i otworzyłem kieszeń lub coś w tym stylu i pomyślałem: 'O cholera, w mojej kieszeni jest pieprzony karaluch'” – powiedział. „Więc to był przerażający spacer po lotnisku w Singapurze”.
„Myślę, że to dobry środek odstraszający” – powiedział Stern. „To naprawdę działa. „Zabijemy pana”.
Rogen żartobliwie zgodził się, mówiąc „jeśli kiedykolwiek będziesz miał problem z narkotykami, jedź do Singapuru”.
Chociaż dyskusja między Rogenem i Sternem była żartem, należy zauważyć, że liczne badania wykazały, że groźba kary śmierci nie jest skutecznym środkiem odstraszającym przestępczość. Pomimo tego, prezydent Donald Trump niedawno powtórzył swoje poparcie dla egzekucji osób sprzedających nielegalne narkotyki, nazywając to „bardzo humanitarną” polityką zapobiegania zgonom spowodowanym przedawkowaniem, którą jest „gotowy” wdrożyć.
W międzyczasie Stern zapytał Rogena, czy miał jakiekolwiek objawy odstawienia marihuany, nawet jeśli były one czysto „psychologiczne”, a aktor odpowiedział „nie”, wskazując, że „jest wiele innych” opcji rekreacyjnych, które są legalne w kraju, takich jak alkohol.
„Na szczęście w Singapurze można po prostu upić się do nieprzytomności. Gówno ich to obchodzi” – powiedział Rogen.
Prowadzący zapytał Rogena, który jest właścicielem firmy Houseplant zajmującej się stylem życia związanym z konopiami indyjskimi, dlaczego niektórzy ludzie mieszkający w jurysdykcjach, w których marihuana jest legalnie dostępna w licencjonowanych sklepach detalicznych, nadal kupują swoje produkty z nielegalnych źródeł.
Wśród powodów, powiedział Rogen, jest „lojalność” wobec ludzi, którzy sprzedawali im marihuanę przed ustanowieniem legalnego rynku.
„Byłem w sytuacji, w której kupiłem marihuanę od tych facetów w LA, a w międzyczasie legalna marihuana pojawiła się na rynku i po prostu było mi ich szkoda” – powiedział. „To tak, jak z tym sklepem typu mom-and-pop, do którego idziesz i wiesz, że bez twojego biznesu są jak jeden zakup od zamknięcia każdego tygodnia. A gdyby pana tam nie było, to może by zamknęli”.
„Kupowałem zioło w sklepie, a potem co kilka tygodni rzucałem chłopakom kość, spotykałem się z nimi w jakimś podejrzanym miejscu i kupowałem od nich zioło” – powiedział Rogen.
Podzielił się także ze Sternem jednym ze swoich bardziej niekomfortowych doświadczeń społecznych związanych z konopiami indyjskimi, kiedy to wraz z żoną „niesamowicie się naćpali” przed koncertem Adele – tylko po to, by dowiedzieć się, że koncert będzie transmitowany w telewizji, a oni będą siedzieć w centrum wydarzenia.
„To jak ogromny program specjalny w czasie największej oglądalności – o czym w ogóle nie wiedziałem, jak ekipa filmowa i platforma sześć cali przed nami – a ja po prostu myślę: „Co się teraz, kurwa, dzieje?”” powiedział Rogen. „Nigdy nie spotkałem Adele. Nigdy wcześniej nie widziałem Adele w prawdziwym życiu. Myślałem: „Jak to się stało?”. Przez cały czas myślałem tylko: „Cóż, muszę wyglądać jak zaangażowany uczestnik koncertu przez całe to doświadczenie”. I myślę, że udało mi się utrzymać to razem, ale to była duża presja”.
Poza swoim wkładem w kulturę i branżę konopi indyjskich, Rogen wykorzystał również swoją sławę, aby opowiadać się za reformą – w tym w 2021 r., kiedy wraz z innymi wpływowymi osobami, takimi jak komik Sarah Silverman, rozpoczął kampanię mającą na celu zachęcenie wyborców w USA do skontaktowania się ze swoimi senatorami i zażądania podjęcia działań w sprawie przepisów dotyczących federalnej legalizacji konopi indyjskich.
Oprah podkreśla kulturową „zmianę” wokół psychodelików – ale martwi się, że „straci rozum”, jeśli będzie eksperymentować
Element obrazu dzięki uprzejmości Collision Conf.