„Uzyskanie danych w raporcie branżowym to dobry początek, ponieważ może nam pokazać, że musimy działać lepiej”.
Nowy raport Massachusetts Cannabis Control Commission ujawnia, że brak różnorodności utrzymuje się na wyższym szczeblu kierowniczym w branży konopi indyjskich, pomimo mandatu Massachusetts do zapewnienia pełnego udziału społeczności nieproporcjonalnie poszkodowanych w wyniku wojny z narkotykami.
Raport, który jest wymagany przez prawo i początkowo miał zostać opublikowany w grudniu 2023 r., ale spóźnił się o rok, został przedstawiony komisji 25 lutego przez szefową komisji ds. badań, Julie Johnson. Wykazał on, że osoby rasy białej zajmują 77 procent stanowisk wyższego szczebla, podczas gdy latynoscy specjaliści zajmują cztery procent, czarnoskórzy specjaliści zajmują pięć procent, a azjatyccy specjaliści zajmują pięć procent tych stanowisk.
Liczby te poprawiły się od czasu ostatniego raportu, który ukazał się w 2020 r., kiedy to 84% kierownictwa wyższego szczebla było białe, tylko 4% było czarnoskórych, a 3% latynoskich, ale nadal pozostają w tyle za trendami demograficznymi. Według danych spisu powszechnego z 2023 r. populacja Massachusetts jest w 69,6 procentach biała, 9,5 procent czarnoskórych lub Afroamerykanów i 7,7 procent Azjatów. A 13,1 procent populacji identyfikuje się jako Latynosi lub Latynosi we wszystkich rasach. Wyższe stanowiska kierownicze to między innymi członkowie zarządu, dyrektorzy, kierownicy i menedżerowie.
„Jeśli naszym celem było zapewnienie, że ludzie, których to dotyczy, mieli uzyskać pierwszy dostęp do tej branży, to tak, moglibyśmy zrobić to lepiej” – powiedział Ryan Dominguez, szef Massachusetts Cannabis Coalition. „Zdecydowanie zawsze jest miejsce na poprawę, zwłaszcza jeśli są to liczby, które widzimy, ponieważ ludzie są bardzo zainteresowani dostępem do branży konopi indyjskich”.
Od samego początku, kiedy przegłosowano pytanie o legalizację rekreacyjnej marihuany w stanie, państwo obiecało pomóc osobom poszkodowanym w wojnie z narkotykami czerpać korzyści z legalnego przemysłu konopnego.
Społeczności najbardziej poszkodowane przez prohibicję konopi indyjskich napotykają nieproporcjonalne bariery w wejściu do branży konopi indyjskich, zwłaszcza na wyższe stanowiska, ponieważ istnieje mniej możliwości zatrudnienia dla osób z wcześniejszymi wyrokami skazującymi. Istnieje również mniej sieci bezpieczeństwa socjalnego i mniejszy dostęp do kapitału dla osób ze środowisk defaworyzowanych.
Raport dotyczący branży konopi indyjskich pokazuje również, że pracownicy ogólni, którzy mają więcej stanowisk na poziomie podstawowym, są bliżsi danym spisu powszechnego, z 68% białych, 7% czarnoskórych, 10% Latynosów i 1% Azjatów.
„Nie różni się to od tego, co widzimy w innych branżach w stanie Massachusetts i wokół niego, z niską obecnością osób kolorowych” – powiedział Dennis Benzan, właściciel firmy Western Front zajmującej się konopiami indyjskimi z dwoma punktami sprzedaży detalicznej w Cambridge i jednym w Chelsea. Różnica polega na tym, że w przypadku konopi indyjskich i ewolucji marihuany w Massachusetts, mieliśmy okazję zrobić to dobrze, ponieważ jest to nowa branża”.
Benzan posiada certyfikat „wzmocnienia pozycji ekonomicznej” – kategorię licencji zarezerwowaną dla wnioskodawców, którzy pochodzą i obiecują zatrudniać osoby ze społeczności nieproporcjonalnie dotkniętych wojną z narkotykami.
Stanowe programy Social Equity Program (SEP) i Economic Empowerment Program (EEP) zostały zaprojektowane w celu zmniejszenia barier dla przedsiębiorców pochodzących z różnych środowisk, oferując pomoc techniczną, szkolenia i priorytetowe licencjonowanie. Istnieje również specjalna kategoria dla firm będących własnością kobiet, mniejszości i weteranów.
Certyfikaty te mają zwykle przyspieszone terminy i zapewniają inne korzyści, takie jak obniżone opłaty licencyjne. Benzan i inni operatorzy marihuany z kapitałem społecznym walczyli jednak o utrzymanie się na powierzchni w branży z powodu braku dostępu do kapitału i spadającej ceny marihuany.
Klasyfikacja Benzana jako firmy „wzmacniającej pozycję ekonomiczną” oznacza, że musi on spełnić szereg kryteriów – z których jedno wymaga od niego zatrudniania osób ze środowisk marginalizowanych, w szczególności tych, które mieszkają w społecznościach nieproporcjonalnie dotkniętych skutkami marihuany oraz tych, które mają zarzuty karne związane z marihuaną. Wymóg ten nie ma zastosowania w całej branży.
„Jesteśmy proszeni o zrobienie czegoś, co pomoże naprawić przeszłość kryminalizacji narkotyków w naszych społecznościach w naszych dzielnicach, szczególnie w nieproporcjonalnie dotkniętych społecznościach, ale cała branża nie ma takiego wymogu, nie ma takiego mandatu” – powiedział Benzan.
Komisja wymaga od wszystkich firm konopnych przedłożenia „planu różnorodności”, w którym opisują, w jaki sposób będą promować różnorodność i równość wśród osób kolorowych, kobiet, weteranów, osób niepełnosprawnych i osób LGBTQ + w ramach procesu licencjonowania. Nie istnieje jednak żaden mechanizm egzekwowania. Nieosiągnięcie celów w zakresie różnorodności nie ma wpływu na proces odnawiania licencji.
„Komisja niechętnie karała osoby ubiegające się o odnowienie licencji za niewypełnienie celów różnorodności. [goals in their] planów różnorodności” – powiedział Kevin Gilnack, prezes grupy rzeczników konopi Equitable Opportunities Now. „W tej chwili dane [on the diversity plans] są tak rozproszone, że trudno jest sformułować politykę, ale musimy położyć nacisk na to, co powinno być kamieniem węgielnym wysiłków Wspólnoty Narodów na rzecz zachęcania do sprawiedliwego uczestnictwa”.
Komisarz Bruce Stebbins, pełniący obowiązki przewodniczącego komisji, powiedział, że zastanawia się nad tym, jak zrobić więcej z planami różnorodności i określić jasne wytyczne dotyczące tego, co firmy konopne powinny robić, aby promować różnorodność.
„Od pierwszego dnia ta komisja i nasi poprzednicy w komisji koncentrowali się na angażowaniu ludzi, którzy są nieproporcjonalnie poszkodowani lub żyją w nieproporcjonalnie dotkniętych społecznościach” – powiedział Stebbins w czwartek CommonWealth Beacon. „Uzyskanie danych w raporcie branżowym to dobry początek, ponieważ może nam pokazać, że musimy działać lepiej i chcemy współpracować z naszymi licencjobiorcami, aby również działać lepiej”.
Ten artykuł po raz pierwszy pojawił się na CommonWealth Beacon i został opublikowany tutaj na licencji Creative Commons.
Organy regulacyjne ds. marihuany w Massachusetts dają firmom więcej czasu na rozstrzyganie konfliktów z miastami w ramach umowy dotyczącej społeczności gospodarzy
Zdjęcie dzięki uprzejmości Chris Wallis // Side Pocket Images.