Senat Florydy przyjął w środę szeroko zakrojoną ustawę rolną, która zawiera przepisy zakazujące zarodników grzybów, które produkują grzyby zawierające psylocybinę lub psylocynę. Głosowanie odbyło się dzień po tym, jak komisja Izby Reprezentantów poparła projekt ustawy w tej izbie.
Senatorowie głosowali 27-9 za przyjęciem SB 700, autorstwa senatora Keitha Truenowa (R). W międzyczasie HB 651 przechodzi przez Izbę, po tym jak we wtorek wyszedł z Komisji Handlu.
Proponowany zakaz zarodników grzybów wytwarzających psylocybinę lub psylocynę jest niewielką częścią około 150-stronicowego ustawodawstwa, które wprowadziłoby szereg zmian w przepisach rolnych Florydy, w tym dotyczących gruntów rolnych, mediów i zarządzania dziką przyrodą.
W odniesieniu do grzybów psychodelicznych, oba środki zakazałyby transportu, importu, sprzedaży lub rozdawania „zarodników lub grzybni zdolnych do produkcji grzybów lub innego materiału, który będzie zawierał substancję kontrolowaną, w tym psylocybinę lub psylocynę, podczas jej cyklu życia”.
Naruszenie proponowanego prawa byłoby wykroczeniem pierwszego stopnia, za które groziłby maksymalnie rok więzienia i 1000 dolarów grzywny.
Podczas gdy ustawodawcy na parkiecie Senatu i komisji Izby Reprezentantów spędzili sporo czasu debatując nad różnymi innymi częściami ustaw – w szczególności nad proponowanym zakazem stosowania fluoru w lokalnych wodociągach – nie wspomniano o przepisie dotyczącym zarodników grzybów psychodelicznych.
„Ta ustawa w swej istocie ma pomóc rolnikom i konsumentom oraz studentom, którzy pewnego dnia chcą zostać rolnikami” – powiedział Truenow przed głosowaniem.
Psylocybina i psylocyna to dwa główne związki psychoaktywne w grzybach psychodelicznych. Chociaż same zarodniki zazwyczaj nie zawierają psylocybiny ani psylocyny, ostatecznie wytwarzają owocniki – grzyby – które zawierają związki psychodeliczne.
Ponieważ zarodniki nie zawierają żadnych substancji kontrolowanych, rząd federalny uznaje je za legalne.
„Jeśli zarodniki grzybów (lub jakikolwiek inny materiał) nie zawierają psylocybiny lub psylocyny (lub jakiejkolwiek innej substancji kontrolowanej lub wymienionej substancji chemicznej), materiał jest uważany za niekontrolowany” – powiedział Terrence Boos, szef sekcji ds. oceny narkotyków i substancji chemicznych w Drug Enforcement Administration (DEA), w notatce z zeszłego roku. (Używając podobnego uzasadnienia, Boos powiedział, że nasiona marihuany są uważane za federalnie legalne konopie, ponieważ same w sobie nie zawierają THC).
Na Florydzie, raport legislacyjny dla HB 651 podobnie zauważa, że „zarodniki same w sobie nie zawierają żadnych właściwości psilocybiny i dlatego mogą być uznane za legalne zgodnie z obowiązującym prawem”.
Aby temu zapobiec, propozycja wyjaśniłaby jako nielegalne wszelkie zarodniki lub grzybnie, które mogłyby wytwarzać psilocybinę lub psylocynę w dowolnym momencie ich rozwoju.
Raport legislacyjny do senackiej wersji ustawy zauważa, że grzyby psychodeliczne „stały się popularne w Stanach Zjednoczonych w latach 1960-tych, kiedy amerykańscy naukowcy po raz pierwszy zbadali ich właściwości lecznicze i zastosowania medyczne. Obecnie są one wymienione przez rząd USA jako substancja kontrolowana z Wykazu I, co oznacza, że nie mają akceptowanego zastosowania medycznego”.
Dalej czytamy, że „każdy materiał, związek, mieszanina lub preparat zawierający substancję halucynogenną znaną jako psilocybina ma wysoki potencjał nadużywania i nie jest obecnie akceptowany jako leczenie w Stanach Zjednoczonych”.
Jeśli chodzi o samą psylocybinę i psylocynę, substancje te są już nielegalne na Florydzie. Zwykłe posiadanie jest przestępstwem trzeciego stopnia, za które grozi do pięciu lat więzienia i 5000 dolarów grzywny.
We wtorek tego tygodnia, oddzielna komisja Izby Reprezentantów jednogłośnie zagłosowała za przyjęciem niedawno zmienionej ustawy, która pozwoliłaby weteranom wojskowym na pominięcie stanowej opłaty rejestracyjnej za karty medycznej marihuany i uzyskanie certyfikatów za darmo.
Ustawa ta, HB 555, została złożona w lutym przez Rep. Alexa Andrade (R) i pierwotnie wprowadziłaby bardziej znaczące zmiany w istniejącym stanowym programie medycznej marihuany, na przykład umożliwiając uprawę domową, a także wzajemność dla pacjentów spoza stanu. Podkomisja House Health Professions and Programs przedstawiła jednak dwustronicową ustawę zastępczą, która zamiast tego wprowadziłaby jedynie niewielkie zmiany w programie.
Po pierwsze, środek ten zmieniłby częstotliwość, z jaką pacjenci muszą odnawiać swoje karty medycznej marihuany, z obecnego corocznego procesu na raz na dwa lata.
Po drugie, zniesiono by również opłaty za rejestrację i odnowienie w wysokości 75 USD dla weteranów, określając, że stan „nie może pobierać opłaty za wydanie, wymianę lub odnowienie karty identyfikacyjnej dla wykwalifikowanego pacjenta, który jest weteranem”.
–
MEDCAN24 śledzi setki ustaw dotyczących konopi indyjskich, psychodelików i polityki narkotykowej w stanowych organach ustawodawczych i Kongresie w tym roku. Zwolennicy Patreon, którzy zobowiązali się do co najmniej 25 USD miesięcznie, otrzymują dostęp do naszych interaktywnych map, wykresów i kalendarza przesłuchań, dzięki czemu nie przegapią żadnych wydarzeń.
Proszę dowiedzieć się więcej o naszym narzędziu do śledzenia ustaw dotyczących marihuany i zostać naszym zwolennikiem na Patreon, aby uzyskać dostęp.
–
W zeszłym tygodniu Senat przyjął również ustawę, która ograniczyłaby produkty THC pochodzące z konopi, w tym popularne napoje zawierające THC.
Wśród innych zmian, propozycja ta zakazałaby jakiejkolwiek ilości syntetycznych kannabinoidów, w tym delta-8 THC. Tymczasem ilość delta-9 THC w produktach pochodnych konopi nie mogłaby przekraczać pięciu miligramów na porcję lub 50 miligramów na opakowanie.
Ilość THC w napojach zawierających konopie może wynosić zaledwie pięć miligramów na opakowanie, a napoje te mogą być sprzedawane wyłącznie przez sprzedawców detalicznych posiadających licencje na alkohol – przepis ten popierany jest przez lobbystów reprezentujących przemysł piwowarski i winiarski.
W międzyczasie, sędzia stanowy oddalił w zeszłym miesiącu pozew firmy Trulieve zajmującej się konopiami indyjskimi przeciwko stanowej Partii Republikańskiej w związku z zeszłoroczną nieudaną poprawką do konstytucji, która miała na celu legalizację marihuany dla dorosłych.
Firma argumentowała, że kampania opozycyjna GOP była „celowo zwodnicza”, z „ewidentnie fałszywymi” twierdzeniami, które „próbowały oszukać wyborców na Florydzie”, aby sprzeciwili się reformie, ale sędzia się z tym nie zgodził.
Kampania stojąca za nieudaną próbą legalizacji, Smart and Safe Florida, już przygotowuje się do kolejnej walki wyborczej w przyszłym roku, składając do tej pory nieco ponad 7500 ważnych podpisów z 891 523 potrzebnych do głosowania w 2026 r., według Florida Division of Elections.
Wersja kampanii z 2026 roku zawiera kilka zmian, które wydają się odpowiadać na kwestie podniesione przez krytyków wersji z 2024 roku.
Urzędnicy państwowi niedawno wysłali jednak do kampanii pismo o zaprzestaniu działalności, zarzucając grupie „wielokrotne naruszenie prawa wyborczego”.
Niedawne badanie przeprowadzone przez University of North Florida wykazało, że pomimo niepowodzenia zeszłorocznej propozycji głosowania, istnieje przytłaczające, dwupartyjne poparcie wyborców dla reformy. Badanie wykazało, że 67% wyborców na Florydzie popiera legalizację, w tym 82% Demokratów, 66% niezależnych i 55% Republikanów.
Wyniki są sprzeczne z innym niedawnym sondażem przeprowadzonym przez Florida Chamber of Commerce, aktywnego przeciwnika legalizacji, który wykazał większość poparcia dla reformy wśród prawdopodobnych wyborców (53%), ale nie na tyle, by mogła ona zostać uchwalona zgodnie z wymogiem 60%.
W międzyczasie gubernator Ron DeSantis (R) powiedział w styczniu, że najnowsza wersja inicjatywy legalizacyjnej ma „duże kłopoty” ze stanowym Sądem Najwyższym, przewidując, że zostanie ona zablokowana przed wyborcami w przyszłym roku.
Używanie psychodelików wiąże się z 25% mniejszym prawdopodobieństwem wystąpienia „częstych złych bólów głowy” – wynika z badania
Zdjęcie dzięki uprzejmości Wikimedia/Mushroom Observer.