17 C
Warszawa
piątek, 25 lipca, 2025
spot_imgspot_img

Top 5 tego tygodnia

spot_img

Powiązane posty

Nowe badanie pokazuje, że medyczna marihuana pomaga większości pacjentów skutecznie leczyć przewlekły ból

Nowe badanie dotyczące marihuany i przewlekłego bólu wykazało, że ponad 8 na 10 pacjentów, którzy stosowali medyczną marihuanę, uznało ją za przydatne narzędzie w leczeniu bólu.

„Wskazuje to na możliwość, że marihuana może służyć jako bezpieczniejsza alternatywa lub uzupełnienie standardowych metod leczenia bólu, potencjalnie pomagając w rozwiązaniu trwającego kryzysu opioidowego” – powiedział starszy autor badania, Ari Greis, profesor chirurgii ortopedycznej w Drexel University College of Medicine i członek zarządu Rothman Institute Foundation for Opioid Research & Education – w oświadczeniu na temat wyników.

Opublikowany w tym miesiącu w czasopiśmie Cureus raport powstał na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród 129 osób, które były pacjentami medycznej marihuany w Pensylwanii w okresie od października 2022 do grudnia 2024 roku. Mówi się, że „zapewnia ważny wgląd w rzeczywiste wzorce, postrzeganą skuteczność i efekty poznawcze używania medycznej marihuany wśród osób z przewlekłym bólem mięśniowo-szkieletowym, które regularnie używają konopi indyjskich przez dłuższy czas”.

„Ponad 80 procent pacjentów, którzy sięgnęli po medyczną marihuanę, uznało ją za skuteczną w radzeniu sobie z bólem” – powiedział w komunikacie prasowym współautor badania, Mohammad Khak, badacz z Rothman Opioid Foundation.

„Wielu uczestników zauważyło również poprawę w zakresie powiązanych objawów, takich jak zaburzenia snu i lęk”, dodał Khak, „sugerując, że marihuana może oferować szerszy zakres ulgi niż same konwencjonalne leki przeciwbólowe”.

W raporcie stwierdzono, że „większość respondentów wyraziła pozytywne opinie na temat skuteczności konopi indyjskich w łagodzeniu ich głównego objawu, przy czym 66 (51,1%) zdecydowanie zgodziło się z tym stwierdzeniem, a 55 (42,6%) zgodziło się z nim”.

„Długoterminowe [medical cannabis] jest stabilną i dobrze tolerowaną opcją w leczeniu przewlekłego bólu mięśniowo-szkieletowego”.

Niewielu ankietowanych uznało leczenie konopiami indyjskimi za nieskuteczne.

„Niewielka część siedmiu respondentów (5,4%) była neutralna, nie zgadzając się ani nie zgadzając się, a tylko jeden respondent (0,7%) nie zgodził się”, mówi badanie, „sugerując, że większość respondentów uważa marihuanę za korzystną w łagodzeniu objawów”.

Jeśli chodzi o nastrój, „większość respondentów stwierdziła, że marihuana zmieniła ich nastrój na lepszy, podczas gdy mniejszy odsetek nie doświadczył żadnego wpływu lub niepożądanych skutków”.

Organizacja non-profit Rothman Opioid Foundation to grupa, której celem jest podnoszenie świadomości na temat kryzysu opioidowego, „edukowanie lekarzy i pacjentów w zakresie bezpiecznego przepisywania i stosowania opioidów oraz doradzanie decydentom w zakresie rozsądnej polityki dotyczącej opioidów i leczenia bólu”, czytamy w komunikacie.

Większość pacjentów biorących udział w badaniu (77,5%) zgłosiła używanie marihuany przez ponad dwa lata, podczas gdy 22,5% stwierdziło, że używa jej od roku do dwóch lat.

Najczęstszą częstotliwością zażywania marihuany wśród pacjentów było zażywanie jej codziennie (27,9%), a następnie dwa do trzech razy dziennie (23,2%). Kilku pacjentów (3,1%) zgłosiło używanie marihuany raz w miesiącu lub rzadziej.

Miejscowe środki były zdecydowanie najpopularniejszą metodą podawania, zgłoszoną przez 63,5% pacjentów. Tymczasem nieco mniej niż połowa (47,2%) zgłosiła „konsekwentne stosowanie kapsułek, produktów spożywczych, olejków lub nalewek”.

„Z kolei bardziej intensywne formy, takie jak koncentraty (np. daby, wosk i shatter), były używane tylko przez 12 respondentów (9,3%)” – czytamy w badaniu.

Około ośmiu na dziesięciu pacjentów zgłosiło również stabilne wzorce użytkowania w ciągu ostatnich trzech miesięcy, jak wynika z badań, a większość pacjentów – i osób w ich otoczeniu – czuła się komfortowo z ilością i częstotliwością używania konopi indyjskich.

„Zapytani, czy kiedykolwiek odczuwali potrzebę ograniczenia używania konopi indyjskich podczas leczenia głównego objawu, 111 respondentów (86%) zgłosiło brak takiej skłonności, podczas gdy niewielki odsetek siedmiu (5,4%) wskazał, że odczuwali potrzebę ograniczenia ich używania” – napisali autorzy. „Podobnie, na pytanie, czy inni kiedykolwiek sugerowali ograniczenie używania konopi indyjskich, przytłaczająca większość ze 128 (99,2%) odpowiedziała negatywnie, a tylko jeden respondent (0,8%) zgłosił, że otrzymał taką sugestię”.

„Wyniki te sugerują, że większość osób nie dostrzega potrzeby ograniczenia używania konopi indyjskich w celu radzenia sobie z objawami” – dodali – „ani nie spotykają się z zewnętrznymi zaleceniami, aby to zrobić”.

„Odnotowano wysoki poziom postrzeganej skuteczności, przy czym ponad 93% respondentów zgodziło się lub zdecydowanie zgodziło się, że [medical cannabis] poprawiła ich podstawowe objawy”.

Warto zauważyć, że około połowa pacjentów (46,5%) stwierdziła, że nie zna swojej typowej dawki THC, podczas gdy 47,2% nie znało ilości spożywanego CBD.

Wśród tych, którzy mieli poczucie dawkowania, „mediana dawki THC/CBD przyjmowanej doustnie wynosiła 10 mg, podczas gdy większość respondentów przyjmowała mniejsze dawki, z kilkoma wartościami odstającymi, które wykrzywiały średnią powyżej mediany”.

Według badania, ponad siedmiu na dziesięciu pacjentów (72,1%) stwierdziło, że używanie przez nich marihuany „nie miało wpływu na ich funkcje poznawcze lub motoryczne”. „Mniejszy odsetek 16 respondentów (12,4%) doświadczył gorszego myślenia i koordynacji, ale zauważył poprawę objawów”.

„I odwrotnie, 17 (13,2%) wskazało na gorsze myślenie i koordynację bez zauważalnego wpływu na ich ogólny dzień”, kontynuuje. „Tylko trzy osoby (2,3%) wyraziły niezadowolenie, zgłaszając gorsze myślenie i koordynację oraz całkowicie nie lubiąc tego efektu”.

Autorzy stwierdzili, że wyniki podkreślają „zróżnicowane reakcje na konopie indyjskie i znaczenie zindywidualizowanych ocen w zrozumieniu ich wpływu na funkcje poznawcze i motoryczne”.

Odrębne badania opublikowane w zeszłym miesiącu przez Cureus wykazały, że CBD pomaga pacjentom radzić sobie z przewlekłym bólem nawet przy niskich dawkach, co czyni go „obiecującą alternatywą dla konwencjonalnych strategii leczenia bólu”.

Większość pacjentów nie zgłosiła żadnych skutków ubocznych, podczas gdy ci, którzy je zgłosili, zgłosili jedynie łagodne skutki, czytamy w raporcie. Nie odnotowano żadnych poważnych skutków ubocznych.

„Wyniki te sugerują, że CBD może służyć jako obiecująca alternatywa dla konwencjonalnych strategii leczenia bólu” – podsumowano badanie. „Uważamy, że dane te wskazują drogę do nowych i kontynuowanych badań, które mogą lepiej zoptymalizować schematy leczenia i pomóc pacjentom z przewlekłym bólem”.

Wcześniejsze badania sugerowały, że różne kannabinoidy – w tym CBD i inne – mogą pomóc złagodzić objawy bólu. Badanie opublikowane w lutym wykazało na przykład, że marihuana i jej składniki kannabinoidowe mogą być przydatne w leczeniu różnych rodzajów przewlekłego bólu, w niektórych przypadkach pomagając ograniczyć stosowanie innych leków

W artykule stwierdzono również, że wybrane mieszaniny kannabinoidów – takie jak kannabichromen (CBC) i kannabigerol (CBG) – mogą przynosić inne korzyści, w tym minimalizować niepożądane skutki, takie jak psychoaktywność THC.

Jak zauważono w raporcie, z konopi indyjskich wyizolowano ponad 180 różnych kannabinoidów, które często oddziałują na różne części ciała. Na przykład CBD i THC „mają szeroki potencjał działania terapeutycznego w oparciu o ich liczne cele molekularne, w tym kanały jonowe, receptory, transportery i enzymy”.

„W naszych laboratoriach wykazano, że dwa najobficiej występujące i badane kannabinoidy, THC i CBD, wraz z niedostatecznie zbadanym kannabinoidem, kannabigerolem (CBG), zmniejszają ból neuropatyczny w modelach zwierzęcych” – napisali autorzy, zalecając, aby dalsze badania „nad kannabinoidami, takimi jak THC, CBD i CBG, koncentrowały się na optymalnych dawkach terapeutycznych i wpływie, jaki te kannabinoidy mogą mieć na leczenie przewlekłego bólu neuropatycznego u ludzi”.

Odrębne badania opublikowane na początku tego roku w czasopiśmie Pain wykazały, że marihuana była „stosunkowo bardziej skuteczna niż leki na receptę” w leczeniu przewlekłego bólu po trzymiesięcznym okresie, a wielu pacjentów ograniczyło stosowanie opioidowych leków przeciwbólowych podczas stosowania konopi indyjskich.

Analiza „była w stanie określić, przy użyciu technik wnioskowania przyczynowego, że stosowanie medycznej marihuany w leczeniu przewlekłego bólu pod nadzorem lekarza jest co najmniej tak samo skuteczne i potencjalnie bardziej skuteczne w stosunku do pacjentów z przewlekłym bólem leczonych lekami na receptę (nieopioidowymi lub opioidowymi)”, stwierdzili autorzy raportu z University of Pittsburgh, Harvard Medical School i National Cancer Institute.

Tymczasem ostatnie badanie finansowane ze środków federalnych wykazało, że legalizacja marihuany w stanach USA wiąże się ze zmniejszoną liczbą recept na opioidowe leki przeciwbólowe wśród dorosłych ubezpieczonych komercyjnie – co wskazuje na możliwy efekt substytucyjny, w którym pacjenci decydują się na stosowanie marihuany zamiast leków na receptę w leczeniu bólu.

„Wyniki te sugerują, że zastępowanie marihuany tradycyjnymi lekami przeciwbólowymi wzrasta wraz ze wzrostem dostępności rekreacyjnej marihuany” – napisali autorzy raportu, zauważając, że „wydaje się, że nastąpiła niewielka zmiana, gdy rekreacyjna marihuana stała się legalna, ale widzimy silniejsze wyniki, gdy użytkownicy mogą kupować marihuanę w przychodniach rekreacyjnych”.

„Zmniejszenie liczby recept na opioidy wynikające z legalizacji marihuany rekreacyjnej może zapobiegać narażeniu na opioidy u pacjentów z bólem” – czytamy dalej w artykule opublikowanym w czasopiśmie Cannabis – „i prowadzić do zmniejszenia liczby nowych użytkowników opioidów, wskaźników zaburzeń związanych z używaniem opioidów i powiązanych szkód”.

Inne niedawne badania również wykazały spadek śmiertelnych przedawkowań opioidów w jurysdykcjach, w których marihuana została zalegalizowana dla dorosłych. Badanie to wykazało „spójny negatywny związek” między legalizacją a śmiertelnymi przedawkowaniami, z bardziej znaczącymi skutkami w stanach, które zalegalizowały marihuanę wcześniej w czasie kryzysu opioidowego. Autorzy oszacowali, że legalizacja rekreacyjnej marihuany „wiąże się ze spadkiem o około 3,5 zgonów na 100 000 osób”.

„Nasze odkrycia sugerują, że rozszerzenie dostępu do rekreacyjnej marihuany może pomóc w walce z epidemią opioidów” – czytamy w raporcie. „Wcześniejsze badania w dużej mierze wskazują, że marihuana (głównie do użytku medycznego) może zmniejszyć liczbę recept na opioidy, a my stwierdzamy, że może również skutecznie zmniejszyć liczbę zgonów spowodowanych przedawkowaniem”.

„Co więcej, efekt ten wzrasta wraz z wcześniejszym wdrożeniem [recreational marijuana legalization]”, dodano, „wskazując, że związek ten jest stosunkowo spójny w czasie”.

Inny niedawno opublikowany raport dotyczący stosowania opioidów na receptę w stanie Utah po legalizacji medycznej marihuany w tym stanie wykazał, że dostępność legalnej marihuany zarówno zmniejszyła stosowanie opioidów przez pacjentów z przewlekłym bólem, jak i pomogła zmniejszyć liczbę zgonów spowodowanych przedawkowaniem leków na receptę w całym stanie. Ogólnie rzecz biorąc, wyniki badania wskazują, że „marihuana ma do odegrania znaczącą rolę w leczeniu bólu i ograniczaniu stosowania opioidów”.

Jeszcze inne badanie, opublikowane w 2023 r., powiązało używanie medycznej marihuany z niższym poziomem bólu i zmniejszonym uzależnieniem od opioidów i innych leków na receptę. Inne, opublikowane przez Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne (AMA) w lutym ubiegłego roku, wykazało, że pacjenci z przewlekłym bólem, którzy otrzymywali medyczną marihuanę dłużej niż miesiąc, zauważyli znaczną redukcję przepisywanych opioidów.

Około jeden na trzech pacjentów cierpiących na przewlekły ból zgłosił stosowanie marihuany jako opcji leczenia, zgodnie z raportem opublikowanym przez AMA w 2023 roku. Większość z tej grupy stwierdziła, że używa marihuany jako substytutu innych leków przeciwbólowych, w tym opioidów.

Inne badania opublikowane w tym samym roku wykazały, że zezwolenie ludziom na legalny zakup CBD znacznie zmniejszyło liczbę recept na opioidy, prowadząc do zmniejszenia liczby recept na opioidy o 6,6% do 8,1%.

Badanie z 2022 roku, w którym przeanalizowano dane Medicaid dotyczące leków na receptę, wykazało, że legalizacja marihuany dla dorosłych wiązała się ze „znacznym zmniejszeniem” stosowania leków na receptę w leczeniu wielu schorzeń.

Raport z 2023 r. powiązał legalizację medycznej marihuany na poziomie stanowym ze zmniejszonymi wypłatami opioidów dla lekarzy – co sugeruje, że pacjenci używają konopi indyjskich jako alternatywy dla leków na receptę, gdy mają do nich legalny dostęp.

Naukowcy w innym badaniu, opublikowanym w zeszłym roku, przyjrzeli się wskaźnikom przepisywania opioidów i śmiertelności w Oregonie, stwierdzając, że pobliski dostęp do detalicznej marihuany umiarkowanie zmniejszył liczbę recept na opioidy, chociaż nie zaobserwowali odpowiedniego spadku liczby zgonów związanych z opioidami.

Inne najnowsze badania wskazują również, że marihuana może być skutecznym substytutem opioidów w leczeniu bólu.

Na przykład, w raporcie opublikowanym niedawno w czasopiśmie BMJ Open porównano medyczną marihuanę i opioidy w leczeniu przewlekłego bólu nienowotworowego i stwierdzono, że marihuana „może być podobnie skuteczna i powodować mniej przerw w stosowaniu niż opioidy”, potencjalnie oferując porównywalną ulgę przy mniejszym prawdopodobieństwie wystąpienia działań niepożądanych.

Odrębne opublikowane badania wykazały, że ponad połowa (57%) pacjentów z przewlekłym bólem mięśniowo-szkieletowym stwierdziła, że marihuana była bardziej skuteczna niż inne leki przeciwbólowe, podczas gdy 40% zgłosiło ograniczenie stosowania innych leków przeciwbólowych od czasu rozpoczęcia stosowania marihuany.

Tymczasem w Minnesocie, w tegorocznym raporcie rządu stanowego dotyczącym pacjentów z przewlekłym bólem zapisanych do stanowego programu medycznej marihuany, stwierdzono niedawno, że uczestnicy „zauważają zauważalną zmianę w łagodzeniu bólu” w ciągu kilku miesięcy od rozpoczęcia leczenia konopiami indyjskimi.

Zakrojone na szeroką skalę badanie obejmujące prawie 10.000 pacjentów wykazało również, że prawie jedna czwarta osób przyjmujących inne leki przeciwbólowe ograniczyła ich stosowanie po zastosowaniu medycznej marihuany.

Inne nowe badanie dotyczące stosowania medycznej marihuany przez starszych pacjentów – w wieku 50 lat i starszych – wykazało, że „marihuana wydaje się być bezpiecznym i skutecznym sposobem leczenia” bólu i innych schorzeń.

Oddzielna prezentacja zawierająca przegląd badań dotyczących używania marihuany przez sportowców-studentów wykazała, że marihuana „wykazała pozytywne wyniki jako alternatywa w leczeniu bólu wśród sportowców NCAA”.

Jeszcze inne badanie wykazało, że 40 procent weteranów wojskowych cierpiących na przewlekły ból zgłosiło używanie marihuany do leczenia swoich objawów.

Większość z nich stwierdziła, że używa marihuany do radzenia sobie z bólem, mobilnością i problemami ze snem, podczas gdy znaczna liczba weteranów stwierdziła również, że pomaga ona w PTSD, lęku i stresie. Prawie wszyscy uczestnicy (98%) stwierdzili, że pracownicy służby zdrowia powinni omawiać stosowanie naturalnych produktów ze swoimi pacjentami.

Badanie sugeruje, że medyczna marihuana może zwiększyć skuteczność chemioterapii w walce z rakiem przy jednoczesnym zmniejszeniu skutków ubocznych

MEDCAN24 jest możliwa dzięki wsparciu czytelników. Jeśli polegasz na naszym dziennikarstwie wspierającym konopie indyjskie, aby być na bieżąco, rozważ miesięczne zobowiązanie Patreon.



Popularne artykuły