Autor projektu ustawy z New Hampshire mającej na celu dekryminalizację używania i posiadania psylocybiny powiedział MEDCAN24, że „nie jest wielkim zwolennikiem” nowej poprawki, którą senatorowie dodali do projektu, wprowadzającej obowiązkowe minimalne wyroki za niektóre przestępstwa związane z fentanylem — jednak widzi ją jako konieczny kompromis, aby pchnąć propozycję dotyczącą psychodelików do przodu.
Zgodnie z HB 528, który przeszedł przez Izbę Reprezentantów w marcu, pierwsze wykroczenie związane z psylocybiną byłoby traktowane jako naruszenie prawa, podlegające grzywnie do 100 dolarów.
Jednak przed jego przyjęciem przez komisję Senatu w zeszłym tygodniu, panel dołączył poprawkę ustanawiającą obowiązkowe minimalne kary za niektóre przestępstwa związane z fentanylem oraz za dystrybucję narkotyków skutkującą śmiercią użytkownika.
Senator Tara Reardon (D) zapytała kolegów, czy chodzi o to, że „wymieniamy” propozycję Izby zmniejszającą kary za psylocybinę na „zaostrzone kary” za fentanyl. Kary te były częścią oddzielnego projektu ustawy, który przeszedł przez Senat w styczniu i od miesięcy oczekuje na rozpatrzenie przez Komisję Sprawiedliwości Izby Reprezentantów.
„Można powiedzieć, że tak,” odpowiedział senator Bill Gannon (R), przewodniczący komisji.
Zapytany o komentarz na temat tej zmiany pod koniec zeszłego tygodnia, sponsor ustawy Verville odpowiedział: „Robienie kiełbasy nie jest dla osób o słabym sercu, to na pewno! Legislacyjna kiełbasa wymaga kompromisów i ustępstw.”
Senat, wyjaśnił, „nie jest wielkim fanem ustawy o psylocybinie,” podczas gdy Izba „nie jest wielkim fanem obowiązkowych minimalnych kar.”
„Szczerze mówiąc, generalnie nie popieram obowiązkowych minimalnych kar,” dodał. „Jednakże, moim zdaniem, obowiązkowe minimum na poziomie ustalonym w poprawce w odniesieniu do fentanylu jest uczciwym kompromisem, aby wreszcie wprowadzić reformę kar za psylocybinę.”
„Faktem jest, że New Hampshire cierpi z powodu plag nadużywania narkotyków/opioidów, a problemy związane z amfetaminami, narkotykami i opioidami szkodzą reformom prawnym w odniesieniu do innych, znacznie bezpieczniejszych i korzystnych substancji,” powiedział Verville. „Wymiana zaostrzonych kar za substancje będące w zasadzie trucizną na ulicy na rozsądną reformę innych substancji jest dobrym układem.”
Projekt ustawy trafia teraz na obrady Senatu. Co się tam stanie, Verville określił jako „wciąż bardzo odległe od mety.”
„Senat będzie musiał przyjąć zmieniony projekt, podobnie jak Izba,” napisał w mailu. „JEŚLI uda się uzyskać zgodę obu izb, przyszłość będzie spoczywać w rękach naszego gubernatora. Modlę się, aby projekt ustawy po poprawkach przeszedł obie izby i stał się prawem w New Hampshire.”
Jeśli ustawa zostanie przyjęta, drugie i trzecie wykroczenia związane z psylocybiną będą klasyfikowane jako wykroczenia klasy B, zagrożone grzywnami do 500 i 1000 dolarów odpowiednio, ale bez ryzyka kary więzienia. Czwarte i kolejne wykroczenia pozostaną zaklasyfikowane jako przestępstwa.
Sprzedaż i dystrybucja substancji pozostaną nielegalne, ponieważ reforma dotyczy jedynie „osób mających 18 lat lub więcej, które zdobywają, kupują, transportują, posiadają lub używają psylocybinę.”
Pierwotnie wprowadzona ustawa całkowicie znosiła kary za zdobywanie, kupowanie, transport, posiadanie lub używanie psylocybiny, efektywnie legalizując ją na zasadzie niekomercyjnej. Jednak komisja Izby wprowadziła poprawki przed jednomyślnym przyjęciem projektu w marcu.
Verville wcześniej powiedział MEDCAN24, że przyjęcie jego ustawy o psylocybinie przez Izbę było „historycznym, choć niewielkim pierwszym krokiem na naszej drodze do naprawy 60 lat ewidentnie nieudanej polityki wobec psychodelików.”
Senat zagłosował za odłożeniem na bok ustawy o legalizacji marihuany, która wcześniej przeszła przez Izbę Reprezentantów, skutecznie kończąc tegoroczne próby zniesienia prohibicji na konopie w stanie „Live Free or Die” (Żyj wolno albo zgiń).
Izba głosowała 12 do 10 za odłożeniem projektu ustawy HB 198, autorstwa przedstawiciela Jareda Sullivana (D). Ustawa ta wcześniej przeszła przez Izbę Reprezentantów w marcu, jednak kilka tygodni później komisja ds. sądownictwa Senatu zaleciła jej odrzucenie.
Gdyby została uchwalona, ustawa legalizowałaby niekomercyjne posiadanie i używanie marihuany przez osoby dorosłe w wieku 21 lat i starsze, pozwalając na posiadanie do dwóch uncji kwiatów marihuany, 10 gramów koncentratu oraz do 2000 miligramów THC w innych produktach konopnych.
Propozycja Sullivana była uproszczoną wersją ustawy o legalizacji, którą prawie przyjęto w zeszłym roku za rządów ówczesnego gubernatora Chrisa Sununu (R), jednak nie zawierała regulowanego systemu komercyjnego — kontrowersyjnego elementu, który ostatecznie zablokował wcześniejszą próbę.
Najnowsze badania opinii publicznej wskazują, że mieszkańcy New Hampshire zdecydowanie popierają legalizację konopi. Pod koniec zeszłego miesiąca badanie Granite State Poll, przeprowadzone przez projekt States of Opinion Uniwersytetu New Hampshire, wykazało 70-procentowe poparcie dla reformy, obejmujące większości demokratów, republikanów i niezależnych.
„Poparcie dla legalizacji nieznacznie wzrosło od czerwca 2024 roku (z 65%) i pozostaje znacznie wyższe niż w połowie lat 2010,” dodano. „Większości demokratów (84%), niezależnych (72%) i republikanów (55%) popierają legalizację marihuany do użytku osobistego.”
Podczas ostatniej sesji legislacyjnej prawnicy New Hampshire prawie przyjęli ustawę legalizującą i regulującą marihuanę dla dorosłych — propozycję, którą ówczesny gubernator Chris Sununu (R) sygnalizował, że poprze. Jednak wewnętrzne spory dotyczące modelu rynku ostatecznie pokrzyżowały ten projekt. Demokraci z Izby Reprezentantów w ostatniej chwili wąsko zagłosowali za jego odłożeniem, kwestionując stanowy model franczyzowy, który dawałby państwu niebywałą kontrolę nad sklepami detalicznymi i cenami dla konsumentów.