10.9 C
Warszawa
wtorek, 13 maja, 2025
spot_imgspot_img

Top 5 tego tygodnia

spot_img

Powiązane posty

Obszary o większej populacji weteranów mają więcej lekarzy zajmujących się medyczną marihuaną, jak pokazuje badanie finansowane ze środków federalnych – MEDCAN24

Nowo opublikowane badanie finansowane częściowo przez National Institute on Drug Abuse (NIDA) analizuje dane na poziomie hrabstwa dotyczące pacjentów i lekarzy medycznej marihuany w siedmiu stanach USA, koncentrując się głównie na trendach demograficznych.

Jedno z odkryć sugeruje na przykład silny związek między populacjami weteranów wojskowych a wyższymi wskaźnikami lekarzy autoryzujących medyczną marihuanę. Autorzy napisali, że „może to odzwierciedlać wysiłki weteranów na rzecz rozszerzenia MC [medical cannabis] dostępu i wyższą częstość występowania stanów kwalifikujących się do uzyskania licencji MC wśród weteranów”, na przykład przewlekłego bólu lub zespołu stresu pourazowego (PTSD).

Raport został opublikowany w czwartek w Journal of the American Medical Association (JAMA) Network Open. Jego autorem jest pięcioosobowy zespół z University of Michigan Medical School, National Center for Injury Prevention and Control w Centers for Disease Control and Prevention (CDC) oraz Oak Ridge Institute for Science and Education w Tennessee.

Naukowcy przeanalizowali dane z 2022 roku dotyczące pacjentów leczonych medyczną marihuaną i lekarzy wydających zezwolenia z 262 hrabstw w siedmiu stanach – Delaware, Maine, Minnesota, New Hampshire, Nowy Jork, Utah i Wirginia Zachodnia – porównując te dane z informacjami demograficznymi na poziomie hrabstwa dotyczącymi takich czynników jak dochody, rasa i pochodzenie etniczne, a także odsetek weteranów i osób bezrobotnych, nieubezpieczonych, żyjących w ubóstwie i niepełnosprawnych.

Ogólnie rzecz biorąc, na 10 000 mieszkańców przypadało średnio 75,5 pacjentów leczonych medyczną marihuaną, co oznacza, że zarejestrowani pacjenci w tych stanach stanowili około 0,8% populacji. Na 10.000 mieszkańców przypadało również średnio 1,4 uprawnionych lekarzy.

Wyższe wskaźniki rejestracji pacjentów odnotowano w hrabstwach o wyższych dochodach, a także w tych o wyższym wskaźniku nieubezpieczonych. Stosunkowo niższy odsetek pacjentów korzystających z medycznej marihuany odnotowano w hrabstwach o większej populacji osób należących do mniejszości rasowych i etnicznych, a także w hrabstwach o wyższym bezrobociu.

Jeśli chodzi o obecność klinicystów zdolnych do zalecania medycznej marihuany, koncentracja była wyższa w hrabstwach o wyższej medianie dochodów gospodarstw domowych, a także w tych, w których było więcej weteranów wojskowych. Klinicyści byli rzadsi w hrabstwach o wysokim odsetku bezrobocia i obszarach o wysokim stosunku populacji mężczyzn do kobiet.

„Niektóre czynniki były zgodne między modelami pacjentów i klinicystów, takie jak wyższy dochód gospodarstwa domowego na poziomie powiatu i niższe bezrobocie” – zauważyli autorzy. „Potrzebne są jednak przyszłe badania, aby zrozumieć rozbieżności między modelami, takie jak powiązania między odsetkiem osób nieubezpieczonych a wskaźnikiem pacjentów MC, a także między SVI [social vulnerability] a wskaźnikiem klinicystów autoryzujących”.

Przyszłe badania, jak wynika z raportu zespołu, „pomogą również dokładniej ukierunkować odpowiednie zasoby związane z używaniem substancji i edukacją związaną z konopiami indyjskimi w społecznościach o największych potrzebach”.

Inne badania opublikowane w tym tygodniu w JAMA Network Open wykazały tymczasem, że podczas gdy częstotliwość używania marihuany wśród dorosłych w Kanadzie nieznacznie wzrosła w latach po ogólnokrajowej legalizacji, problematyczne nadużywanie konopi indyjskich w rzeczywistości odnotowało niewielki spadek.

„Zasadniczo”, napisali autorzy tego badania, „wyniki te nie sugerują zwiększonych negatywnych skutków dla dorosłych, którzy aktywnie używali marihuany przed legalizacją”.

„Z punktu widzenia zdrowia publicznego, wyniki te są mieszane” – dodali – „ponieważ zwiększone używanie może być uważane za szkodliwe, podczas gdy zmniejszone nadużywanie jest wynikiem pozytywnym”.

Rządy i eksperci ds. zdrowia publicznego pracują nad śledzeniem zachowań konsumentów, ponieważ przepisy dotyczące marihuany wciąż się zmieniają. W Stanach Zjednoczonych, raport Centers for Disease Control and Prevention (CDC) niedawno przeanalizował federalne dane dotyczące używania konopi indyjskich wśród tysięcy dorosłych Amerykanów, stwierdzając, że podczas gdy palenie marihuany pozostaje najczęstszym sposobem jej konsumpcji, metody takie jak jedzenie, wapowanie i dabbing zyskują na popularności.

Ogółem w 2022 roku 15,3 procent dorosłych zgłosiło bieżące używanie marihuany, podczas gdy 7,9 procent zgłosiło codzienne używanie. Wśród użytkowników większość (79,4 procent) zgłosiła palenie, a następnie jedzenie (41,6 procent), waporyzację (30,3 procent) i dabbing (14,6 procent).

Około połowa wszystkich dorosłych, którzy używali marihuany (46,7%) zgłosiła wiele metod jej używania – najczęściej palenie i jedzenie lub palenie i wapowanie.

Wskaźniki zarówno wapowania, jak i dabbingu – a także ogólnego używania konopi indyjskich – były wyższe u młodych dorosłych niż w ogólnej populacji dorosłych.

Wcześniejsza analiza przeprowadzona przez CDC wykazała, że wskaźniki bieżącego i dożywotniego używania konopi indyjskich wśród uczniów szkół średnich nadal spadały w związku z ruchem legalizacyjnym.

Inny niedawny raport federalny, opublikowany przez Substance Abuse and Mental Health Services Administration (SAMHSA), wykazał, że konsumpcja wśród nieletnich – zdefiniowanych jako osoby w wieku od 12 do 20 lat – nieznacznie spadła w ciągu ostatniego roku. Pomimo zmian metodologicznych, które utrudniają porównania w czasie, sugeruje to również, że spożycie wśród młodzieży znacznie spadło w ciągu ostatniej dekady.

Oddzielny sondaż wykazał niedawno, że więcej Amerykanów pali marihuanę codziennie niż pije alkohol każdego dnia – a osoby pijące alkohol częściej twierdzą, że skorzystałyby na ograniczeniu jej używania niż konsumenci konopi indyjskich.

Dorośli mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, którzy piją alkohol, prawie trzykrotnie częściej twierdzą, że byłoby lepiej, gdyby ograniczyli spożycie tego narkotyku, w porównaniu do konsumentów marihuany, którzy twierdzą, że skorzystaliby na rzadszym używaniu preferowanej substancji, jak wynika z badania. Co więcej, okazało się, że podczas gdy picie alkoholu przez całe życie i co miesiąc wśród dorosłych było znacznie bardziej powszechne niż używanie konopi indyjskich, codzienne spożywanie marihuany było nieco bardziej popularne niż codzienne picie.

Wcześniejszy raport opublikowany w Journal of Studies on Alcohol and Drugs wykazał, że szkody wtórne spowodowane używaniem marihuany są znacznie mniej powszechne niż w przypadku alkoholu, przy czym respondenci zgłaszali szkody wtórne spowodowane piciem prawie sześciokrotnie częściej niż w przypadku marihuany.

Jeszcze inne badanie z 2022 r. przeprowadzone przez naukowców z Michigan State University, opublikowane w czasopiśmie PLOS One, wykazało, że „sprzedaż detaliczna konopi indyjskich może wiązać się ze zwiększonym występowaniem początków używania konopi indyjskich przez osoby starsze” w legalnych stanach, „ale nie w przypadku osób niepełnoletnich, które nie mogą kupować produktów z konopi indyjskich w punktach sprzedaży detalicznej”.

Tendencje te zaobserwowano pomimo tego, że według odrębnych danych używanie marihuany i niektórych psychodelików przez osoby dorosłe osiągnęło „historyczne maksima” w 2022 roku.

Największa w historii analiza medycznej marihuany w leczeniu objawów raka pokazuje „przytłaczający konsensus naukowy” w sprawie korzyści

Zdjęcie dzięki uprzejmości Mike’a Latimera.

MEDCAN24 jest możliwy dzięki wsparciu czytelników. Jeśli polegasz na naszym dziennikarstwie na rzecz konopi indyjskich, aby być na bieżąco, proszę rozważyć miesięczne zobowiązanie Patreon.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Popularne artykuły