Mimo że 5 listopada 2024 r. Nebraska stała się 15. stanem, który zalegalizował wyłącznie medyczną marihuanę, i pomimo faktu, że 24 inne stany zalegalizowały podwójne konopie indyjskie dla dorosłych i do użytku medycznego – nic z tego nie zmieniło faktu, że używanie i sprzedaż konopi indyjskich pozostaje przestępstwem federalnym. Począwszy od palenia, wapowania lub spożywania w samotności lub na imprezie, a skończywszy na uprawie, transporcie lub dostarczaniu innym – za pieniądze lub za darmo – wszystko to stanowi działalność przestępczą na szczeblu federalnym.
Zwykłe posiadanie marihuany, zazwyczaj do użytku osobistego bez federalnej recepty lub bez federalnego zezwolenia, jest federalnym przestępstwem z naruszeniem 21 Kodeksu Stanów Zjednoczonych 844. A gdy marihuana jest posiadana „z zamiarem dystrybucji” lub gdy jest faktycznie dystrybuowana, produkowana, uprawiana, sprzedawana lub przekazywana – to również jest przestępstwem federalnym z naruszeniem sekcji 841 (a) 21 Kodeksu Stanów Zjednoczonych.
Osoby skazane za takie przestępstwa mogą zostać skazane na karę więzienia federalnego, przy czym długość kary pozbawienia wolności zależy od ilości substancji zaangażowanej w transakcję. Na przykład, osoba posiadająca 100 roślin marihuany dowolnej wielkości (ale mniej niż 1,000 roślin) podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. obowiązkowe minimum kary pięciu lat pozbawienia wolności bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Ponadto, co jest najbardziej zaskakujące dla wielu osób używających lub pracujących w branży, federalne przestępstwa narkotykowe opierają surowość kar nie na wadze czystej substancji, ale raczej na wadze całej mieszanki lub substancji zawierającej wykrywalną ilość nielegalnej substancji federalnej. Oznacza to, że jeśli ktoś posiada marihuanę z dodatkiem wypełniacza (np. oregano), kara pozbawienia wolności zależy od łącznej wagi narkotyku i wypełniacza.
Żaden lekarz praktykujący medycynę w Stanach Zjednoczonych, który posiada licencję DEA na przepisywanie leków, nie może przepisywać marihuanę. Jeśli to zrobią, ryzykują represje wobec swoich licencji DEA na przepisywanie środków odurzających. Dlatego też w stanach, które zalegalizowały medyczną marihuanę, lekarze ci wydają „zalecenia” dla pacjentów do stosowania tej substancji. Lekarze ci i stany legalizujące marihuanę jasno stwierdzają, że medyczna marihuana może być używana przez pacjenta, jeśli ma on „zalecenie” od lekarza. To sprawia, że prawie każda osoba posiadająca marihuanę może zostać narażona na federalną odpowiedzialność karną.
Nawet ci, którzy używają medycznej marihuany w jurysdykcjach, które zalegalizowały medyczną marihuanę, są narażeni na federalne ściganie. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w sprawie, Gonzales v. Raich, 545 U.S. 1 (2005), orzekł, że Kongres działał zgodnie z konstytucją, gdy kryminalizował używanie narkotyków (marihuany) i że nawet jeśli ktoś używał marihuany uprawianej w domu z powodów medycznych, w stanie legalnym z medycznego punktu widzenia, uczestnikom transakcji może grozić federalna odpowiedzialność karna.
W sprawie Gonzales v. Raich W sprawie tej DEA skonfiskowała marihuanę uprawianą w domu przez użytkowników medycznych pod opieką lekarza w legalnym medycznie stanie. Grupa użytkowników medycznej marihuany pozwała rząd federalny (DEA i prokuratora generalnego Stanów Zjednoczonych) argumentując, że Kongres może jedynie konstytucyjnie regulować handel między stanami, a uprawa medycznej marihuany do użytku w jednym stanie nie jest czymś, co rząd federalny (Kongres) może regulować i kryminalizować. Sąd Najwyższy, w opinii 6-3, orzekł, że Kongres ma konstytucyjne uprawnienia, pomimo przeciwnego prawa stanowego, do regulowania i zakazywania uprawy i używania marihuany.
Historia: Konopie indyjskie są nielegalne od ponad 50 lat, od czasu przyjęcia CSA.
Marihuana jest nielegalna na szczeblu federalnym od ponad 50 lat. Kryminalizacja marihuany przez władze federalne jest wynikiem podpisanego przez prezydenta Richarda Nixona ustawodawstwa antynarkotykowego, Kompleksowej Ustawy o Zapobieganiu i Kontroli Nadużywania Narkotyków z 1970 r., której artykuł II zatytułowany jest „CSA”. Ustawa o substancjach kontrolowanych (CSA).
CSA sklasyfikowała wszystkie federalnie „kontrolowane” substancje w pięciu kategoriach, oznaczone jako harmonogramy I, II, III, IV i V.
Substancje z wykazu I są uważane za najbardziej szkodliwe i uzależniające; obejmują heroinę, LSD, pejotl i marihuanę. Posiadanie – w celach medycznych lub innych – jest (w prawie wszystkich przypadkach z wyjątkiem z dziada pradziada pacjentów z jaskrą używających marihuany i nielicznych dozwolonych federalnych zezwoleń na badania) zabronione przez prawo federalne.
Harmonogramy od II do V dotyczą szeregu leków (patrz tabela Wernera-Simona poniżej), od tych, które są silnie uzależniające, ale mają obecnie akceptowane zastosowanie medyczne w Harmonogramie II do leków z Harmonogramu V, w szczególności substancji, takich jak leki na biegunkę, o najniższym ryzyku uzależnienia fizycznego i psychicznego.
© Werner-Simon/Legal Buds® 2024
Kampania prezydenta Nixona przeciwko używaniu marihuany i umieszczeniu jej w CSA jako nielegalnego narkotyku z Wykazu I opierała się w dużej mierze na tym, kto według ówczesnego prezydenta używał tego narkotyku (np. osoby protestujące przeciwko zaangażowaniu Ameryki w Wietnamie).
Federalne stanowisko w sprawie marihuany jest i pozostaje takie, że substancja ta nie ma akceptowanego zastosowania medycznego. Aktualny arkusz informacyjny dotyczący marihuany na stronie DEA.gov jasno to wyjaśnia: Marihuana jest substancją z Wykazu I na mocy Ustawy o substancjach kontrolowanych, co oznacza, że ma wysoki potencjał nadużywania, brak obecnie akceptowanego zastosowania medycznego w leczeniu w Stanach Zjednoczonych i brak akceptowanego bezpieczeństwa stosowania pod nadzorem medycznym.
Administracja byłego prezydenta Bidena poczyniła znaczne wysiłki w celu zmiany harmonogramu marihuany, ale zegar się skończył.
(i) Federalne wysiłki na rzecz legalizacji w 2022 r.
6 października 2022 r. prezydent Joe Biden ułaskawił oskarżonych skazanych za zwykłe posiadanie marihuany na szczeblu federalnym. W tym samym oświadczeniu prezydent polecił ówczesnemu prokuratorowi generalnemu USA Merrickowi Garlandowi i ówczesnemu sekretarzowi ds. zdrowia i usług społecznych (HHS) Xavierowi Becerrze przeprowadzenie administracyjnego, opartego na nauce przeglądu dotyczącego klasyfikacji marihuany zgodnie z federalną ustawą o substancjach kontrolowanych.
(ii) Federalne wysiłki na rzecz legalizacji w 2023 r.
Po prawie 11 miesiącach, 29 sierpnia 2023 r., Beccera wydał ponad 250-stronicową ocenę naukową (zredagowaną w pierwotnym wydaniu i wydaną bez redakcji 12 stycznia 2024 r.), W której agencja zaleciła DEA przeklasyfikowanie marihuany jako substancji z Wykazu III.
Część analizy HHS składała się z odkrycia Food & Drug Administration (FDA), że w całych Stanach Zjednoczonych w stanowych systemach prawnych „ponad 30 000 [health care professionals] jest upoważnionych do zalecania stosowania marihuany ponad sześciu milionom zarejestrowanych pacjentów, co stanowi powszechne doświadczenie kliniczne związane z marihuaną. [the treatment of] różnymi schorzeniami”.
(iii) Federalne wysiłki na rzecz legalizacji w 2024 r.
Pomimo całego przeglądu naukowego i medycznego przeprowadzonego przez FDA, ówczesna administrator DEA Anne Milgram, 7 maja 2024 r., zeznawała przed komisją Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, nalegając, aby DEA [an agency in the U.S. Department of Justice] miała „ostateczną władzę” w zakresie umieszczania i zmiany harmonogramu leków w ramach CSA.
Zaledwie tydzień później, 16 maja 2024 r., Garland formalnie zażądał za pośrednictwem 92-stronicowego zawiadomienia o proponowanym tworzeniu reguł (NPRM), aby DEA „przeniosła” marihuanę do harmonogramu III. W tym czasie Garland napisał: „Istnieją obecnie istotne dowody na to, że marihuana nie gwarantuje kontroli w ramach Wykazu I CSA”.
Zazwyczaj administrator DEA, a nie prokurator generalny, podpisuje NPRM dotyczący harmonogramu substancji kontrolowanych.
Brak podpisu urzędnika DEA na NPRM został przez niektórych zinterpretowany jako brak chęci DEA do pełnego poparcia „redukcji” marihuany w oznaczeniu harmonogramu. W rzeczywistości, na 13 stronach 92-stronicowej notatki znalazły się słowa: „DEA nie podjęła jeszcze decyzji co do swoich poglądów na temat odpowiedniego harmonogramu dla marihuany”.
Niezależnie od kontrowersji dotyczących podpisu lub konkretnego zwolennika DOJ NPRM, 21 maja 2024 r. DEA opublikowała w Rejestrze Federalnym proponowaną zasadę zmiany harmonogramu marihuany na substancję z harmonogramu III. Numer doku DEA zawierał dodatek „A.G. Order No. 5931-2024” do NPRM, wskazując, że propozycja pochodziła od Garlanda, a nie DEA.
federalregister.gov
Opublikowanie NPRM oznaczało początek 60-dniowego okresu powiadamiania i komentowania przez opinię publiczną.
Do czasu zamknięcia okresu zgłaszania uwag w dniu 22 lipca 2024 r. otrzymano bezprecedensowy zalew odpowiedzi. W szczególności otrzymano około 43 000 komentarzy. (Rejestr Federalny z dnia 21 maja 2024 r. podaje dokładną liczbę 43 565).
Mniej więcej 17,5% komentarzy zostało przesłanych w ciągu ostatnich trzech dni 60-dniowego okresu komentowania, a 69% (lub 29 750) komentarzy poparło „zniesienie klasyfikacji, dekryminalizację lub legalizację marihuany na szczeblu federalnym”.
Według Drug Policy Alliance, narkotykowego think tanku, który przeanalizował nadesłane opinie, prawie 70% komentatorów publicznych nie wierzyło, że marihuana powinna być w ogóle narkotykiem kontrolowanym na szczeblu federalnym. Większość komentatorów była zdania, że zmiana klasyfikacji (lub obniżenie) marihuany do niższej klasyfikacji federalnej nie wystarczy.
Większość wyjaśniła, że oznaczenie w wykazie III (który jest substancją kontrolowaną o obecnie akceptowanym zastosowaniu medycznym i umiarkowanym lub niskim uzależnieniu fizycznym) jest nadal zbyt skandaliczne. Wielu argumentowało, że marihuana nie powinna nawet być częścią pięciokategorialnej klasyfikacji ustawy o substancjach kontrolowanych.
W dniu 28 października 2024 r. Milgram ogłosiła w liście, że zmiana klasyfikacji marihuany zostanie rozpatrzona przed ALJ (sędzią administracyjnym DEA). Wybrała głównego ALJ DEA, Johna Mulrooneya, do przeprowadzenia rozprawy dowodowej. Tam osoby opowiadające się za i przeciw propozycji zmiany harmonogramu (wybrane przez DEA) zostały uznane przez DEA za kwalifikujące się do składania zeznań jako „wyznaczony uczestnik” lub „osoba zainteresowana”. (Terminy te są „terminami technicznymi” procedury administracyjnej–ten ostatni to ktoś, o kim ALJ decyduje byłaby w wystarczającym stopniu „dotknięta lub poszkodowana” proponowanym działaniem w zakresie harmonogramu, aby kwalifikować się jako „osoba zainteresowana” uprawniona do składania zeznań zgodnie z przepisami.)
Zakres zeznań obejmowałby (między innymi) rzekomą skuteczność medyczną marihuany, jej uzależniający charakter i umieszczenie na liście narkotyków CSA.
Zgodnie z ustawą o procedurach administracyjnych, ALJ przeprowadzają formalne przesłuchania i orzeczenia (5 U.S.C. § 551, The following is a list of the et seq.) w związku ze sprawami egzekucyjnymi i regulacyjnymi wniesionymi przez Drug Enforcement Administration (DEA) na mocy ustawy o substancjach kontrolowanych (21 U.S.C. § 801, i nast.) i towarzyszące mu przepisy (21 C.F.R. § 1300, The following is a list of the et seq.). W sprawach DEA, ALJ wydaje „zalecaną decyzję” dotyczącą kolejnego kroku DEA i przekazuje ją administratorowi DEA. Następnie administrator podejmuje decyzję o przyjęciu, odrzuceniu lub modyfikacji zalecenia i wydaje ostateczną decyzję agencji dotyczącą tworzenia przepisów.
Składanie zeznań miało rozpocząć się 2 grudnia 2024 r. w siedzibie DEA w Arlington, Va.
Sala sądowa była tego dnia pełna wyznaczonych uczestników i ich prawników, a zainteresowanie było tak duże, że DEA prowadziła transmisję wideo na żywo.
Zamiast jednak składać zeznania, sędzia omówił wyznaczenie rozprawy dowodowej na początek 2025 roku. ALJ przekształcił postępowanie w postępowanie ministerialne. „wstępne” decydując nie tylko o kalendarzu, ale także dokonując przeglądu „wyznaczonych uczestników” DEA zgodnie z sekcją 21 USC. 811 jako „osoby zainteresowane” i ustalenie, czy kwalifikują się one zgodnie z ustawą o procedurach administracyjnych jako „osoby zainteresowane”, posiadające „legitymację” do składania zeznań.
Dwa dni później, 4 grudnia 2024 r., sąd wydał 10-stronicowe postanowienie, w którym wyszczególniono daty zeznań rządu i wszystkich „zainteresowanych osób” od 21 stycznia 2025 r. do 6 marca 2025 r.
(iv) Zmiana harmonogramu zatrzymała się 13 stycznia 2025 r., siedem dni przed inauguracją prezydenta Trumpa.
W dniu 13 stycznia 2025 r. ALJ odwołał rozprawę dowodową. Sąd stwierdził, że „rozprawa co do istoty sprawy, która miała rozpocząć się 21 stycznia 2025 r., zostaje ODWOŁANA (sic), a postępowanie w tej sprawie zostaje ZAWIESZONE do czasu rozstrzygnięcia odwołania do administratora DEA.
Tego samego dnia, 13 stycznia 2025 r., Prokurator Sekcji Dywersji DEA S. Taylor Johnson napisał (w stycznie powiązanym piśmie procesowym), że „[m]marihuana jest obecnie substancją kontrolowaną z Wykazu I i DEA nadal traktuje ją jako taką”. Dodał, że „mandat DEA do egzekwowania prawa, patrz 21 U.S.C. § 801, i następne, oraz ograniczania nielegalnego używania narkotyków, nie zabrania DEA pełnienia roli orędownika proponowanej zasady. Gdyby tak było, DEA nigdy nie byłaby w stanie zaproponować zmiany klasyfikacji substancji kontrolowanej bez uprzedniego porzucenia obowiązku egzekwowania prawa”.
DEA, która słusznie nalegała na mocy prawa administracyjnego, że ma ostateczną władzę w kwestii tego, czy marihuana zostanie lub powinna zostać przeklasyfikowana, skończył się zegar. Bez przesłuchania w sprawie zmiany harmonogramu, marihuana pozostaje (tak jak przez ponad pięć dekad) nielegalna na szczeblu federalnym.
Nominowanym przez prezydenta Trumpa administratorem DEA jest anty-marihuana.
11 lutego 2025 r. prezydent Trump nominował Terry’ego Cole’a, mieszkańca Wirginii, na stanowisko administratora DEA. Cole jest opisywany przez branżę popierającą konopie indyjskie jako „zgodny” z anty-marihuanową postawą Nancy Reagan.Po prostu powiedz nie” i był szefem Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego Wirginii pracującym dla anty-marihuanowego gubernatora Glenna Youngkina.
Opowiadając o wizycie w marcu 2024 r. w Virginia Cannabis Control Authority, Cole w poście na LinkedIn stwierdził: „Wszyscy znają moje stanowisko w sprawie marihuany po ponad 30 latach pracy w organach ścigania, więc nawet nie pytaj!”. Jego hashtagi przeciwko marihuanie obejmowały #justsayno i #notlegal4distribution.
Podczas gdy prezydent Trump zajmował niespójne stanowiska w sprawie legalizacji, jego poprzedni i obecni prokuratorzy generalni byli przeciwni legalizacji marihuany.
Prezydent Trump zmienił zdanie w kwestii legalizacji marihuany (wybierając w swojej pierwszej kadencji jako 45. prezydent dwóch prokuratorów generalnych USA, Jeffa Sessionsa i Billa Barra, którzy byli zdecydowanie przeciwni legalizacji marihuany). Następnie, jako prywatny obywatel w 2024 roku, przed wyborem na 47. prezydenta, Trump zapewnił, że on, mieszkaniec Florydy, będzie wspierał (ostatecznie nieudaną) inicjatywę głosowania na Florydzie dla dorosłych.
Niedawno zatwierdzona przez Senat prokurator generalna Pam Bondi, gdy pełniła funkcję prokuratora generalnego stanu Floryda, opowiedziała się przeciwko legalizacji medycznej, gdy ta inicjatywa była rozważana na Florydzie. Jednak kandydat Trump jesienią 2024 roku powiedział, że popiera zmianę harmonogramu i reformę bankową.
Proszę zgadywać. Marihuana pozostanie nielegalna na szczeblu federalnym w najbliższej przyszłości.
Do tej pory żaden z zalewających prezydenta Trumpa (113 na dzień 26 lutego 2025 r.) nie dotyczy legalizacji lub reformy marihuany. Rozprawa administracyjna w sprawie zmiany harmonogramu została odwołana. Piłka jest z powrotem w rękach DEA. Może wycofać proponowaną zasadę; może opublikować zasadę w obecnej formie lub nalegać na przesłuchanie w sprawie zmiany harmonogramu i „zmienić” listę uczestników (wybranych przez szefa DEA poprzedniej administracji).
Rezultat? Reforma marihuany jest w zawieszeniu. Na razie pozostaje ona nielegalna na szczeblu federalnym, a zarówno nominowany przez prezydenta DOJ, jak i nominowany do DEA wydają się być w obozie antylegalizacyjnym. Zainteresowane strony dobrze wiedzą (czego dowodzi obecny status marihuany), że wybory mają konsekwencje.
Mimo że 5 listopada 2024 r. Nebraska stała się 15. stanem, który zalegalizował wyłącznie medyczną marihuanę, i pomimo faktu, że 24 inne stany zalegalizowały podwójne konopie indyjskie dla dorosłych i do użytku medycznego – nic z tego nie zmieniło faktu, że używanie i sprzedaż konopi indyjskich pozostaje przestępstwem federalnym. Począwszy od palenia, wapowania lub spożywania w samotności lub na imprezie, a skończywszy na uprawie, transporcie lub dostarczaniu innym – za pieniądze lub za darmo – wszystko to stanowi działalność przestępczą na szczeblu federalnym.
Zwykłe posiadanie marihuany, zazwyczaj do użytku osobistego bez federalnej recepty lub bez federalnego zezwolenia, jest federalnym przestępstwem z naruszeniem 21 Kodeksu Stanów Zjednoczonych 844. A gdy marihuana jest posiadana „z zamiarem dystrybucji” lub gdy jest faktycznie dystrybuowana, produkowana, uprawiana, sprzedawana lub przekazywana – to również jest przestępstwem federalnym z naruszeniem sekcji 841 (a) 21 Kodeksu Stanów Zjednoczonych.

Osoby skazane za takie przestępstwa mogą zostać skazane na karę więzienia federalnego, przy czym długość kary pozbawienia wolności zależy od ilości substancji zaangażowanej w transakcję. Na przykład, osoba posiadająca 100 roślin marihuany dowolnej wielkości (ale mniej niż 1,000 roślin) podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. obowiązkowe minimum kary pięciu lat pozbawienia wolności bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Ponadto, co jest najbardziej zaskakujące dla wielu osób używających lub pracujących w branży, federalne przestępstwa narkotykowe opierają surowość kar nie na wadze czystej substancji, ale raczej na wadze całej mieszanki lub substancji zawierającej wykrywalną ilość nielegalnej substancji federalnej. Oznacza to, że jeśli ktoś posiada marihuanę z dodatkiem wypełniacza (np. oregano), kara pozbawienia wolności zależy od łącznej wagi narkotyku i wypełniacza.
Żaden lekarz praktykujący medycynę w Stanach Zjednoczonych, który posiada licencję DEA na przepisywanie leków, nie może przepisywać marihuanę. Jeśli to zrobią, ryzykują represje wobec swoich licencji DEA na przepisywanie środków odurzających. Dlatego też w stanach, które zalegalizowały medyczną marihuanę, lekarze ci wydają „zalecenia” dla pacjentów do stosowania tej substancji. Lekarze ci i stany legalizujące marihuanę jasno stwierdzają, że medyczna marihuana może być używana przez pacjenta, jeśli ma on „zalecenie” od lekarza. To sprawia, że prawie każda osoba posiadająca marihuanę może zostać narażona na federalną odpowiedzialność karną.
Nawet ci, którzy używają medycznej marihuany w jurysdykcjach, które zalegalizowały medyczną marihuanę, są narażeni na federalne ściganie. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w sprawie, Gonzales v. Raich, 545 U.S. 1 (2005), orzekł, że Kongres działał zgodnie z konstytucją, gdy kryminalizował używanie narkotyków (marihuany) i że nawet jeśli ktoś używał marihuany uprawianej w domu z powodów medycznych, w stanie legalnym z medycznego punktu widzenia, uczestnikom transakcji może grozić federalna odpowiedzialność karna.
W sprawie Gonzales v. Raich W sprawie tej DEA skonfiskowała marihuanę uprawianą w domu przez użytkowników medycznych pod opieką lekarza w legalnym medycznie stanie. Grupa użytkowników medycznej marihuany pozwała rząd federalny (DEA i prokuratora generalnego Stanów Zjednoczonych) argumentując, że Kongres może jedynie konstytucyjnie regulować handel między stanami, a uprawa medycznej marihuany do użytku w jednym stanie nie jest czymś, co rząd federalny (Kongres) może regulować i kryminalizować. Sąd Najwyższy, w opinii 6-3, orzekł, że Kongres ma konstytucyjne uprawnienia, pomimo przeciwnego prawa stanowego, do regulowania i zakazywania uprawy i używania marihuany.
Historia: Konopie indyjskie są nielegalne od ponad 50 lat, od czasu przyjęcia CSA.
Marihuana jest nielegalna na szczeblu federalnym od ponad 50 lat. Kryminalizacja marihuany przez władze federalne jest wynikiem podpisanego przez prezydenta Richarda Nixona ustawodawstwa antynarkotykowego, Kompleksowej Ustawy o Zapobieganiu i Kontroli Nadużywania Narkotyków z 1970 r., której artykuł II zatytułowany jest „CSA”. Ustawa o substancjach kontrolowanych (CSA).
CSA sklasyfikowała wszystkie federalnie „kontrolowane” substancje w pięciu kategoriach, oznaczone jako harmonogramy I, II, III, IV i V.
Substancje z wykazu I są uważane za najbardziej szkodliwe i uzależniające; obejmują heroinę, LSD, pejotl i marihuanę. Posiadanie – w celach medycznych lub innych – jest (w prawie wszystkich przypadkach z wyjątkiem z dziada pradziada pacjentów z jaskrą używających marihuany i nielicznych dozwolonych federalnych zezwoleń na badania) zabronione przez prawo federalne.
Harmonogramy od II do V dotyczą szeregu leków (patrz tabela Wernera-Simona poniżej), od tych, które są silnie uzależniające, ale mają obecnie akceptowane zastosowanie medyczne w Harmonogramie II do leków z Harmonogramu V, w szczególności substancji, takich jak leki na biegunkę, o najniższym ryzyku uzależnienia fizycznego i psychicznego.
© Werner-Simon/Legal Buds® 2024
Kampania prezydenta Nixona przeciwko używaniu marihuany i umieszczeniu jej w CSA jako nielegalnego narkotyku z Wykazu I opierała się w dużej mierze na tym, kto według ówczesnego prezydenta używał tego narkotyku (np. osoby protestujące przeciwko zaangażowaniu Ameryki w Wietnamie).
Federalne stanowisko w sprawie marihuany jest i pozostaje takie, że substancja ta nie ma akceptowanego zastosowania medycznego. Aktualny arkusz informacyjny dotyczący marihuany na stronie DEA.gov jasno to wyjaśnia: Marihuana jest substancją z Wykazu I na mocy Ustawy o substancjach kontrolowanych, co oznacza, że ma wysoki potencjał nadużywania, brak obecnie akceptowanego zastosowania medycznego w leczeniu w Stanach Zjednoczonych i brak akceptowanego bezpieczeństwa stosowania pod nadzorem medycznym.
Administracja byłego prezydenta Bidena poczyniła znaczne wysiłki w celu zmiany harmonogramu marihuany, ale zegar się skończył.
(i) Federalne wysiłki na rzecz legalizacji w 2022 r.
6 października 2022 r. prezydent Joe Biden ułaskawił oskarżonych skazanych za zwykłe posiadanie marihuany na szczeblu federalnym. W tym samym oświadczeniu prezydent polecił ówczesnemu prokuratorowi generalnemu USA Merrickowi Garlandowi i ówczesnemu sekretarzowi ds. zdrowia i usług społecznych (HHS) Xavierowi Becerrze przeprowadzenie administracyjnego, opartego na nauce przeglądu dotyczącego klasyfikacji marihuany zgodnie z federalną ustawą o substancjach kontrolowanych.
(ii) Federalne wysiłki na rzecz legalizacji w 2023 r.
Po prawie 11 miesiącach, 29 sierpnia 2023 r., Beccera wydał ponad 250-stronicową ocenę naukową (zredagowaną w pierwotnym wydaniu i wydaną bez redakcji 12 stycznia 2024 r.), W której agencja zaleciła DEA przeklasyfikowanie marihuany jako substancji z Wykazu III.
Część analizy HHS składała się z odkrycia Food & Drug Administration (FDA), że w całych Stanach Zjednoczonych w stanowych systemach prawnych „ponad 30 000 [health care professionals] jest upoważnionych do zalecania stosowania marihuany ponad sześciu milionom zarejestrowanych pacjentów, co stanowi powszechne doświadczenie kliniczne związane z marihuaną. [the treatment of] różnymi schorzeniami”.
(iii) Federalne wysiłki na rzecz legalizacji w 2024 r.
Pomimo całego przeglądu naukowego i medycznego przeprowadzonego przez FDA, ówczesna administrator DEA Anne Milgram, 7 maja 2024 r., zeznawała przed komisją Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, nalegając, aby DEA [an agency in the U.S. Department of Justice] miała „ostateczną władzę” w zakresie umieszczania i zmiany harmonogramu leków w ramach CSA.
Zaledwie tydzień później, 16 maja 2024 r., Garland formalnie zażądał za pośrednictwem 92-stronicowego zawiadomienia o proponowanym tworzeniu reguł (NPRM), aby DEA „przeniosła” marihuanę do harmonogramu III. W tym czasie Garland napisał: „Istnieją obecnie istotne dowody na to, że marihuana nie gwarantuje kontroli w ramach Wykazu I CSA”.
Zazwyczaj administrator DEA, a nie prokurator generalny, podpisuje NPRM dotyczący harmonogramu substancji kontrolowanych.
Brak podpisu urzędnika DEA na NPRM został przez niektórych zinterpretowany jako brak chęci DEA do pełnego poparcia „redukcji” marihuany w oznaczeniu harmonogramu. W rzeczywistości, na 13 stronach 92-stronicowej notatki znalazły się słowa: „DEA nie podjęła jeszcze decyzji co do swoich poglądów na temat odpowiedniego harmonogramu dla marihuany”.
Niezależnie od kontrowersji dotyczących podpisu lub konkretnego zwolennika DOJ NPRM, 21 maja 2024 r. DEA opublikowała w Rejestrze Federalnym proponowaną zasadę zmiany harmonogramu marihuany na substancję z harmonogramu III. Numer doku DEA zawierał dodatek „A.G. Order No. 5931-2024” do NPRM, wskazując, że propozycja pochodziła od Garlanda, a nie DEA.
federalregister.gov
Opublikowanie NPRM oznaczało początek 60-dniowego okresu powiadamiania i komentowania przez opinię publiczną.
Do czasu zamknięcia okresu zgłaszania uwag w dniu 22 lipca 2024 r. otrzymano bezprecedensowy zalew odpowiedzi. W szczególności otrzymano około 43 000 komentarzy. (Rejestr Federalny z dnia 21 maja 2024 r. podaje dokładną liczbę 43 565).
Mniej więcej 17,5% komentarzy zostało przesłanych w ciągu ostatnich trzech dni 60-dniowego okresu komentowania, a 69% (lub 29 750) komentarzy poparło „zniesienie klasyfikacji, dekryminalizację lub legalizację marihuany na szczeblu federalnym”.
Według Drug Policy Alliance, narkotykowego think tanku, który przeanalizował nadesłane opinie, prawie 70% komentatorów publicznych nie wierzyło, że marihuana powinna być w ogóle narkotykiem kontrolowanym na szczeblu federalnym. Większość komentatorów była zdania, że zmiana klasyfikacji (lub obniżenie) marihuany do niższej klasyfikacji federalnej nie wystarczy.
Większość wyjaśniła, że oznaczenie w wykazie III (który jest substancją kontrolowaną o obecnie akceptowanym zastosowaniu medycznym i umiarkowanym lub niskim uzależnieniu fizycznym) jest nadal zbyt skandaliczne. Wielu argumentowało, że marihuana nie powinna nawet być częścią pięciokategorialnej klasyfikacji ustawy o substancjach kontrolowanych.
W dniu 28 października 2024 r. Milgram ogłosiła w liście, że zmiana klasyfikacji marihuany zostanie rozpatrzona przed ALJ (sędzią administracyjnym DEA). Wybrała głównego ALJ DEA, Johna Mulrooneya, do przeprowadzenia rozprawy dowodowej. Tam osoby opowiadające się za i przeciw propozycji zmiany harmonogramu (wybrane przez DEA) zostały uznane przez DEA za kwalifikujące się do składania zeznań jako „wyznaczony uczestnik” lub „osoba zainteresowana”. (Terminy te są „terminami technicznymi” procedury administracyjnej–ten ostatni to ktoś, o kim ALJ decyduje byłaby w wystarczającym stopniu „dotknięta lub poszkodowana” proponowanym działaniem w zakresie harmonogramu, aby kwalifikować się jako „osoba zainteresowana” uprawniona do składania zeznań zgodnie z przepisami.)
Zakres zeznań obejmowałby (między innymi) rzekomą skuteczność medyczną marihuany, jej uzależniający charakter i umieszczenie na liście narkotyków CSA.
Zgodnie z ustawą o procedurach administracyjnych, ALJ przeprowadzają formalne przesłuchania i orzeczenia (5 U.S.C. § 551, The following is a list of the et seq.) w związku ze sprawami egzekucyjnymi i regulacyjnymi wniesionymi przez Drug Enforcement Administration (DEA) na mocy ustawy o substancjach kontrolowanych (21 U.S.C. § 801, i nast.) i towarzyszące mu przepisy (21 C.F.R. § 1300, The following is a list of the et seq.). W sprawach DEA, ALJ wydaje „zalecaną decyzję” dotyczącą kolejnego kroku DEA i przekazuje ją administratorowi DEA. Następnie administrator podejmuje decyzję o przyjęciu, odrzuceniu lub modyfikacji zalecenia i wydaje ostateczną decyzję agencji dotyczącą tworzenia przepisów.
Składanie zeznań miało rozpocząć się 2 grudnia 2024 r. w siedzibie DEA w Arlington, Va.
Sala sądowa była tego dnia pełna wyznaczonych uczestników i ich prawników, a zainteresowanie było tak duże, że DEA prowadziła transmisję wideo na żywo.
Zamiast jednak składać zeznania, sędzia omówił wyznaczenie rozprawy dowodowej na początek 2025 roku. ALJ przekształcił postępowanie w postępowanie ministerialne. „wstępne” decydując nie tylko o kalendarzu, ale także dokonując przeglądu „wyznaczonych uczestników” DEA zgodnie z sekcją 21 USC. 811 jako „osoby zainteresowane” i ustalenie, czy kwalifikują się one zgodnie z ustawą o procedurach administracyjnych jako „osoby zainteresowane”, posiadające „legitymację” do składania zeznań.
Dwa dni później, 4 grudnia 2024 r., sąd wydał 10-stronicowe postanowienie, w którym wyszczególniono daty zeznań rządu i wszystkich „zainteresowanych osób” od 21 stycznia 2025 r. do 6 marca 2025 r.
(iv) Zmiana harmonogramu zatrzymała się 13 stycznia 2025 r., siedem dni przed inauguracją prezydenta Trumpa.
W dniu 13 stycznia 2025 r. ALJ odwołał rozprawę dowodową. Sąd stwierdził, że „rozprawa co do istoty sprawy, która miała rozpocząć się 21 stycznia 2025 r., zostaje ODWOŁANA (sic), a postępowanie w tej sprawie zostaje ZAWIESZONE do czasu rozstrzygnięcia odwołania do administratora DEA.
Tego samego dnia, 13 stycznia 2025 r., Prokurator Sekcji Dywersji DEA S. Taylor Johnson napisał (w stycznie powiązanym piśmie procesowym), że „[m]marihuana jest obecnie substancją kontrolowaną z Wykazu I i DEA nadal traktuje ją jako taką”. Dodał, że „mandat DEA do egzekwowania prawa, patrz 21 U.S.C. § 801, i następne, oraz ograniczania nielegalnego używania narkotyków, nie zabrania DEA pełnienia roli orędownika proponowanej zasady. Gdyby tak było, DEA nigdy nie byłaby w stanie zaproponować zmiany klasyfikacji substancji kontrolowanej bez uprzedniego porzucenia obowiązku egzekwowania prawa”.
DEA, która słusznie nalegała na mocy prawa administracyjnego, że ma ostateczną władzę w kwestii tego, czy marihuana zostanie lub powinna zostać przeklasyfikowana, skończył się zegar. Bez przesłuchania w sprawie zmiany harmonogramu, marihuana pozostaje (tak jak przez ponad pięć dekad) nielegalna na szczeblu federalnym.
Nominowanym przez prezydenta Trumpa administratorem DEA jest anty-marihuana.
11 lutego 2025 r. prezydent Trump nominował Terry’ego Cole’a, mieszkańca Wirginii, na stanowisko administratora DEA. Cole jest opisywany przez branżę popierającą konopie indyjskie jako „zgodny” z anty-marihuanową postawą Nancy Reagan.Po prostu powiedz nie” i był szefem Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego Wirginii pracującym dla anty-marihuanowego gubernatora Glenna Youngkina.
Opowiadając o wizycie w marcu 2024 r. w Virginia Cannabis Control Authority, Cole w poście na LinkedIn stwierdził: „Wszyscy znają moje stanowisko w sprawie marihuany po ponad 30 latach pracy w organach ścigania, więc nawet nie pytaj!”. Jego hashtagi przeciwko marihuanie obejmowały #justsayno i #notlegal4distribution.
Podczas gdy prezydent Trump zajmował niespójne stanowiska w sprawie legalizacji, jego poprzedni i obecni prokuratorzy generalni byli przeciwni legalizacji marihuany.
Prezydent Trump zmienił zdanie w kwestii legalizacji marihuany (wybierając w swojej pierwszej kadencji jako 45. prezydent dwóch prokuratorów generalnych USA, Jeffa Sessionsa i Billa Barra, którzy byli zdecydowanie przeciwni legalizacji marihuany). Następnie, jako prywatny obywatel w 2024 roku, przed wyborem na 47. prezydenta, Trump zapewnił, że on, mieszkaniec Florydy, będzie wspierał (ostatecznie nieudaną) inicjatywę głosowania na Florydzie dla dorosłych.
Niedawno zatwierdzona przez Senat prokurator generalna Pam Bondi, gdy pełniła funkcję prokuratora generalnego stanu Floryda, opowiedziała się przeciwko legalizacji medycznej, gdy ta inicjatywa była rozważana na Florydzie. Jednak kandydat Trump jesienią 2024 roku powiedział, że popiera zmianę harmonogramu i reformę bankową.
Proszę zgadywać. Marihuana pozostanie nielegalna na szczeblu federalnym w najbliższej przyszłości.
Do tej pory żaden z zalewających prezydenta Trumpa (113 na dzień 26 lutego 2025 r.) nie dotyczy legalizacji lub reformy marihuany. Rozprawa administracyjna w sprawie zmiany harmonogramu została odwołana. Piłka jest z powrotem w rękach DEA. Może wycofać proponowaną zasadę; może opublikować zasadę w obecnej formie lub nalegać na przesłuchanie w sprawie zmiany harmonogramu i „zmienić” listę uczestników (wybranych przez szefa DEA poprzedniej administracji).
Rezultat? Reforma marihuany jest w zawieszeniu. Na razie pozostaje ona nielegalna na szczeblu federalnym, a zarówno nominowany przez prezydenta DOJ, jak i nominowany do DEA wydają się być w obozie antylegalizacyjnym. Zainteresowane strony dobrze wiedzą (czego dowodzi obecny status marihuany), że wybory mają konsekwencje.
Cannabis Law Resources in Poland
Browse essential legal pages on cannabis sales and cultivation in Poland. You can use these resources to learn about the requirements for certifications, permissions and compliance.
-
Polish News Registration and Interests of Cannabis Businesses
-
Permissions for Cannabis Sales in Poland
-
Authorization for Importing or Manufacturing Medical Products
-
Permission for Manufacturing or Importing Medical Products
-
Certificate of Good Manufacturing Practices (GMP)
-
Registration of Medical Products in Poland