„Po co czekać na wykroczenie, skoro możemy zatrzymać osobę, gdy ją zobaczymy i poczujemy jej zapach?”.
Szef policji w Meriden Rob Rosado twierdzi, że jego funkcjonariusze nieustannie wyczuwają marihuanę w całym mieście.
„Jedzie pan drogą i czuje pan ten zapach” – powiedział członkom stanowej komisji sądownictwa podczas publicznego przesłuchania w poniedziałek.
Rosado, który jest również prezesem Stowarzyszenia Szefów Policji Connecticut, powiedział, że funkcjonariusze często widzą osoby spożywające konopie indyjskie podczas jazdy. „W całym mieście Meriden stale dochodzi do naruszeń, ale to samo można powiedzieć o każdym miejscu w stanie Connecticut” – powiedział.
Szefowie policji proszą ustawodawców o przyjęcie przepisów, które pozwoliłyby funkcjonariuszom organów ścigania zatrzymywać ludzi za spożywanie marihuany podczas jazdy. Ustawa wzywałaby również do przeprowadzenia badań w celu ustalenia maksymalnego poziomu THC we krwi dla osób prowadzących pojazdy silnikowe.
Chociaż prowadzenie pojazdu pod wpływem marihuany jest nielegalne, obecne prawo stanowi, że funkcjonariusze policji nie mogą zatrzymać pojazdu tylko dlatego, że kierowca zażywa tę substancję.
Proponowane przepisy zmieniłyby to, pozwalając funkcjonariuszom policji na zatrzymanie kogoś, jeśli widzą, że kierowca używa marihuany i wyczuwają jej „zapach spalenizny”. Pozwoliłoby to również funkcjonariuszowi na przeszukanie pojazdu, jeśli kierowca był świadkiem zażywania marihuany.
Rep. Greg Howard (R-Stonington) powiedział, że policja ma obecnie prawo do przeszukania pojazdu, jeśli widzi osobę pijącą alkohol i jeśli osoba ta próbuje ukryć pojemnik. Ustawa o marihuanie, HB 7258, zastosowałaby podobny standard do używania konopi indyjskich, powiedział Howard, powtarzając zeznania szefów policji.
Niektórzy ustawodawcy kwestionowali, czy proponowana ustawa jest wystarczająco silna.
„Myślę, że zaczyna to zmierzać we właściwym kierunku, ale nie jestem pewien, czy idzie wystarczająco daleko, jeśli rzeczywista obserwacja musi się odbyć” – powiedział Rep. Michael Quinn (D-Meriden).
Jednak poseł Steven Stafstrom (D-Bridgeport) powiedział, że nie uważa, aby ustawa była konieczna. Powiedział, że funkcjonariusze mają już wiele powodów, dla których mogą zatrzymywać ludzi.
„Uważam, że nie można zatrzymać samochodu, gdy policjant wie, że ktoś pali marihuanę – nie kupuję tego” – powiedział Stafstrom. „Myślę, że jest wiele innych powodów, dla których można zatrzymać samochód”.
Rosado twierdzi jednak, że jego celem było zatrzymanie kierowców, zanim coś pójdzie nie tak na drodze. „Po co czekać na naruszenie przepisów, skoro możemy zatrzymać daną osobę, gdy to zobaczymy i poczujemy zapach?” – zapytał.
Republikanie z Izby Reprezentantów Connecticut złożyli pisemne zeznania popierające ustawę, nazywając ją „zdrowym rozsądkiem” i „krokiem we właściwym kierunku”.
„To bez sensu, że funkcjonariusz musi generalnie ignorować zapach marihuany, podczas gdy zapach alkoholu może być wykorzystany przez funkcjonariusza do ustalenia podstawy prawnej do zatrzymania lub przeszukania pojazdu. Znalezienie powodu, dla którego te dwie substancje – które obie są odurzające i nielegalne do spożywania podczas prowadzenia samochodu – powinny być traktowane inaczej, jest trudne do uwierzenia” – powiedzieli.
Jednak kilka osób, które zeznawały przed komisją, stwierdziło, że wykrywanie marihuany stanowi większe wyzwanie niż alkoholu, ponieważ ciała ludzi przetwarzają THC w różnym tempie, a substancja chemiczna wpływa na poszczególne osoby w różny sposób.
Rosado powiedział również, że w całym stanie Connecticut jest bardzo niewielu ekspertów ds. rozpoznawania narkotyków – funkcjonariuszy policji przeszkolonych w określaniu, czy kierowcy są pod wpływem narkotyków. Ogranicza to wysiłki policji mające na celu identyfikację nietrzeźwych kierowców.
Ustawa wymagałaby również od stanowego Departamentu Służb Ratowniczych i Ochrony Publicznej zbadania możliwości ustalenia limitu stężenia THC we krwi kierowcy. Pięć stanów – Ohio, Illinois, Montana, Waszyngton i Nevada – ustanowiło takie limity.
Osoby, które sprzeciwiły się ustawie, w przeważającej większości stwierdziły, że są przeciwne prowadzeniu pojazdów pod wpływem narkotyków. Podkreślali jednak, że obecne metody wykrywania używania marihuany są niedokładne.
John R. DelBarba, asystent radcy prawnego w biurze głównego obrońcy publicznego, powiedział w pisemnym zeznaniu, że obecne testy narkotykowe nie pokazują dokładnie, czy ktoś jest „upośledzony” przez marihuanę. On i inni zauważyli, że narkotyk może utrzymywać się w krwiobiegu przez 24 do 48 godzin po zażyciu, a regularni użytkownicy mogą mieć stale wysoki poziom tego związku we krwi.
–
MEDCAN24 śledzi setki ustaw dotyczących konopi indyjskich, psychodelików i polityki narkotykowej w stanowych organach ustawodawczych i Kongresie w tym roku. Zwolennicy Patreon, którzy zobowiązali się do co najmniej 25 USD miesięcznie, otrzymują dostęp do naszych interaktywnych map, wykresów i kalendarza przesłuchań, dzięki czemu nie przegapią żadnych wydarzeń.
Proszę dowiedzieć się więcej o naszym narzędziu do śledzenia ustaw dotyczących marihuany i zostać naszym zwolennikiem na Patreon, aby uzyskać dostęp.
–
DelBarba zakwestionował również, czy zapach marihuany jest wystarczający, aby spełnić wymóg „prawdopodobnej przyczyny” niezbędnej do zatrzymania pojazdu silnikowego.
Josiah Schlee, członek organizacji CT CannaWarriors, powiedział, że został kiedyś zatrzymany przez ekspertów ds. rozpoznawania narkotyków w drodze do domu z koncertu, na którym pracował jako fotograf. Powiedział, że chociaż nie miał marihuany w samochodzie i był „trzeźwy jak kamień”, zapach marihuany, który unosił się podczas koncertu, utrzymywał się na jego ubraniach.
Schlee powiedział, że został poddany testowi trzeźwości, który według niego oblał z powodu wad wzroku. Następny rok spędził na kwestionowaniu zarzutów w sądzie, co utrudniło mu znalezienie pracy.
„Musiałem spędzić 13 miesięcy w sądzie walcząc z tymi zarzutami” – powiedział.
Osoby sprzeciwiające się ustawie powiedziały również, że postrzegają ją jako sposób na przywrócenie „wojen narkotykowych” i obawiają się, że przepisy te będą miały nieproporcjonalny wpływ na osoby kolorowe.
„[This bill] moim zdaniem nie czyni naszych dróg bezpieczniejszymi”, powiedziała Christina Capitan, współzałożycielka CT CannaWarriors. „To tylko ułatwia karanie konsumentów konopi indyjskich za używanie legalnej substancji, zwłaszcza tych, którzy są już nadmiernie kontrolowani”.
Zamiast tego, ona i inni zaproponowali, aby państwo zainwestowało w bezpieczne miejsca konsumpcji, programy wspólnych przejazdów i edukację publiczną na temat marihuany.
„Infrastruktura wokół ekspertów ds. rozpoznawania narkotyków w Connecticut musi zostać wzmocniona, a nauka i technologia muszą nadrobić zaległości” – powiedział Duncan Markovich, właściciel sklepu z marihuaną Better Ways. „Proszę zawsze zachować ideał edukacji nad egzekwowaniem prawa podczas tworzenia tych zdroworozsądkowych przepisów dotyczących konopi indyjskich”.
Ten artykuł po raz pierwszy pojawił się na CT Mirror i został opublikowany tutaj na licencji Creative Commons Attribution-NoDerivatives 4.0 International License.
Urzędnicy Delaware starają się zmienić prawo dotyczące marihuany po odrzuceniu przez federalnych wniosku o kodeks sprawdzania przeszłości FBI
Zdjęcie dzięki uprzejmości M a n u e l.