„Jeśli jest to nielegalna substancja, wymieniona na naszej liście nielegalnych substancji w stanie Indiana, nie powinni Państwo mieć możliwości reklamowania jej”.
Casey Smith Indiana Capital Chronicle
Wtorkowa dyskusja wokół ustawy Biura Pojazdów Silnikowych (BMV) przerodziła się w żarliwą debatę na temat reklamy marihuany, która zdaniem republikańskich ustawodawców powinna zostać ograniczona.
Spór dotyczył ustawy House Bill 1390, której autorem jest Rep. Jim Pressel (R-Rolling Prairie). Ustawa ta pierwotnie dotyczyła tylko spraw agencji BMV, takich jak weryfikacja ubezpieczenia, specjalne tablice rejestracyjne i naklejki rejestracyjne.
Jednak wśród wielu zmian przyjętych we wtorek przez Senacką Komisję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Transportu – w tym istotnej poprawki dotyczącej „drapieżnego” holowania – znalazł się zakaz „zewnętrznej” reklamy marihuany, zwłaszcza na billboardach przy autostradach.
W szczególności, zmieniony język ustawy ma na celu zakazanie zewnętrznych reklam produktów zawierających marihuanę lub szereg innych substancji kontrolowanych, w tym heroinę, LSD i ecstasy.
Ustawa trafi teraz do senackiej komisji ds. środków finansowych.
Pressel, którego okręg rozciąga się do północnej granicy Indiany, opisał „billboardy w każdym miejscu, które mówią: 'Przyjdź do mojego sklepu i kup to'”, odnosząc się do aptek w Michigan, gdzie rekreacyjna marihuana jest legalna.
„I mamy ciężarówki – mobilne billboardy – które jeżdżą i siedzą przed naszymi parkami. To niedopuszczalne i wysyła konsumentowi mieszaną wiadomość, że ten produkt jest legalny w Indianie, a tak nie jest” – powiedział Pressel, który bezskutecznie próbował dodać ten przepis do oddzielnej ustawy Izby Reprezentantów na początku sesji.
„Myślę, że to niesprawiedliwy komunikat” – kontynuował – „i uważam, że powinniśmy stanąć przed tym, aby powiedzieć, że jeśli jest to nielegalna substancja, wymieniona na naszej liście nielegalnych substancji w stanie Indiana, nie powinni Państwo mieć możliwości reklamowania jej”.
Wielu reklamodawców wycofało się.
Ron Breymier, dyrektor wykonawczy Outdoor Advertising Association of Indiana, powołał się na kwestie Pierwszej Poprawki. Argumentował, że decydenci mogą dyktować rozmiar i rozmieszczenie billboardów, ale „nie samą reklamę”.
Breymier powiedział, że telefony i wyszukiwanie w Internecie są „większym zagrożeniem” niż billboardy.
Zamiast zakazu, Breymier zalecił reklamodawcom umieszczanie na billboardach ostrzeżeń, „aby obywatele wiedzieli, że posiadanie lub spożywanie” marihuany lub innych substancji w Indianie nie jest legalne.
Jason Graham, wiceprezes Lamar Advertising, największego operatora billboardów w stanie, nie był przeciwny regulacjom, ale sprzeciwił się zakazowi „który jest bezpośrednio skierowany tylko do jednego medium”.
„Jeśli czujemy się tak silnie… nie sądzę, że powinny to być tylko billboardy” – powiedział.
Pressel i inni ustawodawcy powiedzieli, że byliby otwarci na rozszerzenie zakazu także na inne formy reklamy.
Ta historia została po raz pierwszy opublikowana przez Indiana Capital Chronicle.
Bogata w CBD marihuana oferuje „potencjalne korzyści” dla osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, wynika z przeglądu naukowego
Zdjęcie dzięki uprzejmości Chris Wallis // Side Pocket Images.